Całą listę podsumowujesz, piszesz suma, a potem linijkę niżej : suma po denominacji i podajesz całą kwotę podzieloną przez dziesięć tysięcy. I wtedy wychodzi czasem z listy, która ma 12 stron kwota po denominacji 8,45 zł.

Najważniejsze - w Librusie, gdy sekretariat wykreśli ci ucznia, a on nie oddał czegoś do biblioteki, nie ma sposobu by to znaleźć, bo człowiek staje się numerem.

Można przyjąć ceny umowne w zależności od wielkości książki - np. 1 zł, 10 zł czy 20 zł.

Honeywell najlepsze z najlepszych.

"Grozy" to mało powiedziane. To był "absurd czystej wody". Takie pomysły niestety rodzą się w małych głowach.

Konkursy, wystawy, gazetki ścienne, strona www biblioteki lub profil na f. Może być wieczornica, wspólne czytanie ciche lub na głos.

Czy już ktoś, ktokolwiek ma podpisaną umowę NPRC na 2023?

Argument nr 1 - większość. cen podzielona przez 10000 da w zaokrągleniu 0 zł, czyli stan nie będzie się zgadzał, bo w cenie nie uwzględnia się 3 i 4 miejsca po przecinku.

Jest szczegółowy spis wytycznych i warto by dyrektor się z nimi zapoznał
https://bip.mkdnis.gov.pl/pages/legisla ... 1-2025.php

wszystko szczegółowo

Czasem słyszałam o takich jednostkach, gdzie w budżetówce zatrudnia się ciotki szwagra chrześnicę. Oto Polska właśnie. W pewnej szkole podobno jako kadrową zatrudniono 45-letnią panią tylko po maturze i 2-letnim studium ekonomicznym, bo to "żona prokuratora" i musi zacząć pracować, żeby mieć emerytu...

Kuratorium Podlaskie też ma ogłoszoną listę , kto dostał. Mam i ja!!!!

Dokumenty na pewno data po podpisaniu umowy. Ale rozmawiać można wcześniej.

Z moich doświadczeń: książka po 2 latach jest w kiepskim stanie, po 3 w strasznym. Nie ma jak oszczędzać.

Tak na logikę, to dyrektor składa wniosek w imieniu szkoły. I on głową odpowiada za realizację. I szkoła ma się wywiązać a nie ty. Tego się nie da zrobić jednoosobowo. Chyba że szkoła liczy mniej niż 80 uczniów. Ciebie nic nie może zmusić do zostania, gdy chcesz wybyć, a nie zostać na połówce.

Potwierdzam, mam kilkanaście tytułów z poprzedniej edycji NPRC i prawie nikt nic z tego nie chce. Trochę książek z 2 serii: "Wojny dorosłych, historie dzieci" i "Kocham Polskę. Historia dla najmłodszych." czytają dzieci z klas 1 - 3. Kupiłam też kilka wartościowych książek o historii regionu. To cza...