Anna
Posty: 970
Rejestracja: wtorek 26 wrz 2006, 10:28

książki o wojnie dla dzieci

środa 05 lut 2014, 10:50

W wywiadzie dla Krytyki Politycznej Augustowianka mówi o książkach o wojnie dla dzieci, ktorych współwydawcą jest Muzeum Powstania Warszawskiego. Nie znam tych książek. Nie mam ich u siebie częściowo z braku funduszy częściowo z powodu mojej niechęci do takiej tematyki skierowanej do małych dzieci. Sama pamiętam z dzieciństwa inwazję na Czechosłowację, rozmowy dorosłych i mój strach. Nie mogłam spać w nocy a jak już zasnęłam miałam wojenne koszmary. Jakie jest wasze podejście do takich książek i takiej tematyki skierowanej do małego czytelnika, który jeszcze większej świadomości historycznej nie ma. Czy obciążanie dziecka treściami typu przeżycia dzieci żydowskich jest słuszne?

Malkontent
Posty: 557
Rejestracja: czwartek 25 maja 2006, 23:00

Re: książki o wojnie dla dzieci

środa 05 lut 2014, 12:41

Jestem wręcz odwrotnego zdania.Po pierwsze dzieci , są atakowane ze wszystkich stron przemocą, ageresją , oglądają tak przerażające rzeczy, że trzeba im mówic o tym w inny sposób - jako żle, niesprawiedliwości.Dzieciaki zawsze lubiły się bać - dlatego opowiadano basnie, niesamowite historie w których strach, a nawet makabra były integralną częścią całej opowieści.nie podoba mi się to co dzieje się ostatnio - wygładzanie baśni Grimm, optymistyczne zakończenia "Małej syrenki" czy "Dziewczynki z zapałkami" to dla mnie czysta zgroza.
Mam w swoich zbiorach "Mój tata szczęsciarz" Papuzińskiej - fantastyczna książka, nawet jak na mój gust zbyt poprawna.
Nie wiem, czemu tak wiele osób chce chronic dzieci przed każdą traumą, nieszczęsciem czy zetknieciem z realnym zyciem.To okaleczanie - bo taki człowiek bedzie zupełnie nieprzygotowany na to co go spotka.
Z takich samych powodów nie mówimy dzieciom o natruralnych procesach jakimi jest smierc, choroba, kalectwo - nie ucząc ich jak maja na nie reagować.Odsuwając sprawy trudne, bolesne nie uczymy empatii i odpowiedniego zachowania.A dzieci zamiast czytac niepoprawione baśnie, ogladają "Piłę", albo inny horror....

aLeena
Posty: 59
Rejestracja: czwartek 28 cze 2012, 14:43

Re: książki o wojnie dla dzieci

środa 05 lut 2014, 12:49

Twoje koszmary wzięły się z przeżyć, których doświadczyłaś. Teraz dzieci takich obciążeń nie mają, a wojna to dla nich obrazek w tv oraz zabawy w strzelanie z patyków, nie obawiałabym się więc o ich reakcje, bo rozumując w ten sposób, dzieci nie powinny znać i czytać żadnych baśni... Tam to dopiero krew się leje: wilkowi rozpruwają brzuch, itd. A baśnie oswajają dzieci ze światem, z pojęciami dobra i zła.

Z serii, o której wspominasz, czytałam dzieciom w klasach I-III opowieść o Januszu Korczaku, w której było getto, wojna, strach i śmierć. Dzieci były przejęte, ale bardzo zaciekawione. Do książeczki o Korczaku potem miałam kolejki, bo każdy chciał ją wypożyczyć.
Na zajęciach opowiadałam, czym było getto, antysemityzm, bo to pojawiało się w książce, ale oczywiście w taki sposób, aby dzieci zrozumiały, bez epatowania brutalnością. Lekcje przygotowałam w ramach obchodów Roku Korczaka.

Teraz na czerwiec zrobię zajęcia o Powstaniu Warszawskim i też skorzystam z tych książek.

Maria
Posty: 3358
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 08:55
Kontakt: Strona WWW

Re: książki o wojnie dla dzieci

środa 05 lut 2014, 14:59

Podpisuję się pod wypowiedziami koleżanek. Tych książek nie znam, pracuję z młodzieżą a moje osobiste dzieci już dorosłe. Natomiast wiem, że właśnie książka ma tą przewagę nad obrazem, że pozwala odbiorcy na budowanie własnego wyobrażenia i obrazu sytuacji o której słyszy, czy czyta na tyle ile jest to potrzebne na tyle, na ile jest dojrzały. Dlatego warto czytać, ale i rozmawiać z dzieckiem na każdy temat, który je zaciekawi, zaczynając od najprostszych spraw, kiedy będzie chciało wiedzieć więcej zapyta nas, albo samo sięgnie po książkę. Boimy się tego co nieznane i nieoswojone.

fiori
Posty: 1025
Rejestracja: wtorek 05 wrz 2006, 18:48
Kontakt: Strona WWW

Re: książki o wojnie dla dzieci

środa 05 lut 2014, 15:30

Właśnie. U mnie są kolejki po "Asiunię" Joanny Papuzińskiej (pokłosie spotkania autorskiego on line ;) ) Dzieci często pytają o książki wojenne, proszą, aby coś doradzić, coś co będzie odpowiednie dla ich poziomu wrażliwości. W końcu wojny toczą się w świecie cały czas, są obecne w tv, w filmach, w prasie, internecie. Nic dziwnego, że dziecko chce wiedzieć coś więcej, zmierzyć się z odbiorem takich treści. A to, że zwraca się z tym do bibliotekarza, to świadczy o zaufaniu i jest dowodem na to, że nasza praca jest po prostu piękna :D
No i najważniejsze - wg mnie trzeba dziecku towarzyszyć przy czytaniu trudnych książek, czytać razem, razem komentować, tłumaczyć, czy załagodzić jak jest potrzeba.
Ale to już informacja raczej dla rodziców.

Augustowianka
Posty: 234
Rejestracja: piątek 15 lut 2013, 14:19

Re: książki o wojnie dla dzieci

środa 05 lut 2014, 19:07

Anno, ja bardzo dobrze rozumiem Twoje opory, bo moja Babcia - Sybiraczka nie chce mi opowiedzieć o swoich przeżyciach w radzieckim sierocińcu podczas wojny. Zaczyna płakać, kiedy o to pytam, ale mamy też w Augustowie grupę Sybiraków (z naszego miasta wywieziono bardzo wiele rodzin), którzy chętnie dzielą się swoimi przeżyciami, piszą o nich książki. Ci augustowscy Sybiracy, którzy są jeszcze wśród nas, w czasie wywózki byli dziećmi i opowiadają o wojnie z punktu widzenia dziecka. Może dlatego młodzież podczas spotkań w szkołach tak chętnie ich słucha.
Seria "Wojny dorosłych - historie dzieci", o której mówiłam w wywiadzie, jest niezwykła właśnie przez to, że dzieci opowiadają dzieciom swoje autentyczne wojenne historie. Asiunia to 5-letnia Joanna Papuzińska - autorka, która przecież cudownie umie pisać dla dzieci. Tłumaczy im, że dla małej Asiuni wojna to zniknięcie taty, który poszedł walczyć i mamy, którą aresztowali Niemcy, ale to także codziennie ta sama kasza na obiad i nic poza nią, drapiący sweter po starszym bracie, marzenia o zabawkach. Kiedy Asiunia słyszy, że "przeszedł front" wyobraża sobie olbrzyma, który depcze, przewraca i niszczy wszystko na swojej drodze.
Mały Włodek z książki "Zaklęcie na w" - członek Szarych Szeregów - jest rozczarowany, że nie dostaje żadnych "poważnych" zadań i sam sobie takie zadanie wymyśla - zakrada się do niemieckiego samochodu i próbuje wrzucić do baku z benzyną cukier w kostkach, bo gdzieś usłyszał, że w ten sposób unieruchomi samochód.
Te książki nie epatują okrucieństwem. Mówią o tęsknocie za rodzicami, których zabrała wojna i o nagłym braku tego wszystkiego, co przed wojną było naturalne i dostępne na wyciągnięcie ręki. To także fantastyczna lekcja historii Polski. Ja nie tylko czytałam dzieciom, ale też tłumaczyłam im, dlaczego polskie dzieci nie mogły pójść do szkoły we wrześniu 1939 r., co naprawdę oznacza słowo front, dlaczego wybuchło Powstanie Warszawskie oraz po co tata Asiuni (z książki "Mój tato szczęściarz") szedł warszawskimi kanałami. To genialna seria i bardzo ją polecam!

Zuzza
Posty: 687
Rejestracja: czwartek 05 cze 2008, 14:15

Re: książki o wojnie dla dzieci

środa 05 lut 2014, 23:22

W dzieciństwie 80% moich lektur to były opowiadania dla dzieci, które "działy się" w czasie II wojny światowej - zwłaszcza Powstania Warszawskiego. Pamiętajcie też o "Chłopcach ze Starówki", czyli czasach tuż po wojnie.
Rozumiem strach przed wojną - mój kolega z klasy w LO był w autentycznym szoku przez jakieś pół roku - wmówił sobie, że zaczęła się III wojna światowa,a on będzie musiał iść na front - wtedy rozpadała się Jugosławia. Przerażające dla nas powinny być także doniesienia z Kijowa - tam naprawdę jeszcze może dojść do tragedii, z tego tylko powodu, że wszyscy myśleli, że będzie jak w 2004/5 podczas pomarańczowej rewolucji. Nikt w Kijowie miesiąc temu nie pomyślałby, że mogą być jakieś ofiary, a teraz na Majdanie odbywają się regularne przeszkolenia, nacjonalistyczny Prawy Sektor oficjalnie przyznaje się do tego, że gromadzi broń, zaś minister pozwolił Berkutowi na użycie przeciwko "ekstremistom z Euromajdanu" miotaczy ognia. Bystre dziecko może przestać sypiać, gdy usłyszy takie wieści. :cry:
Nie możemy też pomijać naszej historii, bo na lekcjach 50% to dzieje starożytne, a na II wojnę zostaje jakieś 5 lekcji. Przeraził mnie brak wiedzy naszych uczniów spowodowany takim układem treści z historii,gdy w rozmowie z 13-letnim kuzynem okazało się, że jest on przekonany, iż akcja filmu "Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł" ma miejsce w ... POWSTANIU WARSZAWSKIM :shock:

Kalina
Posty: 78
Rejestracja: środa 27 lut 2013, 12:19

Re: książki o wojnie dla dzieci

czwartek 06 lut 2014, 09:21

Jeśli idzie zaś o książki o wojnie dla nieco starszych dzieci- 6 klasa, gimnazjum to polecam: Wyspę na ulicy Ptasiej ( jedenastolatek musi sam spędzić kilka miesięcy w w zrujnowanym domu, gdy Niemcy rozpoczynają likwidację warszawskiego getta) , Szare śniegi Syberii ( przejmujące wspomnienia litewskiej dziewczynki wywiezionej wraz z najbliższymi na Syberię) i Arka czasu ( laureatka tegorocznego Konkursu Literackiego im. A. Lindgren -dziewięciolatek ucieka z getta, podróżuje w czasie, nie może się nadziwić, gdy trafia do czasów, w których chłopcy kopią chleb jak piłkę). Wszystkie te książki to bardzo dobra literatura. Ponadto w Arce czasu wspaniały portret bibliotekarki -mądrej , dobrej i wyjście do biblioteki jako marzenie, przygoda. Chciałam wpisać to w wątku o obrazie biblioteki, bibliotekarki w literaturze, bo zdaje się, że był taki na forum, ale nie umiałam znaleźć.

Anna
Posty: 970
Rejestracja: wtorek 26 wrz 2006, 10:28

Re: książki o wojnie dla dzieci

czwartek 06 lut 2014, 17:16

Dzięki wam bardzo za odpowiedzi. O to mi chodziło - poznać inny punkt widzenia, zwłaszcza tych, ktorzy te książeczki mają w swoich zbiorach. Pewnie je kupię jesli finanse na to pozwolą.

alin
Posty: 272
Rejestracja: czwartek 09 lis 2006, 11:21

Re: książki o wojnie dla dzieci

środa 12 lut 2014, 14:33

Ja również mam te książki u siebie i polecam. Ja sama bardzo się wzruszałam jak je czytałam,ale wiadomo matka inaczej odbiera takie książki niż dziecko.

Megalon
Posty: 1
Rejestracja: wtorek 12 sie 2014, 19:59
Kontakt: Strona WWW

Re: książki o wojnie dla dzieci

wtorek 12 sie 2014, 20:25

Ja również posiadam te książki, dobra literatura, polecam. Szukam książki "Przyspieszony kurs rozwoju osobistego" Brian Clegg. Znajdują się tam ćwiczenia i techniki pomagające przejąć kontrolę nad własnym życiem. Może ktoś wie gdzie można zakupić lub ktoś odsprzeda.

fiori
Posty: 1025
Rejestracja: wtorek 05 wrz 2006, 18:48
Kontakt: Strona WWW

Re: książki o wojnie dla dzieci

wtorek 12 sie 2014, 20:57

Drogi Megalonie.
Wszelkie ksiązki z pewnością znajdziesz w księgarni lub w bibliotece.
A tak btw - rozwoju osobistego nie da się przyspieszyć. Nawet ćwiczeniami na brzuch ;)

crust

Re: książki o wojnie dla dzieci

poniedziałek 05 lut 2024, 11:59

Przedwojenni. Zawsze był jakiś dwór. Historie ziemian
Anna Mieszczanek
Święte prawo: historie ludzi i kamienic z reprywatyzacją w tle Iwona Szpala, Małgorzata Zubik
Historia słabych. Reportaż i życie w Dwudziestoleciu
Urszula Glensk
NIEPOWTARZALNY UROK LIKWIDACJI. REPORTAŻE Z POLSKI LAT 90.
Łowcy skór : tajemnice zbrodni w łódzkim pogotowiu
Patora, Tomasz
Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka
Swietłana Aleksijewicz
Pepiki. Dramatyczne stulecie Czechów
Mariusz Surosz
Niemiecka jesień. Reportaż z podróży po Niemczech
Stig Dagerman Wojna w Hiszpanii. Reportaż z głębi kraju
S. L. Sznajderman

Rudolfina
Posty: 624
Rejestracja: wtorek 29 sty 2019, 10:25

Re: książki o wojnie dla dzieci

czwartek 08 lut 2024, 10:20

Ojjj..
Ktoś tu pomylił target. To nie są książki dla dzieci.

kno_da
Posty: 141
Rejestracja: piątek 17 sie 2018, 17:47

Re: książki o wojnie dla dzieci

czwartek 08 lut 2024, 10:41

Widać, że to wpis przez jakiegoś trolla, który zarejestrował się tego samego dnia co pojedynczy wpis, pod tematem z 2014 roku. Chyba nie unikniemy tutaj takich "kwiatków".

Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 316 gości