Dodatek motywacyjny

[Terka]

Jak jest u was z dodatkmi motywacyjnymi ?Kolezanka mowila mi ze u nich w szkole tylko kilka osob "wybranych" dostalo dodatek motywacyjny czyli 3 % . Wybrani czyli sami dyrektorzy i ich zony ,i kilka innych osob. Jezeli teraz wg karty nowej nasze pobory beda uzaleznione od dyrekcji to pewnie dostaniemy minimum potrzebne do przezycia.
A jak to jest u was ?

[Aqa]

Dodatek nie jest ujawniany. Nawet przez zainteresowanych. Od jakiegoś czasu nie znamy ich, porozumienie kilku osób "ile masz?" nie daje obrazu całości.
Wiesz, wszędzie dodatek budzi emocje. Zawsze są sytuacje, gdzie dostaje go króliczek jakiś. Tak już jest, trudno wybijać drzwi głową.

Tak przy okazji, ile my wiemy o swojej pracy ? Widzimy się na korytarzach, w pokoju nauczycielskim, słuchamy czasem komentarzy rodziców, widzimy wyniki uczniów /w przypadku dydaktyków/. Nie wszyscy prowadzą lekcje stawiając stopnie.
Trudno rozważać kwestię dodatków motywacyjnych.
/co nie zmienia faktu, że czasem dostają je osoby zupełnie sobie nie radzące, co widać gołym okiem, albo osoby żerujące na pracy innych- "podpinajace się " pod działania. Nie wiedzieć czemu. Ale niby co możesz zrobić??? Wskazywać dyrektorowi, że źle zdecydował?? /

[Augustowianka]

To niezupełnie tak, Aqa. W każdej szkole jest Regulamin przyznawania dodatku motywacyjnego, który określa za co dyrektor taki dodatek przydziela. Jeśli ktoś nie otrzymuje dodatku, może wystapić z pisemnym wnioskiem o jego przyznanie. Trzeba oczywiście taki wniosek uzasadnić. Najlepiej zajrzeć do Regulaminu w swojej szkole.
Ale co do sprawiedliwego przydzielania dodatków, to oczywiście masz rację. Najpierw krewni i znajomi królika. Chyba, że ktoś ma mądrego i uczciwego dyrektora ...

[Aqa]

Dodatek motywacyjny jest przyznawany przez dyrektora szkoły. Żaden regulamin nie jest w stanie określić zasad jego przydzielania bez kontrowersji. "nauczyciel wykazuje działania na rzecz szkoły.., nauczyciel podejmuje dodatkowe działania.." Każdy nauczyciel u nas "wykazuje ..i podejmuje". Mamy druk, w którym są wpisywane działania podejmowane na rzecz uczniów, szkoły, wycieczki w dni nauki, poza dniami lekcji, konkursy pozaszkolne..

Jak ocenić, czy nauczyciel x bardziej się wykazał w konkursie niż nauczyciel y? Zadania podjęte przez historyka były lepsze niż bibliotekarza? Że wyjście do kina z klasą powinno być lepiej punktowane niż świat zabawy w bibliotece?

To są bardzo złożone kwestie, które ocenia dyrektor, nie nauczyciele wzajemnie sobie. Dyrektor powinien widzieć lepiej wszelkie inicjatywy. Ja nie sądzę, że nauczyciel powinien się domagać dodatku na piśmie, nauczyciel za to ma obowiązek - jeśli szkoła wprowadziła takie zasady- na piśmie wykazać co robił by ten dodatek dostać.

Przy okazji- mieliśmy raz kuriozalną sytuację, gdzie nauczycielka /dość bierna/ uważała, że zawsze ma za mały dodatek a "na pewno robi więcej niż inni uczący"... Dyrektor poprosił ją o wyrażenie opinii na jakiej podstawie ocenia innych uczących? Czy chodzi do nich na lekcje i obserwuje innowacyjny system?Jeśli tak- na jakiej podstawie tego dokonuje? Czy ma jakiś arkusz oceny? Czy zbiera od dydaktyków zamierzenia i rozlicza z wykonania? Czy posiada informacje, jakich nie posiada dyrektor szkoły i je ukrywa? Oraz: w jaki sposób określa wysokośc dodatków innych osób, dodatki są tajne, skąd posiada informacje o wysokości dodatków poszczególnych osób?
.. pytań szefa było kilka, oficjalnie, na RP, bo też na RP pani poruszyła "temat niesprawiedliwych dodatków". Panią zamurowało.

[Augustowianka]

Ja nie mówię o sytuacji, w której ktoś na piśmie udowadnia, że powinien dostawać większy dodatek motywacyjny od Pani/Pana X. Mówię o sytuacji, w której bardzo aktywny nauczyciel w ogóle nie dostaje dodatku. Regulamin w mojej szkole wyraźnie mówi, że nauczyciel może wystąpić do dyrektora z wnioskiem o przyznanie dodatku. Moim zdaniem należy domagać się swoich praw. W mojej szkole też wpisujemy do tabelek konkursy, imprezy, wycieczki, które organizujemy i nie ma to absolutnie żadnego wpływu na decyzje dyrektora w kwestii dodatków. Możemy więc albo po cichu narzekać na niesprawiedliwość albo walczyć o sprawiedliwość. Wybór należy do nas.

[DziwnyKraj]

Szanowne Koleżanki i Koledzy w jakiej wysokości i za co otrzymujecie dodatki motywacyjne

[Ra.Barbara]

W mojej szkole są "widełki" od od 1% do 5% max. Jest opracowany (dla wszystkich taki sam) arkusz pracy, w którym mamy wpisywać według wytycznych swoje działania i osiągnięcia. I tak są pytania dotyczące: organizacji wycieczek (dla kogo i na jak długo) udział w konkursach przedmiotowych (na jakim szczeblu i ile osób), podejmowane formy doskonalenia, praca w RP (WDN, protokołowanie itp), praca na rzecz środowiska pozaszkolnego, wzbogacanie własnego warsztatu pracy oraz bezpłatne zaj. pozalekcyjne i zastępstwa. Za wszystkie te elementy są przyznawane punkty według regulaminu. Sprawdzanie arkuszy pracy dokonuje komisja, na czele której stoi dyrektor. Niestety nie mamy wglądu do naszych arkuszy po ocenie i podsumowaniu punktacji. Dowiadujemy się (indywidualnie) o tym na jaki procent załapaliśmy się.
Tak to wygląda u nas.

[Augustowianka]

O, to u Ra.Barbary sytuacja jest luksusowa. My dowiadujemy się z pasków z wypłatą, które dostajemy od księgowej, czy mamy dodatek i jaki. Dodatki przyznaje lub ich nie przyznaje wyłącznie dyrektor, bez udziału komisji. Robi to według własnego uznania. Nasze zasługi lub ich brak nie mają tu absolutnie nic do rzeczy. Ja mam 1% odkąd zagłosowałam przeciwko dyrektorowi, spadłam z 4%. Ci, co zawsze są "za" mają od 3 do 5%. Tak to u nas działa. Żenada po prostu.

[bomila]

U nas jest jawnie. Dyrektor wywiesza w pokoju listę. Dostaję głównie przewodniczący zespołów samokształceniowych. Ale i tak niezadowolonych nie brakuje, mimo że przewodniczących zespoły sobie same w tajnym głosowaniu wybierają.

[domisia]

O, to u Ra.Barbary sytuacja jest luksusowa. My dowiadujemy się z pasków z wypłatą, które dostajemy od księgowej, czy mamy dodatek i jaki. Dodatki przyznaje lub ich nie przyznaje wyłącznie dyrektor, bez udziału komisji. Robi to według własnego uznania. Nasze zasługi lub ich brak nie mają tu absolutnie nic do rzeczy. Ja mam 1% odkąd zagłosowałam przeciwko dyrektorowi, spadłam z 4%. Ci, co zawsze są "za" mają od 3 do 5%. Tak to u nas działa. Żenada po prostu.

U nas jest to samo , podobno nie ma pieniedzy, ale ci co są zawsze są "za" - jak piszesz maja po 10% , po 8 % i po 20 % dodatku .

[Zuzza]

U mnie są osoby które mają 20 - 25 zł, większość około 40 - 60 zł ale i ulubieni (bardzo nieliczni, niekoniecznie "urobieni") więcej niż 120 zł. Wszystko brutto. Nowy lub po urlopie - zawsze 0 zł przez pierwsze miesiące.

[Kurana]

Mam pytanie odnośnie nowego wzoru dodatku motywacyjnego, pojawił się cały nowy punkt podejmowanie działań na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, niedostosowanej społecznie i zagrożonej niedostosowaniem społecznym:
a) realizacja zajęć dydaktycznych, wyrównawczych, opiekuńczych dla uczniów
o specjalnych potrzebach edukacyjnych,
b) udział w posiedzeniach zespołów oraz sporządzanie dokumentacji związanej z procesem kształcenia uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych,
c) przeprowadzenie działań (akcji, spotkań, szkoleń, konferencji) na rzecz osób niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym.
Czy ktoś z Was ma jakieś działania/pomysły które można by tu wpisać?
Biorę udział w akcji Biblioteka - dobre miejsce dla człowieka i to bym podciągnęła do podpunktu c, ale co jeszcze?