ICIM - problemy

[Tara]

Czy ktoś "rozgrył" juz poziomy użytkowników w komputerach w centrum multimedialnym?
Dzisiaj poszłam do biblioteki, aby trochę zorientowac się, co w tych komputerach jest. Wspólnie z informatykiem przejrzeliśmy wszytkie konta i poziomy i mam takie wnioski : (nie wiem, czy słuszne)

- użytkownik czytelnik na wszystkich poziomach nic nie może (oprócz biernego korzystania z internetu i programów Office) ; może zapisac tylko na pulpicie, ale co dalej? Nie znalazłam, żadnej możliwości zapisania przez tego uzytkownika stworzonego dokumentu np. na dyskietce czy CD)

- użytkownik bibliotekarz ma jak dla ucznia zbyt duże wg mnie możliwości, chociaż jest tu dostęp do nagrywarki CD i DVD

Mam pytanie do osób,u których funkcjonuje już centrum, jak sobie z tym radzą. Bo jeśli uczeń znajdzie cos interesująceog w internecie czy stowrzy jakąś prezentację i będzie chciał zapisać ją na dyskietce lub na CD, powinien mieć taką możliwość.

Ten brak dostepu do dysku C przez czytelnika jest spowodowany prawdopodobnie, tym aby nie instalowali na tych komputerach byle czego.

Jak sobie z tym wszystkim poradzić?

[Anna]

Ja mam jeszcze pytanie jaki jest powód zablokowania możliwości zapisania dokumentu stworzonego w Wordzie i jak to zabezpieczenie zlikwidować. Mój informatyk nie umie sobie z tym poradzić.

[Maria]

I ja zostałam dzis zaskoczona nowymi komputerami w bibliotece, ale sie do nich jeszcze nie dobrałam. Wiem, że sa poziomy a, b, c i administrator, ale z tego co piszesz to musze szybko zabrac się do rozszyfrowania tego CM. Na razie poczytałam "kwity i instrukcje" w tym kombajnu 3 w 1, czyli drukaro-kopiarko-skanera. Jak coś rozgryzę to napiszę.
Powiem tylko tyle , że administrator ma wszystko co trzeba zainstalowane, natomiast na poziomach a, b, c nie ma nic, znaczy tylko goły Windows. Czy u Ciebie Aniu tez tak było?

[Dorota4]

Jeśli ICIM jest podłączone do serwera, i użytkownicy logują się do domeny to administrator sieci (opiekun pracowni) musi dodać konta czytelników do odpowiedniego poziomu na serwerze i to administrator może w zasadach grup nadać odpowiednie uprawnienia (w GPO). O to trzeba więc poprosić informatyka. Jeśli uczniowie lokują się lokalnie, to z poziomu administratora lokalnego komputera pewnie można będzie umożliwić dostęp do dyskietki i CD. Trochę cierpliwości, postaram się to zrobić na początku września i podam dokładny "przepis".
Czy nie było o tym mowy na kursie opiekuna ICIM?
Dorota

[Tara]

No właśnie nie bardzo można w tych poziomach coś zmodyfikować, bo mój informatyk próbował dodać to i owo i nie bardzo sie dawało.

Najbardziej potrzebny jest poziom, aby uczeń mógł zapisać cos na dyskietce lub CD, ale nie miał dostepu do dysku C, albo miał tylkoł niewiele miejsca.

Pozdrawiam

[KaJu]

No wlaśnie, na koncie C (nie mówiąc już o pozostałych), czego się nie tknąć – zablokowane! Jedyne możliwe do użytku konto to „bibliotekarz” – ale tam z kolei zbyt szerokie uprawnienia. Uczeń nie powinien mieć dostępu do dysku C, nie powinien wchodzić do panelu sterowania, nie powinien mie ć możliwości podglądu dokumentów innych użytkowników. Mogłabym robić z uczniami gazetkę, stronę www, montaż filmu wideo i… nic z tego. Chciałabym umieć zmieniać właściwości tych kont w sposób swobodny. Na kursie jeszcze nie byłam, ale koleżanka była i też nie ma pojęcia. Piszcie, jakie są wasze doświadczenia.

[ciula]

Właśnie dziś miałam styczność z nowymi komputerami. Zgadzam się z Wami wszystkimi: czytelnik na poziomie c (czyli teoretycznie najwyższym) nic nie może. U mnie nawet nie może skorzystać z internetu! Czy ktoś wię, co zrobić, żeby chociaż mógł posurfować? W końcu to miało być główne zadanie ICIM (już nie wspominam o niemożności apisania czegokolwiek).
Pozdrawiam

[ciula]

Aha, dodam, że na kursie nic o tym nie było.

[Maria]

I ja podpisuje się pod wszystkim o czym wyżej, aha na kursie niczego sie nie dowiedziałam to była strata czasu. Mam wrazenie, że sprawy powyższe sa omawiane na kursach dla administratorów sieci szkolnych komputerów( warunek, muszą to być informatycy) i tu zdaje się nie każdy bibliotekarz może liczyc na pomoc swojego informatyka.
Ja tam wierzę, że na tym forum coś wspólnie wymyślimy, to tylko kwestia czasu

[KaJu]

Właśnie dziś miałam styczność z nowymi komputerami. Zgadzam się z Wami wszystkimi: czytelnik na poziomie c (czyli teoretycznie najwyższym) nic nie może. U mnie nawet nie może skorzystać z internetu! Czy ktoś wię, co zrobić, żeby chociaż mógł posurfować? W końcu to miało być główne zadanie ICIM (już nie wspominam o niemożności apisania czegokolwiek).
Pozdrawiam

Dlaczego nie może? Ikona Internet Explorera powinna być w menu start, jeśli nie ma na pulpicie. Przynajmniej tak jest u mnie, o ile dobrze pamiętam.
Na razie próbuję poznać dogłębnie właściwości kont. A ciekawe, jakie będzie konto, jeśli utworzę nowe, jutro sobie wypróbuję. Chciałam też sprawdzić, czy działają skróty klawiaturowe, niektóre mogą zastąpić zablokowany prawy przycisk myszy. Na razie nauczyłam się zmieniać nazwę konta, hasło, ikonkę i tapetę - ale to są tylko drobiazgi.

[Gość]

Na kursie nie było NIC na temat tego konkretnego centrum i problemów, z którymi teraz się stykamy!!!

A kurs był obowiązkowy, bez względu na posiadaną wiedzę czy ukończone wcześniej szkolenia.

Strata czasu i pieniędzy...

[ciula]

Ikona Internet Explorera jest, tylko nie łączy z internetem. Dopiero gdy zaloguję się jako bibliotekarz lub administrator to internet jest. A na protokole odbioru, w Testach ICIM otwieranie stron www zakończyło się sukcesem.
Sama nie wiem, może to fanaberie komputera... Może jutro spróbuję jeszcze raz.
Pozdrawiam

[Anna]

Nie miałam czasu dobrze się wszystkiemu poprzyglądać ale wiem, że na poziomie c jest Word, program do robienia gazetek itp, jest słownik, encyklopedia. Na razie wiem, że na pulpit nic uczeń nie zapisze w Wordzie tylko z notatnika, nie wiem jak w Publisher. Zaskoczyłyście mnie brakiem możliwości zapisu na dyskietce czy płycie. Muszę to sprawdzić. No i brak jest antywirusa. Trzeba kupić licencję.

[Anna]

Aha na kursie nic o tych problemach nie było. I zdaje się, że zmiana tych kont i rozszerzenie dostepu w nich do czegoś więcej nie jest takie proste. Przynajmniej tak twierdzi mój informatyk.

[KaJu]

Jest Word, a zapisywać można tylko w notatniku? Bez sensu.

Nie ma dostępu do stacji dyskietek, CD-romu, dysku wymiennego. Nie można wgrać żadnego pliku z zewnątrz, czyli wydrukować da się tylko to, co się napisze w pracowni. Można za to odtworzyć film/muzykę z płyty.

Denerwuje mnie jeszcze to, że po wylogowaniu czytelnika komputer automatycznie się wyłącza i automatycznie uruchamia od nowa - długo to wszystko trwa. Nie działa wyłączanie klawiaturą.