Zajęłabym się wyłącznie nowymi podręcznikami, w kwestii ewidencji. Rozumiem, że duża część starszych podręczników, czyli z czasów poprzedniczki, nadal musi być w użyciu- a nie jest numerowana. Te, ułożyłabym klasami, tytułami i ponumerowała roboczo- nawet po to, by mieć orientację ile ich jest i zgł...
Jest druk przekazania biblioteki - zdawczo- odbiorczy. Krótki. Jak siebie zabezpieczyć.. Pamiętaj po prostu o tym, że nie przejęłaś lokalu po skontrum, co znaczy, że do następnego skontrum /które pewnie będzie szybko, z racji upływu 4 lat / i w trakcie rozliczania wszystkiego po owym twoim skontrum,...
Skontrum powinno być przeprowadzone przed odejściem owej pani na emeryturę. To decyzja dyrektora szkoły. Podręczniki rozlicza się dość uciążliwie, ale nie na zasadzie podręcznikowego skontrum co rok. Powinno się wypisać uczniom oddane dobre egz., zrobić wykaz podręczników uszkodzonych, sporządzić li...
Podręczniki te były dostarczane z MEN na zasadzie zamówień przez szkołę, przysyłane bezpłatnie. To zamówienia z lat podręczników tzw. darmowych z MEN. Dotyczą wyłącznie klas 1 -3, zostały ostatnie po klasach 3. Później stopniowo wchodziły do użytku podręczniki pochodzące z dotacje celowej na ucznia,...
To zależy od danej szkoły- jeśli w twojej miejscowości są bezrobotni n. bibl., mają pierwszeństwo. Osoby bez kwalifikacji- w trakcie zdobywania, mogą być zatrudnione dopiero po zgodnie uzyskanej od organu wyższego.
Dobrze się zastanowiłaś przed tą decyzją? Nie, nie zrażam cię.
Wzięłabym prawnika sobie, poza tym skontaktowałabym się z działajacymi w szkole związkami, nawet jak nie jesteś ich członkiem, jest też osoba - Społeczny Inspektor Pracy. Wniosłabym oficjalnie pisma do nich z przedstawienie sytuacji, argumentami, dlaczego nie jestem w stanie wykonać poleconych przez...
Dobrnęliśmy do urlopu. Pewnie większość jak ja, z wykończeniem fizycznym i psychicznym /miliony podręczników/. W ostatnich dniach mnożyły mi się numery przed oczami, padł kręgosłup, nerwy w strzępkach /acz uśmiechałam się do końca zaciskając zęby/ po dziesiątkach rozmów z rozliczającymi się uczniami...
To decyzja dyrektora placówki, nie nauczyciela bibliotekarza. Nie bierzmy na barki więcej, niż powinniśmy. Jak sobie życzy dyr, tak wykonać. Powino być skontrum- tu tworzymy spis do ubytków. Protokół odpisów. Jeśli dyr. zarządzi protokolarne przekazanie- chyba łatwiej jest, bo spisać można "tylko" t...
Emt, podoba mi się asertywność :) I w materii poprzedniego postu - też ze zdziwieniem czytam o "błyskawicznych" akcjach rozliczania podręczników, w sekundach na sztukę... Przepracowałam lata świetlne w tym galimatiasie, jestem energiczna, acz coraz bardziej zmęczona, ale są fizyczne i psychiczne gra...
Wszystko jest możliwe, wszystko da się wytłumaczyć "dobrem ucznia", można stolik nazwać miejscem czytelniczym. Ja drugi rok pracuję w "kooperacji" z koleżeństwem prowadzącym lekcje w czytelni. Akurat mieści się klasa. Nie mogłam zrobić normalnie dni bibliotek, nie mam jak zrobić akcji czytelniczych ...
Książki sprzed denominacji zawsze musimy spisywać ze starymi cenami i denominować całość podliczając, ponieważ denominacja w 1995r /od 1 I 1995/ była dokonywana całościowo dla każdego zbioru oddzielnie. Ubytki broszur muszą być w oddzielnym rejestrze. Po prostu trzeba go założyć, ja bym, w samoobron...
Krys, dzięki za miłe słowa w stosunku do nas obydwu, już weteranek /nie uraź się, Mario/ w każdym zakresie /acz w pełni sił i aktywności- Maria nie wygląda na weterankę i ma nadal wiele pasji, a ja nadal wchodzę na 2 tys. m. w górach, czyli żyję wciąż :) /, coraz rzadsze w dzisiejszym świecie. Życzl...
Sylv, pamiętaj o 2 sprawach: 1. owszem, księgozbiór broszur i podręczników nie jest wliczany do ogólnej wartości zbiorów /podręczniki wliczane lub nie- to odrębne zagadnienie, zależy to od danego OP i księgowości/, jednak każdą księgę prowadzi się w bibliotece w jednakowy sposób, czyli ma ona rejest...
Masz rację, ani dnia dłużej niż to konieczne. Też mam serdecznie dość i z trudem się zmuszam do wyjścia do pracy. Mam nadzieję, że na łączach się spotkamy nie raz
I za niedługo na wolności.
Mario, jako, że znamy się osobiście, nie jestem zaskoczona Twoją decyzją, podzielam poglądy na naprawdę coraz trudniejsze warunki pracy, a i zmęczenie daje się nam we znaki. Odrobina żartu- jak mogłaś przede mną? Życzę Ci zadowolenia z przewartościowania spraw "na wolności", innej, równoległej drogi...