Skontrum

[Ra.Barbara]

W innym miejscu Aqa napisała:

Nie mam ochoty zabierać głosu w kwestiach wycieczek osobistych, stąd też jedno wyjaśnienie...
.. uważam, że na Forum każdy może zadać nawet zdaniem niektórych "prymitywne" pytanie, powinniśmy być wobec siebie życzliwi- dookoła dość jest jadu w każdej dziedzinie życia.
Odpowiadałam i ja i inni nie raz i nie dwa na podstawowe pytania, bardzo proszę wszelkie osoby zaczynające pracę, by /mimo wszystko/ nie obawiały się zadawania pytań, bowiem
"mądrzy pytają, a głupcy wszystko wiedzą"

W każdym roku szkolnym wchodzi tak wiele zmian w przepisach, w dokumentacjach /zobaczcie, ile jest teraz procedur na cokolwiek../ , tak często żądania OP są absurdalne, że wymiana uwag i informacji na Forum pozwala na "złapanie" właściwej równowagi psychicznej / że o informacji nie wspomnę.

Nie ma osoby, która wie wszystko. Błądzić też jest rzeczą ludzką. Na naszym Forum, na szczęście, niezmiernie rzadko dochodzi do podnoszenia sobie ciśnienia, zbędnego. To wielki plus Forum.
Oby tak pozostało.

- mam więc odwagę i zapytam...
W mojej bibliotece jest inwentaryzacja, którą robię pierwszy raz i mam pewne wątpliwości przy dokumentacji skontrum. Zabrałam pracę do domu i właśnie -
Wypisałam wszystkie braki bezwzględne (bo wiem na 100%, że uczniowie zgubili książki) i wpisałam je na druku "Załącznik do protokołu skontrum".
Chcę skorzystać i wypisać także słowniki, które są bardzo zniszczone. Wypisałam je także na tych samych drukach ale nie jako kolejne pozycje, tylko na innych kartach, gdyż jest inny powód ich wykreślenia - czy tak ma być? Mam jeszcze nieaktualne pozycje, czy wypisać je na trzecim załączniku?
I jeszcze jedno pytanie - Czy do skontrum oprócz: płacht(arkuszy kontrolnych), protokołu skontrum i tych w/w załączników obowiązują jeszcze jakieś dokumenty, które należy wypełnić?

Dla wieloletnich pracowników to drobnostka, dla początkujących i odpowiedzialnych to poważny problem -- proszę więc o wyrozumiałość

[urania1]

Wypisałam wszystkie braki bezwzględne (bo wiem na 100%, że uczniowie zgubili książki) i wpisałam je na druku "Załącznik do protokołu skontrum".

Braki bezwzględne to takie, które pojawiły się jako względne w poprzednim scontrum. Książki, o których piszesz, będą brakami względnymi i możesz je wykreślić dopiero po ponownym pojawieniu się w brakach w kolejnej inwentaryzacji. Braki względne to "nie ma książki, nie ma karty, nie jest to ubytek, ani nie trzyma czytelnik".
W czasie scontrum nie robi się ubytkowania - to stwierdzenie stanu faktycznego w bibliotece, porównanie z księgami i rachunkami (tylko kto, na Boga, ma czas tak porządnie to zrobić...? Od A do Z).

Scontrum to dobra okazja do selekcji zbiorów, ale tylko przez odłożenie na bok książek zniszczonych. Dopiero "po" możesz zrobić protokół ubytków (powód: zniszczenie) i załatwiać wszystko z księgową. Inaczej się pogubisz i w życiu do ładu nie dojdziesz.
To wiesz, że w czasie scontrum nie wypożyczasz, zamykasz bibliotekę? Są różne systemy robienia scontrum - robisz elektronicznie czy ręcznie? Jeśli ręcznie i znasz się na excelu (trzeba sobie dopasować płachty do swoich potrzeb), mogę podesłać Ci własne arkusze zrobione w excelu. Warto robić regałami po kolei, półka po półce. Inni mają swoje doświadczenia, może coś napiszą. Życzę powodzenia.

[Ra.Barbara]

Szczerze mówiąc to skończyłyśmy (komisyjnie ) robić spis (ręcznie). Arkusze kontrolne mamy podliczone. Teraz zostało nam spisać wszystkie dokumenty. Pani księgowa posłała druki B-162 (załącznik do protokołu skontrum) i kazała na nich spisać braki i pozycje zniszczone (...?) co teraz mam zrobić z tymi książkami, które komisja zapisała jako braki (a ja wiem, że się nie odnajdą, bo zostały zgłoszone zagubienia i uczniowie już u nas się nie uczą)?

[Maria]

Komisja podczas skontrum jako braki wykazuje tylko te pozycje, których fizycznie nie ma w bibliotece, u czytelnika, czy w oprawie. Książki zniszczone, które są w bibliotece, albo zapisane na koncie czytelnika (nawet jeżeli wiadomo, że nie odda) komisja nie może traktować jako braki, tylko zaznacza, że są. Przed ostatecznym wpisaniem braków do protokołu warto sprawdzić jeszcze czy nie doszło do pomyłki, lub przeoczenia. Po tym można spisać wszystkie braki (osobno względne, osobno bezwzględne z dodatkowym rozdziałem na przed i po denominacji. Braki bezwzględne traktuje się jako ubytki i zdejmuje ze stanu wartościowego księgozbioru, a względne nie - zostają do wyjaśnienie do kolejnego skontrum. Natomiast te które są zniszczone lub z różnych względów niepotrzebne dla czytelników, należy odłożyć i po skontrum odpisać jako ubytki - tak jak radzi Urania. Po tym komisja sporządza stosowny protokół końcowy - można znaleźć w vademecum bibliotekarza.

[Ra.Barbara]

Jestem wdzięczna za pomoc,
Dziękuję
... a co z tymi drukami B-162

[Maria]

Na tym druku (załącznik) wpisujesz braki. Na takim samym druku z częścią pt Protokół komisji, sporządzasz protokoły selekcji czyli ubytkowania. Więcej znajdziesz tu: http://www.pedagogiczna.edu.pl/warsztat ... 060202.htm

[Ra.Barbara]

Właśnie tego mi było trzeba!!!
Jeszcze raz dziękuję gorąco.

...i może dzisiaj uda Ci się Mario wcześniej iść spać - mam nadzieję, że to nie przeze mnie zarwałaś poprzednią noc.
Pozdrawiam

[Maria]

Ciesze się, że mogłam pomóc. Nie zarywam nocy, lubię w spokoju wieczorem poczytać i popracować, a na Forum jestem dość często, o różnych porach dnia i nocy wszak wróg (spam) nie śpi . Jestem tu przede wszystkim dlatego, że lubię nasze Forum, jak pobędziesz tu dłużej to przekonasz się, że zawsze można liczyć na pomocną dłoń i fajną atmosferę jak to u bibliotekarzy bywa .

[laik]

Właśnie zrobiłem skontrum i mam pytania.
Po pierwsze, okazało się, że brakuje mi około 170 książek (nie dotyczy wypożyczeń). Czy na zbiór liczący 8 tysięcy to dużo?
Po drugie, co zrobić w sytuacji, jeśli ta sama książka była dwa razy wpisana?
Po trzecie, co zrobić w sytuacji, gdy mam puste pola, bo ktoś przeoczył je (?) i nic nie wpisał? Jak zaznaczyć to na druku skontrum?
Po czwarte - co dalej, jeśli mam już uzupełnione druki skontrum, należy robić?

[Maria]

Właśnie zrobiłem skontrum i mam pytania.
Po pierwsze, okazało się, że brakuje mi około 170 książek (nie dotyczy wypożyczeń). Czy na zbiór liczący 8 tysięcy to dużo?

Moim zdaniem dużo. Sprawdziłabym wszystkie te "braki" czy faktycznie książek nie ma, czy są pomyłki.

Po drugie, co zrobić w sytuacji, jeśli ta sama książka była dwa razy wpisana?

Znaczy zaznaczona w arkuszu? Albo są dwie książki o tym samym numerze, albo błąd przy spisywaniu - sprawdzić w księgach/ błąd zostawić do wyjaśnienia do następnego skontrum.

Po trzecie, co zrobić w sytuacji, gdy mam puste pola, bo ktoś przeoczył je (?) i nic nie wpisał? Jak zaznaczyć to na druku skontrum?

Nie ma opcji przeoczył, puste pola to właśnie braki (na arkuszu zaznacza się ubytki, wypożyczone, w klasach, w oprawie i to co jest na pólkach, puste pola to braki. Radzę sprawdzić wszystkie puste pola bo może książki są, a zostały źle zaznaczone.

Po czwarte - co dalej, jeśli mam już uzupełnione druki skontrum, należy robić?

Co to znaczy uzupełnione? Puste pola czyli braki sprawdza się z poprzednim skontrum i jeżeli się powtarzają to traktuje się jako bezwzględne i odpisuje jako ubytki, resztę spisuje się jako względne do wyjaśnienia do następnego skontrum. Dodatkowo sporządza się protokół końcowy skontrum ile czego było przed skontrum i rezultat po skontrum - do znalezienia w każdym poradniku dla bibliotekarzy.

[laik]

Puste pola - chodzi o to, że np. książki były dwa razy wpisane, z tym że za drugim razem wykreślone (ktoś chyba zorientował się, że popełnił błąd i dwa razy wpisał to samo i dlatego to drugie skreślił) - to chyba należy potraktować jako ubytki?

[Maria]

Puste pola - chodzi o to, że np. książki były dwa razy wpisane, z tym że za drugim razem wykreślone (ktoś chyba zorientował się, że popełnił błąd i dwa razy wpisał to samo i dlatego to drugie skreślił) - to chyba należy potraktować jako ubytki?

1. Ubytkiem może być tylko to co jest w księdze inwentarz. wykreślone na czerwono z wpisanym przy danej poz. nr ubytku z datą. Zwyczajowo przed skontrum ubytki nanosi się na arkusze skontrowe (zakreśla się pola na czerwono), dzięki temu wiadomo co jest ubytkiem.
2. Nadal nie wiem o co chodzi z tym podwójnym wpisem i wykreśleniem. Jak można coś raz wpisać i potem wykreślić, w arkuszach się zaznacza a nie wpisuje, skąd ktoś w trakcie skontrum może wiedzieć, że popełnił błąd?
3. Czy skontrum było robione na arkuszach skontrowych czy na arkuszach spisu z natury?

[laik]

Puste pola - chodzi o to, że np. książki były dwa razy wpisane, z tym że za drugim razem wykreślone (ktoś chyba zorientował się, że popełnił błąd i dwa razy wpisał to samo i dlatego to drugie skreślił) - to chyba należy potraktować jako ubytki?

1. Ubytkiem może być tylko to co jest w księdze inwentarz. wykreślone na czerwono z wpisanym przy danej poz. nr ubytku z datą. Zwyczajowo przed skontrum ubytki nanosi się na arkusze skontrowe (zakreśla się pola na czerwono), dzięki temu wiadomo co jest ubytkiem.
2. Nadal nie wiem o co chodzi z tym podwójnym wpisem i wykreśleniem. Jak można coś raz wpisać i potem wykreślić, w arkuszach się zaznacza a nie wpisuje, skąd ktoś w trakcie skontrum może wiedzieć, że popełnił błąd?
3. Czy skontrum było robione na arkuszach skontrowych czy na arkuszach spisu z natury?

Ad.2 - co do podwójnego wpisu. Moja poprzedniczka, straszna bałaganiara, wpisała książkę do inwentarza, ale już jej nie opieczętowała (skleroza?) itd. Moja koleżanka, znalazłszy taką książkę na regale i myśląc, że jest niewpisana - wpisała ją jeszcze raz, ale później okazało się, że książka ma już numer, tyle że nie widnieje on w niej. W związku z tym koleżanka przekreśliła drugi wpis (nie wiem, czy dobrze zrobiła) i powstało takie nie wiadomo co, które nie wiemy, jak zaznaczyć na druku skontrum (może jako ubytek, który i tak idzie na makulaturę?). Mało tego, ta pani sklerotyczna, wpisując książki do księgi, przeoczyła (?!) dwa numery na końcu strony i została luka. Co z tym zrobić?
Ad.3 - skontrum było robione na arkuszach skontrowych.

[Maria]

Ad.2 - co do podwójnego wpisu. Moja poprzedniczka, straszna bałaganiara, wpisała książkę do inwentarza, ale już jej nie opieczętowała (skleroza?) itd. Moja koleżanka, znalazłszy taką książkę na regale i myśląc, że jest niewpisana - wpisała ją jeszcze raz, ale później okazało się, że książka ma już numer, tyle że nie widnieje on w niej. W związku z tym koleżanka przekreśliła drugi wpis (nie wiem, czy dobrze zrobiła) i powstało takie nie wiadomo co, które nie wiemy, jak zaznaczyć na druku skontrum (może jako ubytek, który i tak idzie na makulaturę?). Mało tego, ta pani sklerotyczna, wpisując książki do księgi, przeoczyła (?!) dwa numery na końcu strony i została luka. Co z tym zrobić?

, jeżeli książka jest wpisana w inwentarzu, to w książce uzupełnić właściwy numer i pieczątkę. Wykreśloną pozycję i dwa numery pominięte, należy opatrzyć stosowną uwagą i postawić parafę (na czerwono)w arkuszu skontrum zaznaczyć np B - błąd ( pominięty numer lub podwójny wpis) i pamiętać o uwzględnieniu takich błędów przy podawaniu ilości woluminów.

Ad.3 - skontrum było robione na arkuszach skontrowych.

całe szczęście

[laik]

Dlaczego całe szczęście?