Znowu MOL!

[Aqa]

Pamiętajcie, że po skończonej komputeryzacji wszędzie pisze się protokoły korekty stanu finansowo- księgowego zbiorów.
Podaje się przyczyny: stąd radziłam spisywać wszystkie zauważone błędy typu: inna cena i nie zgadza się w podliczeniu 10 poz. strony w księdze.
Jednak róznice aż takie są dla mnie mało zrozumiałe- po prostu nie widzę waszych ksiąg, sposoby zapisywania danych/ porownania z rachunkami/ protokołami/ fakturami. /kiedyś były rachunki, ale to nieistotne/

Istotne są tylko zapisy cenowe, błędy w zapisach nie są tu ważne /ważne później z innych względów, już użytkowych/
Naprawdę nie wiem jak może być aż taka różnica w stanie finansowym, musiałabym sama to widzieć,a nie ma jak .
Ja wprowadzałam dane 18 tys woluminów 4 lata, bez dodatkowego czasu na to, przy młynie w szkole. Wytargowałam tylko 2 godziny tygodniowo administracyjne. za to ubytki tylko 2 miesiące. zatem nie tak znów długo. Warto było, mam porządek.

Pisałam protokół korekty zbiorów. Podawałam przyczyny. Został protokolarnie przyjęty stan wykazywany przez MOL. Jednak róznica była nieduża. A tez miałam wiele dziwnych historii: wpisane 21 pozycji na stronie z 20 miejscami zapisu, zliczone 20 pozycji;, podliczona księga nr 1 absolutnie nie miała tej wartości jak podana - wpisana ołówkiem na końcu. Rzecz jasna, to orientacyjne liczenie, stanu wszystkich zbiorów księgi od 1 do ostatniej strony.

MOL nie różnicuje nr ksiąg, nie ma takiej potrzeby. Różnicujecie sobie rodzaje ksiąg: księgozbiór głowny, zbiory specjalne, broszury- to podstawowe rodzaje.

"Też mam, tak jak Asma - ubytek stary a z nową datą zubytkowany i ... kicha...... 14 zł leci jako nowe, a powinno być przed denominacją! ". Nie bardzo rozumiem... Można mieć wpisany ubytek z lat 45 z datą 2012.
Ale ubytkując go trzeba podać jego cenę w starych zł i zdenominować- jak pisałam wyżej- zbiorczo. Jednostkowo się nie da. Data wpisana do ubytkowania nei ma znaczenia- to data spisania, ale cena podana już tak, czy była ujęta w spisie starych cen i zdenominowana w protokole? Czy ujęta w protokole ubytków jako cena nowa do starych zbiorów sprzed denominacji?

Wystarczy solidnie przepisać do MOLa dane z ksiąg, jedną za drugą, po kolei, ustawiając datę spisu właściwie stosownie do okresu: 31 XII 1004/ 1 stycznia 1995. Spisać spotkane "po drodze" nieprawidłowosci /do protokołu korekty/ Nanieść ubytki /lub nanieść ostatni nr w innej opcji spisywania niż moja/.
Przygotować protokół korekty

[Augustowianka]

I tu moja prośba do Augustowianki. Cytując Twój post:"Nie możesz, trzeba wprowadzić do MOL-a wartość wszystkich ubytków na podstawie papierowych rejestrów ubytków i wpisać do MOL-a numer ostatniego ubytku w papierowym rejestrze. I od tego momentu, jeśli będziesz spisywać jakieś zniszczone lub nieaktualne książki, to ubytkujesz je już tylko w MOL-u.
Ja tak zrobiłam i uniknęłam żmudnego wpisywania 17 tys. ubytków z papierowych ksiąg. Jeśli potrzebujesz informacji, jak to zrobić krok po kroku, to służę pomocą" Mogłabym też prosić o pomoc, tak krok po kroku? Wprowadziłam już ok 1800 ubytków, ale jeszcze zostało mi około 10000. Z góry dziękuję za rady. Trzymajcie proszę kciuki, bo płakać mi się z powodu tego MOLa. Ale mam nadzieję, że kiedyś się będę z tego śmiać.

Niestety, jesli wprowadziłaś już jakiekolwiek ubytki z ksiąg papierowych do MOL-a, to moja metoda nie zadziała. Prześledź wątek "Ubytki w MOL Optivum" na naszym forum, tam jest dużo porad, jak sensownie ubytkować w takiej sytuacji, jak Twoja.

[frog]

"Też mam, tak jak Asma - ubytek stary a z nową datą zubytkowany i ... kicha...... 14 zł leci jako nowe, a powinno być przed denominacją! ". Już tłumaczę o co chodzi. Ubytkując książki, zorientowałam się, że 1 - przeznaczona do ubytkowania, nie jest wpisana w MOL. A chcąc zachować numerację ubytków (MOL wszak sam nadaje numery) musiałam ją dopisać do inwentarza!
I dopiero potem zubytkować.
Niestety, nie zmieniłam daty wpisu! Więc data wpisu jest "świeża", stąd ubytek warty 14 starych złotych przedstawiony będzie jako wart 14 złotych nowych!
To jedna z gór lodowych MOLa, a przede mną cały łańcuch górski!
Help

[Basia]

Witam,
skończyłam wpisywać już książki do MOLa, robiłam to wg ksiąg inwentarzowych, zarówno daty jak i ceny. Zostały mi tylko ubytki, ale to idzie szybko. Jednak zaczęły się schody. A mianowicie, gdy porównuję wartość księgozbioru w MOLu z księgami inwentarzowymi wychodzą mi straszne różnice. Chyba, że coś źle robię. Wartość ks. w MOLu sprawdzam w zakładce GROMADZENIE/WARTOŚĆ ZB/KSIĘGOZBIÓR/WYBÓR ZAKRESU/POTWIERDZENIE WYBORU i wychodzi mi, że mój księgozbiór wart jest ponad 9 milionów, gdzie w rzeczywistości trochę ponad 40 tys. Co źle zrobiłam, przecież niemożliwym jest, bym aż tak się pomyliła w kwotach. Jestem zrozpczona i wściekła, bo nie chciałam MOLa, ale dyrektor się uparł. Same kłopoty z tym programem. Proszę powiedzcie, gdzie mam szukać błędów

Spróbuj jeszcze otworzyć księgę inwentarzową, uporządkuj ją wg daty wpisu (podwójne kliknięcie u góry na tym napisie) i popatrz na numery inwentarzowe, czy nie ma wśród nich podejrzanie małych - to będą prawdopodobnie błędy, czyli książki wpisane ze złą datą ( a więc liczone jako cena po denominacji)

[asma14]

Dziękuję bardzo za wszystkie rady, zapewne z nich skorzystam. Na razie sprawdzam z księgą inwentarzową i wyłapuję ewentualne pomyłki. Niestety zdarzają się. Sprawdzę też wg podpowiedzi Basi. Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni

[Aqa]

Frog, tak się nie da wpisywać, nie należy, bo ci wyjdzie kaszanka zupełnie nieadekwatna do stanu. To, co nie zostało wpisane przed denominacją,a dalej wpisywane są zbiory po denominacji- nie istnieje po prostu. To nie są twoje błędy.

... jeśli byłyby moje, wolałabym zastosować opisane niżej wyjście pracochłonne, w końcu to kwestia odpowiedzialności...

Takie właśnie błędy trzeba skorygować protokolarnie. Nawet jak masz kilka takich pominiętych woluminów w starych cenach, to zupełnie pestka po zdenominowaniu.
Nie powinny się zdarzyć pominięte wpisy. Ale cóż.
Wyjścia są dwa, jeden napisałam, drugi: wycofać wszystko wpisane aż do pominiętej pozycji i ja tu wpisać gdzie być powinna. Pracochłonne.
Nie wiem, jak na taki błąd kogoś może reagować twoja dyrekcja, właściwie ubytek, wycofany. U mnie kazałaby ... tak pracować, by było to zgodne z zapisami w księgach. A że to oznacza brak snu nocą ? .. nie bardzo się by ktoś przejął.

[laik]

Zastanawiam się, czy dobrze robię, wpisując zubytkowane podręczniki do Mola? Może tylko wklepać to, co mam? Jak radzicie?

[halinah]

Frog! Jeśli dobrze zrozumiałam, książki, którą chciałaś zubytkować, nie było wpisanej do inwentarza w MOLu (np. pod numerem 1254 - z roku 1974) i wpisałaś ją pod numerem, który MOL nadaje automatycznie - np. 12118 - w roku 2013. Nie wiem, w jakim stopniu znasz możliwości, jakie daje MOL. Jeśli "odkrywam Amerykę" - wybacz.
Pominięte książki można w każdej chwili wprowadzić do księgi inwentarzowej. Zaznaczamy pole z numerem inw., wpisujemy w to miejsce numer, pod którym książka funkcjonuje w księgach papierowych i zmieniamy datę wprowadzenia do księgozbioru. (Może to się jakoś inaczej nazywa w MOLu, ale jestem w domu i nie mam dostępu do programu.)

[Maria]

Zastanawiam się, czy dobrze robię, wpisując zubytkowane podręczniki do Mola? Może tylko wklepać to, co mam? Jak radzicie?

Jeżeli chcesz znać ilościowo-wartościowy stan księgozbioru to wprowadzenie zarówno tego co masz jak i tego co jest ubytkowane (ubytki wystarczy w formie skróconej, tak jak podawała powyżej Halinah) jest niezbędne.

[asma14]

Czy denominacja nastąpiła z dniem 01.01 1995r. czy 01.01. 1996r? Moje pytanie stąd, że w moich księgach inwentarzowych denominacja liczona jest od 1996 r, stąd 9 mln, o których pisałam wcześniej. Moja księgowa twierdzi, że w księgach jest dobrze, a to MOL żle przelicza i trzeba dzwonić do Vulkana, by zgłosić błąd w programie.

[Aqa]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Denominacj ... ego_w_1995

[frog]

Frog! Jeśli dobrze zrozumiałam, książki, którą chciałaś zubytkować, nie było wpisanej do inwentarza w MOLu (np. pod numerem 1254 - z roku 1974) i wpisałaś ją pod numerem, który MOL nadaje automatycznie - np. 12118 - w roku 2013. Nie wiem, w jakim stopniu znasz możliwości, jakie daje MOL. Jeśli "odkrywam Amerykę" - wybacz.
Pominięte książki można w każdej chwili wprowadzić do księgi inwentarzowej. Zaznaczamy pole z numerem inw., wpisujemy w to miejsce numer, pod którym książka funkcjonuje w księgach papierowych i zmieniamy datę wprowadzenia do księgozbioru. (Może to się jakoś inaczej nazywa w MOLu, ale jestem w domu i nie mam dostępu do programu.)

Dobrze zrozumiałaś, ale nie do końca
Ksiązki nie było w inwetarzu MOLa (ale była w papierowych księgach), zatem dopisałam ją i potem zubytkowałam. Numer inwentarzowy nadałam wg księgi papierowej, więc nr jest OK. Problem tylko taki, że dodałam tę starą książkę w roku 2012 i jej cena 14 zł, dla MOLa jest ceną nową! A powinna być starą! Ot, takie buty!

[asma14]

Ja popełniłam ten sam błąd co Frog Zrobiłam dokładnie tak samo i nie wiem jak to cofnąć...

[Alexia]

Nie mam teraz mola przed sobą, dlatego nie pamiętam czy można zmienić datę wpisu/ewidencji egzemplarza, który został już zubytkowany. Trzeba to sprawdzić wchodząc na listę ubytków, bo na inwentarzu chyba nie można.

[laik]

Mam takie pytania w związku z Molem:

1. Mając wszystkie dane w Molu, czy definitywnie zrezygnować z prowadzenia dokumentacji ręcznej? (wpisywanie wypożyczeń na karty książek i karty czytelników; wpisywanie nowych książek do ksiąg inwentarzowych itd.). A co w razie jakiejś awarii tego programu i utracie danych?
2. W którym momencie naklejać kody kreskowe na książki?
3. Czy odczytywanie książek przy wypożyczeniach i zwrotach za pomocą czytnika sprawdza się w gimnazjum, czy lepiej książki wklepywać ręcznie do Mola, a w związku z tym nie naklejać kodów?

Na razie tyle