Do tych tabel na stronie kuratorium jest instrukcja, jak należy je wypełnić. Warto skorzystać z uwag tam zamieszczonych, bo rozwiewają kilka wątpliwości. Natomiast sporo ich zostaje... Mnie rozbroiły strategie horyzontalne... Może ktoś powie, jak z tego wybrnął? Ja napisałam, że u nas nie ma dzieci ...
Ja w kwestii spotkań autorskich. Warto rozejrzeć się po swoim terenie, czy przypadkiem nie mieszka blisko jakiś autor i skontaktować się z nim w dowolny sposób. Ja wykorzystałam swoją znajomość z autorka książek dla dzieci, Kasią Wierzbicką i zrobimy spotkanie online. To znaczy dzieci będą stacjonar...
Święta prawda To jest właśnie najgorsze, że dla dyrektorów szkoła to miejsce na eksperymenty mniej lub bardziej udane pt. jak zaoszczędzić, najlepiej kosztem pracownika. Ale co się dziwić. Przykład idzie z góry
Absurd. I to nie pierwszy w tym przypadku... Dlatego szukam przepisów, żeby czymś się podeprzeć, jak wrócę do pracy i też zostanę zmuszona do idiotycznej przerwy. JA NIE MAM ZAMIARU ROBIĆ ŻADNYCH PRZERW w pracy. Koleżanka jest w zastępstwie, więc nie dyskutowała. I to był błąd. A niestety ten błąd m...
Oczywiście, ze w taki sposób można rozwiązac ten problem. Ale nasza dyrekcja nigdy syta nie będzie. Najlepiej jakbym siedziała od momentu otwarcia szkoły do zamknięcia. Dodatkowe lekcje z innego przedmiotu dawaly dyrekcji złudne poczucie, ze jestem w pracy prawie 40 godz. Koleżanka nie ma innych zaj...
No właśnie. Jaka przerwa? Zadałam to samo pytanie, kiedy usłyszałam o pomysle robienia w czasie dnia półgodzinnej przerwy. :shock: Koleżanka moze zamknąć bibliotekę w czasie tej pół godziny, ale w praktyce przecież nie rzuci wszystkiego i nie zatrzaśnie drzwi, bo akurat ma przerwę. Dziękuję za reakc...
A jesli idzie o karciane, to niby nie ma. Ale każdy nauczyciel nadal ma te dwie dodatkowe godziny w naszej szkole na zajęcia dodatkowe. I tyle w temacie. Koleżanka ma więc faktycznie 34,5 godz, choć na papierku 30.
A ja mam taki nietypowy chyba problem. Jestem na urlopie zdrowotnym, ale zastepuje mnie koleżanka. Podobnie jak ja, ma cały etat. Ale etat tzw. goły. Ja miałam zawsze kilka nadgodzin z innego przedmiotu. Więc w sumie byłam w bibliotece z przerwami na te kilka lekcji i 2 godz karciane praktycznie 37 ...