Od września walczę z takim podejściem dyrekcji. Pytałam, kiedy mam otworzyć bibliotekę. Odpowiedzi nie uzyskałam. Jestem ciekawa jak to wygląda w innych szkołach.
Dzień dobry. U mnie w szkole dyrekcja rozbiła moje godziny biblioteczne po 45 minut. powinnam pracować 10 godzin po 60 minut. Czy w Waszych szkołach też ma miejsce taka praktyka?