Taką mam zagwozdkę, co robicie jeśli w książce znajdziecie wulgaryzmy? Chodzi mi o książki, które wypożyczają uczniowie klas 4-6. Zakupiłam książki, które chcieli a okazało się, że niektórych są przekleństwa. Może niespecjalnie dużo (na 500 s. trzy). Wiem,że to zamysł, zabieg literacki ale...zamalow...