Małgorzata
Posty: 138
Rejestracja: piątek 11 sie 2006, 09:37

środa 12 gru 2007, 10:38

Mogli napisać - przekazujemy tyle i tyle, o wartości takie i takiej. Teraz w każdej szkole będzie inaczej wycenione.

GaBa
Posty: 185
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 12:25
Kontakt: Strona WWW

środa 12 gru 2007, 10:53

Też tak myślę. Dowód pzrekazania z cenami byłby jeszcze lepszy - nie trzeba by było tworzyć :)
Gabrysia z Rybnika

PollyAnna
Posty: 289
Rejestracja: piątek 30 mar 2007, 08:18

środa 12 gru 2007, 16:03

Teki edukacyjne wpisałabym pod jeden numer do księgi inwentarzowej głównej .

stażystka

czwartek 20 gru 2007, 21:26

Czyli na jaką kwotę wyceniacie Teki IPN?

GaBa
Posty: 185
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 12:25
Kontakt: Strona WWW

piątek 21 gru 2007, 06:37

60 zł - tak, jak sami je wycelili.
Gabrysia z Rybnika

xandre
Posty: 646
Rejestracja: piątek 02 cze 2006, 11:16

piątek 21 gru 2007, 10:01

Ja 40 zł. Wcześniej je wyceniłam i nie będę już nic kreślić. :?

Gość

Teki IPN

wtorek 15 sty 2008, 12:05

Witam
Też mam takie teki. Ale mam pytanie, czy nie mogę wpisac tego po prostu do zeszytu? Jeśli coś zaginie, nie będę musiała się z tego rozliczać. Gmina nie ma tego (chyba) zaksięgowanego. Co o tym myślicie? Pewnie to jest niezgodne z przepismai?

Tara
Posty: 206
Rejestracja: wtorek 25 kwie 2006, 17:54
Kontakt: Strona WWW

wtorek 15 sty 2008, 15:56

Nie przesadzajcie z tymi przepisami. Ja to dałam po prostu historykom do pracowni i nie mam zamiaru więcej się tym zajmować. To są materiały dla nauczycieli. Nigdzie nie wpisywałam. Dostałam bez żadnego papieru, więc nie będę sobie obciążała inwentarza. A dary naprawdę mozna wpisywać po złotoówce.
Tara

lalalala

czwartek 17 sty 2008, 12:47

Ja dostałam w jednym kartonie (tak przyszło) 7 tek i jeszcze regularnie bodajże co miesiąc otrzymuję Biuletyn IPN-u. Narazie nigdzie tego jeszcze nie wpisywałam. Ale chyba wpiszę w zeszyt broszur.

R.Knurowski
Posty: 59
Rejestracja: czwartek 17 sty 2008, 14:38

Teki IPN

piątek 18 sty 2008, 11:50

Ja również dostałem wszystko hurtem w jednym kartonie i teraz się zastanawiam co z tym zrobić. Pewnie skorzystam z rad kogoś z was.
Natomiast Biuletyn IPN otrzymuję od 2006 roku, pieczętuję i odkładam na półkę. Nie mam na to żadnego dokumentu, więc traktuję jak czasopismo, ale nie do końca, bo czasopisma wpisuję do zeszytu, a tego nie wpisuję nigdzie. Doradźcie co z tym powinienem robić.
Pozdrawiam
Rysiek

Maria
Posty: 3358
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 08:55
Kontakt: Strona WWW

piątek 18 sty 2008, 12:12

Ja biuletyn traktuje jak czasopismo i zaznaczam na karcie akcesji.
Teki włączyłam do księgozbioru. Przyjęłam jako dar, wyceniłam 40 zł każda, wpisałam do księgi głównej. Historycy nie chcieli do pracowni , ale gdyby tak sie stało to zmieniam tylko sygnaturę i przekazuje do pracowni.
Swego czasu poinformowałam wszystkich, że książki, które trafiają do szkoły jako dary( np nagrody w konkursach, upominki itp i są dla szkoły) muszą przejść przez bibliotekę i albo są w bibliotece, albo wędrują do pracowni na życzenie nauczyciela, który ma je wpisane na swoje konto.

R.Knurowski
Posty: 59
Rejestracja: czwartek 17 sty 2008, 14:38

piątek 18 sty 2008, 13:19

Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i chyba zrobię tak: skataloguję tak jak radzi xandre, wpiszę do księgi broszur i opiszę zawartość na tekach (jak kamk), a ponieważ są to dary (bez "papieru") to wpiszę jako wartość 1 zł. (jak sugeruje Tara). Po co mam sobie niepotrzebnie zawyżać wartość księgozbioru. Co Wy na to? Mogę tak zrobić, czy ktoś się do tego przyczepi?
Poczekam do poniedziałku, może ktoś jeszcze wymyśli coś mądrzejszego :)
Pozdrawiam
Rysiek

Maria
Posty: 3358
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 08:55
Kontakt: Strona WWW

piątek 18 sty 2008, 16:51

Oczywiście, że możesz tak zrobić i z pewnością nikt sie nie przyczepi.

R.Knurowski
Posty: 59
Rejestracja: czwartek 17 sty 2008, 14:38

piątek 18 sty 2008, 21:58

Dzięki za słowa otuchy :D
Pozdrawiam
Rysiek

Książniczka
Posty: 277
Rejestracja: piątek 02 mar 2007, 10:25

poniedziałek 21 sty 2008, 16:16

A do mnie żadne teki do dziś nie dotarły ?! Zaczynam nawet z tego tytułu źle myśleć o bliźnich tzn. , że się "gdzieś zawieruszyły" po drodze między sekretariatem, a biblioteką...Ale może jestem niesprawiedliwa, może po prostu nie wszystkie szkoły mają taki przydział ?...
"Śmiejmy się, bo życie jest śmiechu warte !"...

Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 94 gości