Chyba czas się przeprosić z RUCH-em. Ja tak z Życiem Szkoły mam. Jak chciałam przez internet zamówić, to mi jeszcze koszty przesyłki doliczyło. Napisałam do nich w tej sprawie maila, ale do tej pory (z 10 dni już chyba) nie raczyli odpowiedzieć. Dzisiaj weszłam na stronę RUCH-u i okazuje się, że dos...
Ale komentować można już dzisiaj. I trochę im nawrzucać przy okazji... Niech sobie nie myślą, że my tak od razu na kolana padniemy i po rękach będziemy całować...
Ale to jest o opisywaniu faktur. W dodatku wypowiedziała się jedna osoba, więc szukam też tutaj odpowiedzi... Ja nie mam czego opisywać, gdyż dotąd nie mam ŻADNEGO dowodu wpływy do mnie Elementarzy. Dlatego chciałam zapytać, skąd Wy macie faktury?
Ja z ćwiczeniami faktury od razu dostałam. Natomiast do Elementarzy - wciąż nie. Rozumiem, że Ty masz. Przyszły razem z książkami? Będę wdzięczna za informację, skąd macie faktury do podręczników...
Samorządy nie będą zobligowane do dołożenia tych 20%. Doświadczenie pokazuje jednak, że wiele samorządów takie możliwości (pozyskanie pieniędzy za 20-procentowy wkład własny) chętnie wykorzystuje. Widać to np. po zainteresowaniu samorządów pozyskaniem środków w tzw. programach partnerskich bibliote...
Nie wiem, czy rady mają jakiś sens. Przecież od przyszłego roku mają się pojawić NOWE podręczniki dla klas 1 i 2, dostosowane do wymogów MEN. Teoretycznie powinny wyglądać zupełnie inaczej, niż obecne. A jakie będą - czas pokaże
Ooooo... To jakąś fakturę z podręcznikami dostałaś? Ja się wciąż nie mogę doprosić. Organ Prowadzący mówi, że to z MEN-u albo kuratorium dostać powinniśmy. A u Was jak?
Podręczniki z rezerwy tez powinny być wpisane do inwentarza i mieć własny numer. Zależy, czym zalane i jak wysuszone... Czy się do czegoś jeszcze nadaje?
Teraz raczej tendencja jest taka, żeby zamawiać bezpośrednio od wydawcy. Zwykle jest taniej i jakieś gratisy dodają. Fakt, że zamiast jednej faktury kilka się pojawia, ale to jest do ogarnięcia. Chyba, że ktoś dużo tytułów prenumeruje - wtedy może być z tym problem...
U mnie OP zadecydował, że za nadliczbówki płaci się według stawki etatu, za który jest zastępstwo. Wyszło im ogólnie taniej, bo przedmiotowiec np. za świetlicę nie 1/18 a 1/26 dostaje, za to ja wreszcie 1/18 zamiast 1/30 mam.
Kro wziął, ten odpowiada. Od lat tłumaczę, że nie ma przekazywania sobie książek bez udziału biblioteki. Jak jedna z drugą została rozliczona, zaraz zrozumiała i jest spokój.