U mnie też.
Naprawdę świetna zabawa!

bazyl pisze: U mnie w szkole cennik za drukowanie i ksero ustaliła Pani dyrektor.

U mnie jest podobnie.
I też uważam, że jest to nielegalne, ale zastanawiam się, kto ponosi większą odpowiedzialność: ja czy dyrekcja?

Kupiłyśmy futerały podobne do tego:
http://www.kdc.pl/produkt/10607/50/4420 ... _plyt.html
w każdym mieści się 200 płyt

Ekranizacje lektur szkolnych kupowałyśmy przez redakcję Gazety Wyborczej - wybrałyśmy część płyt z serii Biblioteka Gazety Wyborczej.
Cena jednego filmu wyniosła 19,99 zł

22 pażdziernika!

Gościu, walcz o program komputerowy, skrzynki katalogowe są drogie, a czyste karty katalogowe też trochę kosztują

Opiekuję się w swojej szkole (LO) nieformalną grupą wolontariuszy. W tym roku zostałam zobowiązana przez dyrekcję do zorganizowania obchodów dnia wolontariusza. Przegrzebałam internet i nic ciekawego nie znalazłam. Może ktoś z Was może mi pomóc?

Jeżeli będziesz wpisywać według księgi, wpisuj od najnowszych. w pewnym momencie będziesz miała wpisaną większość wypożyczanych książek i będziesz mogła rozpocząć wypożyczanie komputerowe (będziesz miała więcej czasu na wprowadzanie, bo wypożyczanie przez komputer jest szybsze niż tradycyjne). Zajrz...

W każdym dniu musisz przynajmniej się podpisać - to dowód, że byłaś w pracy

Czy w Molu trzeba ręcznie wykasować wszystkich absolwentów, czy można w jakiś sposób wykasować klasę lub poziom?

Maria pisze:Przy jednoosobowej obsadzie może nie cały dzień, ale kilka godzin w tygodniu z pewnością bardzo przydałoby się. Natomiast przy dwu osobach i więcej można się pracą podzielić i biblioteka może funkcjonowac normalnie.

Popieram !

Wejdź w Widok/Paski narzędzi/ i zaznacz pasek adresu

Miałam kiedyś podobny problem. Skończyło się tym, że obie bazy wysłałam do Mola i oni mi to połączyli.
Wydaje mi się, że w Twoim przypadku najłatwiej będzie jeden księgozbiór potraktować jako główny, a drugi z dodatkowym oznaczeniem lterowym.

Anonymous pisze:Rozpoczynając tą dyskusję, myślałam przede wszystkim o nauczycielach "skazanych na bibliotekę"

A cały problem w tym, że tacy bibliotekarze po prostu nie zaglądają na to forum