Znowu MEN ma pomsł :(

[aLeena]

Bibliotekarz bez Karty Nauczyciela

Ministerstwo Edukacji Narodowej proponuje, by nauczyciele, którzy jedynie wspomagają proces dydaktyczny (np. bibliotekarze) nie byli zatrudniani na podstawie przepisów Karty Nauczyciela.

Pomysł resortu opiera się na podziale na nauczycieli tzw. tablicowych i jedynie wspomagających. Ci drudzy obecnie podlegają przepisom, które dają im szansę na awans zawodowy i z góry określają wymiar godzin ich pracy. Po zmianach polegających na przekształceniu bibliotek szkolnych w publiczne bibliotekarze straciliby dotychczasowe przywileje, a warunki ich pracy ustalałby samorząd (lub szerzej – organ prowadzący szkołę).

Nauczyciele nietablicowi twierdzą, że te pomysły doprowadzą do zablokowania ich szans na awans zawodowy, a jednocześnie będą bezpośrednio wpływać na wysokość ich wynagrodzenia.

http://www.operon.pl/aktualnosci/biblio ... auczyciela

[fiori]

I znowu jesteśmy zakałą na drodze ku świetlanej przyszłości polskiej edukacji...
Rozpowszechniajmy to gdzie się da. Jest jakieś miejsce, gdzie można wyrazić opinię? Czyżby trzeba było wskrzeszać protest?
Czy faktycznie tak gigantyczne oszczędności spowoduje wywalenie nas z przywilejów? Większe od tego, co skarb państwa stracił i traci w wyniku przekrętów na najwyższych szczeblach?
Jakaż w nas siła, ludzie... skoro jesteśmy większym zagrożeniem dla budżetu niż chociażby afera korupcyjna? (już zamieciona pod dywan? bo dawno nic nie było na ten temat w mediach).

[Gabba]

Będą do tego wracać, aż za którymś razem im się uda... "Tablicowi" będą milczeć - zadowoleni, że to nie ich dotyczy. Rzucą nas na pożarcie, aby wykazać się oszczędnościami. Organy prowadzące z radością pozbędą się kłopotu, bo przecież są "biblioteki publiczne".... Jak mamy konkurować z dotowanymi od lat bibliotekami publicznymi? W 40 tys. moim mieście jest 1 biblioteka publiczna, od mojej szkoły oddalona o 2 km.....
Nic to, trzeba walczyć do końca....

[libia11]

Z skąd Operon ma takie wiadomości. ? Rękę na pulsie oczywiście trzeba trzymać. :roll:Wysłałam tekst do związków z zapytaniem czy coś wiedzą na ten temat.

[Juliusz Wasilewski]

Spytałem w Operonie o źródła. Otrzymałem odpowiedź, że informacja jest "kompilacją" informacji medialnych, ale nie z MEN. Zobaczymy. Udało mi się w przelocie rozmawiać z nową panią minister kilka dni po jej nominacji i mam obietnicę spotkania (wspólnie z TNBSP) na początku stycznia. Mam nadzieję, że to spotkanie dojdzie do skutku i że dowiemy się czegoś więcej o stosunku nowego kierownictwa MEN do bibliotek i nauczycieli bibliotekarzy.

[Anna]

Jakoś nie przypominam sobie doniesień medialnych w tej sprawie w ostatnim czasie.

[Juliusz Wasilewski]

Ja też nie. Podobno było coś „Rzeczpospolitej” (" jakiś czas temu") a ostatnio w Dziennik Gazeta Prawna Samorząd i Administracja.

[Anna]

Faktycznie w DGP we fleszu samorządowym coś takiego:


"Bibliotekarz bez karty

Wśród wielu pomysłów dotyczących zmian w Karcie nauczyciela Ministerstwo Edukacji Narodowej proponuje podział na nauczycieli „tablicowych” i tych, którzy jedynie wspomagają proces dydaktyczny, czyli m.in. bibliotekarzy. Na dziś bibliotekarze zatrudnieni w szkolnych bibliotekach podlegają przepisom Karty nauczyciela, która daje szansę na awans zawodowy czy też określa wymiar godzin pracy w bibliotece (32 godz. plus 2 godziny dodatkowe, tzw. karciane), co daje najwyższy czas pracy z uwagi na połączenie dwóch rodzajów obowiązków: bibliotekarza i nauczyciela. Zmiany mają polegać na przekształcaniu bibliotek szkolnych w biblioteki publiczne, co automatycznie odbierze bibliotekarzom szkolnym dotychczasowe przywileje, a ich warunki pracy będzie ustalał organ prowadzący szkołę. To samorząd miałby określać czas pracy, zadania, zasady pracy, wynagradzania oraz wymiar urlopu. Nauczyciele „nietablicowi” nie godzą się na taki stan rzeczy, gdyż pod znakiem zapytania stawia to też ich awans zawodowy. Jeżeli organ prowadzący będzie dyktował wysokość wynagrodzenia – stopień awansu nie będzie wiążący.

E.W. "

O tyle zastanawiające, że nowa p. minister zapowiadała wstrzymanie prac nad zmianami w karcie ponieważ chce się zapoznać z problematyką.

[Maja]

zapowiedziała wstrzymanie, ale nie odpuszczenie... przecież już się wypowiadała, że trzeba wydłużyć czas pracy do 40 godzin tygodniowo!
Ciekawe, jak mnie przetną - wzdłuż czy wszerz, skoro mam bibliotekę i dydaktyczne (nawet nie etat, nie zazdrośćcie;-)

[Gośka M.]

Nie pękajmy! Wrócimy do sprawdzonych sposobów. Trzeba będzie odświeżyć trochę posty do min. Hall i wysłać je do nowej pani min. Kluczowa będzie rozmowa, o której wspomina Pan Redaktor…

[libia11]

Odpowiedz ZNP

Szanowna Koleżanko,

na dzień dzisiejszy nie są nam znane propozycje MEN, które wyłączałyby - co do zasady - nauczycieli tzw. nietablicowych spod rządów ustawy Karta Nauczyciela. Nie wiemy więc, skąd taka informacja na stronach Operonu.

Natomiast prawdą jest, że w projekcie ustawy nowelizującej ustawę o systemie oświaty (ustawa ta jest na etapie oczekiwania na podpis prezydenta) rząd zaproponował, aby w szkole podstawowej można było zatrudniać osoby, posiadające obowiązkowo odpowiednie kwalifikacje pedagogiczne, jako wspierające nauczycieli, ale ich stosunek pracy nawiązywany miałby być na podstawie Kodeksu pracy, a nie Karty Nauczyciela. ZNP mocno zaprotestował przeciwko takiemu rozwiązaniu, gdyż zgodnie z obowiązującymi przepisami w zakresie organizowania pomocy psychologiczno-pedagogicznej w szkołach i placówkach, do wspierania nauczycieli zobowiązani są zatrudnieni w szkole logopedzi, psycholodzy, pedagodzy, a także właśnie bibliotekarze. Wejście w życie takiego przepisu (w brzmieniu proponowanym w projekcie rządowym) otworzyłoby zatem możliwość zatrudniania na podstawie Kodeksu również tych specjalistów.

Ta propozycja była jedną z przyczyn podjęcia przez ZNP decyzji o rozpoczęciu Ogólnopolskiej Akcji Protestacyjnej, której częścią była manifestacja 23 listopada w Warszawie, licząca ponad 20 tysięcy uczestników. Bez wątpienia efektem protestów ZNP było wycofanie się przez rząd z tego pomysłu.

13 grudnia br. parlament zakończył prace nad nowelizacją ustawy o systemie oświaty, wyłączając z niej wszystkie sporne zapisy, w tym m.in. kwestię dot. osób wspierających nauczycieli. To skłoniło kierownictwo ZNP do tymczasowego zawieszenia akcji, zawieszenia a nie zakończenia, bowiem zgodnie z zapowiedzią rządu wkrótce ma być przedstawiona kolejna nowelizacja ustawy o systemie oświaty (co będzie zawierała nie wiemy). Informacje na ten temat na bieżąco będą publikowane na naszych stronach (www.znp.edu.pl), zachęcamy więc do ich przeglądania.

Z poważaniem
- Zespół Polityki Edukacyjnej ZG ZNP

[Zuzza]