Też uzywam folii ogrodniczej, wegług mnie jest lepsza od samoprzylepnej. Zgrzewam żelazkiem przez pergamin, choć zapach jest faktycznie okropny. Folię samoprzylepną miałam, ale jak się zniszczyła, to przy wymianie miękka okładka była czasem nie do uratowania (zwłaszcza w starszych książkach).