EMT
Posty: 315
Rejestracja: niedziela 10 kwie 2016, 17:13

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

sobota 16 lip 2016, 21:00

Dziennika tradycyjnego nie prowadzę od lat, w komputerze zapisuję, co robię ponad normalną działalność biblioteczną i potem wpisuję do sprawozdania półrocznego/rocznego. Tak samo ze statystyką (tylko półroczna i roczna). Może to się dzieje tak dlatego, że: 1) Mam dużą samodzielność (która czasem przeszkadza) albo też jest wynikiem sytuacji, kiedy dyrekcja w ogóle nie wie, jaka powinna być działalność biblioteki (co też czasem przeszkadza, ale na co dzień jest wygodne).

Aqa
Posty: 2316
Rejestracja: niedziela 26 sie 2007, 19:46

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

niedziela 17 lip 2016, 09:04

Dziennik nadal jest obowiązkowym dokumentem, w przypadku kontroli będziecie mieć wielki problem, dyrekcja za brak nadzoru, co na tobie się pewnie odbije, czego nie życzę.
Dziennik może być w różnej formie, z różnych firm, zaakceptowanych przez dyrekcję, w tym elektronicznej- elektroniczny dziennik, nie zapiski w komputerze, ale być musi.
To, czy masz ten dokument, czy nie, to inny wymiar.
W dzisiejszym świecie, gdzie jesteśmy my, nauczyciele, wiecznie podejrzani / o złe działania wobec uczniów, brak nadzoru nad nimi, efektów nauczania etc.,/ i oskarżani a prawa mamy /żadne, same obowiązki wobec uczniów i ich rodziców/.. do pracy, nie dziwię się, że dyrekcje żądają prowadzenia dokumentacji dodatkowych zajęć, spotkań z rodzicami itp. W minionym roku szkolnym u nas wyszło nam na dobre pilnowanie każdego przecinka w dziennikach zajęć pozalekcyjnych, o dzienniku głównym nie wspominając.
Do wszystkich sytuacji pełnym agresji ze strony uczniów i rodziców mamy być uśmiechnięci i życzliwi.. Taak.

Dziennik jest dokumentem, dzienniki zajęć pozalekcyjnych mogą być w formie zeszytu. Nikomu nie radziłabym nie prowadzenie czegokolwiek dokumentującego z zajęć dodatkowych.

editka
Posty: 2
Rejestracja: czwartek 21 lip 2016, 12:27

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

czwartek 21 lip 2016, 12:34

1) U mnie rodzice odkupują podręczniki. Żeby nie robić sobie bałaganu z ubytkowaniem postanowiłam, że odkupione książki opieczętuję i nadam im numer książki zniszczonej, a tą zniszczoną (po przekreśleniu) oddam uczniowi - rodzice się tego domagają. Maja p. dyrektor wymyśliła, że powinnam jednak zniszczone książki ubytkować a odkupione wprowadzić na stan biblioteki. Wtedy chyba tych zniszczonych nie będę mogła oddać dzieciom/rodzicom bo księgowość życzy sobie potwierdzenie przekazania zniszczonych zbiorów na makulaturę. Dodam jeszcze, że podręczniki są wliczone w stan biblioteki - taka decyzja p. dyrektor :(
2) Mam jeszcze pytanie jeśli chodzi o NASZ ELEMENTARZ - czy zniszczone podręczniki ubytkujecie? Czy czekacie aż minie okres 3 lat i wtedy już wszystkie podręczniki (mam na myśli kl. 1) będzie ubytkowne?

bogna3
Posty: 675
Rejestracja: środa 27 sie 2008, 15:03

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

czwartek 21 lip 2016, 15:09

Za zniszczone podręczniki (zgodnie z regulaminem udostępniania darmowych podręczników) rodzice wnoszą opłatę na wskazane przeze mnie konto (opracowałam sobie takie druki podając pp). Za części -Nasza szkoła- do MEN, a j. angielski
i podręczniki do kl. 4 na konto szkoły (subwencja). Moja wspaniała księgowa robi mi spis nazwisk uczniów, którzy już wpłacili. Ja zrobiłam sobie zestawienie dla klas 1-3 i 4-6 w tabeli kto czego nie oddał (nazwisko, nazwa podręcznika i jego nr , a w uwagach czy zapłacił). Zniszczone podręczniki oddałam uczniom wraz z nr kota do zapłaty. Jest to logiczne, bo jeśli za niego zapłacił to jest jego. Póki co jak pisałam wyżej - mam zestawienie jakie podręczniki zostały zgubione czy zniszczone (w tym brak płyty traktuje jak zniszczone) i zamierzam ubytkować wszystko hurtem po 3 latach, chyba, że się coś zmieni i będą nowe wytyczne. Oczywiście wszystkie podręczniki mam w osobnej księdze i nie powiększają majątku szkoły.

Aqa
Posty: 2316
Rejestracja: niedziela 26 sie 2007, 19:46

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

czwartek 21 lip 2016, 17:18

Zgodnie z tym, co podaje MEN na swoich stronach, w kwestii podręczników, podręczniki tzw. MEN owskie, czyli przysyłane "darmowo" przez MEN, dla klas 1-3, rodzice dokonują wpłaty na podane konto MEN.
Podręczniki dla klas 4 i 5 są inaczej finansowane, z dotacji przekazywanej szkołom, stąd MEN zdecydował, że to dyrekcje szkół decydują o formie rozliczenia się za zniszczone/ zagubione podręczniki. Dyrektor decyduje, czy będzie to odkupienie podręcznika, czy wpłata na konto szkoły.
Przy wpłacie, jeśli będziecie zwolennikami takiej opcji, zwróćcie uwagę na zagrożenie ze strony różnic cenowych: cena kupionego rok temu podręcznika rzadko będzie taka sama jak w tym roku. A z tych samych funduszy /za zagubione/zniszczone/ trzeba będzie wtedy odkupić /czyli szkoła/ taki sam podręcznik. Jeśli nie wystarczy pieniędzy... MEN już nie dołoży, ponieważ dotację dał jeden raz na dany egzemplarz. Pomyślcie też, czy zasłużyliście sobie na kolejną dodatkową pracę z liczeniem pieniędzy za zniszczone podr., rozliczaniem ich wobec dyrekcji, denerwowaniem się, czy wystarczy na nowe egz. itp. Kto jest winny braku poszanowania szkolnej własności?

Sprawa ubytkowania... Dyrekcja chyba się pogubiła..
Jeżeli uczeń oddaje książki za zniszczone/zagubione, sporządzamy protokół, uczeń oddaje nowe książki w zamian, nie oddaje zniszczonej książki.
Podobnie powinno być, wg mnie, w podręcznikami.
Inaczej sprawa wygląda w przypadku protokolarnego spisywania zbiorów zniszczonych /nieaktualnych,które są fizycznie w lokalu, nikt za nie nie zwraca pieniędzy, tu faktycznie zbiera się woluminy zniszczone i sporządza protokół komisyjnie, takie zbiory później są kierowane na makulaturę.

bogna3
Posty: 675
Rejestracja: środa 27 sie 2008, 15:03

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

czwartek 21 lip 2016, 22:04

[quote="Aqa"]
]. Pomyślcie też, czy zasłużyliście sobie na kolejną dodatkową pracę z liczeniem pieniędzy za zniszczone podr., rozliczaniem ich wobec dyrekcji, denerwowaniem się, czy wystarczy na nowe egz. itp. Kto jest winny braku poszanowania szkolnej własności?

Tak dla jasności -ja nie zamierzam liczyć żadnych pieniędzy. Lista wpłat jest zabezpieczeniem, że szkoła egzekwuje od rodziców wpłaty za zniszczone podręczniki. Wiemy przecież, że jeśli rodzic nie zapłaci to co mu zrobimy? Dlatego w regulaminie mam zapis, że ,,szkoła może żądać zwrotu pieniędzy za ...'' i jest to zapis zgodny z wytycznymi MEN. A w praktyce rodzice mieli problem z odkupieniem konkretnego podręcznika i nawet chcieli (o zgrozo) płacić w bibliotece. Stąd ukłon w ich stronę, a szkoła nie straci chociażby dlatego, że klasy 2 a właściwie od września już 3 to największy rocznik , tu mamy 7 klas , potem drugich 5 i pierwszych będzie od września 2 klasy. Podręczników (chodzi mi o j. angielski bo z subwencji i tu mam większe ubytki) jest w dużym zapasie i jeśli liczyć pieniądze, to dla szkoły dobrze by było, żeby trochę ich naniszczyli i zapłacili bo za trzy lata i tak na przemiał. Natomiast w kasach 4 to są pojedyncze przypadki i uczniów było więcej niż od września będzie w 4 kl. Policzyłam, że dyrekcja nic nie musi dokupować. Jeśli nawet byłaby taka potrzeba to uważam, że ceny nie poszły aż tak wysoko i kilka książek nie zrujnuje budżetu, a mi oszczędzi pracy z ubytkowaniem i wprowadzaniem na nowo do ksiegozbioru.

Aqa
Posty: 2316
Rejestracja: niedziela 26 sie 2007, 19:46

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

piątek 22 lip 2016, 09:30

Bogno3, mnie te podręczniki resztę zdrowia zrujnowały, jestem "głęboko wdzięczna" poprzedniej ekipie /obecnej za wiele spraw też "jestem"/ za piękny prezent polityczny dla ciemnych mas, w postaci "darmowych" podręczników /jaki % ludzi rozumie, że NIC nie jest darmowe?/

Przeżyłam ciężko koniec roku, np. jedna matka twardo i agresywnie żądała, bym zapłaciła ze swojego konta za MEN owskie podręczniki jej dziecka, ona mi "zwróci", bo ja mam konto na pewno, a ona nie ma... /na 5 dzieci ma 500 +/, inna groziła mi sądem, za prośbę /przekazywaną tonem kulturalnym/ o zwrócenie nowego podręcznika w zamian za zniszczony "darmowy" dla klasy 4. Sprawa oparła się o wyższą instancję, gdzie baba poległa, ale mi zdrowie zszarpała. Wygłosiłam elaborat: rodzice podpisali zobowiązania poszanowania..., uprzedzałam klasy o odpowiedzialności, rozdając podręczniki, uczniowie mają szczęście otrzymania nowych co rok, a inni już nie, we IX dostaną kolejne NOWE, za podręczniki płacimy MY WSZYSCY w podatkach.., itp. Inna mi groziła Policją, bo "jej się należy nowe, jest biedna, nie ma na odkupowanie, ja nie mam współczucia i czegoś tam". /pracuję w szkole z olbrzymią ilością dzieci z osiedla socjalnego/
... przecież to mój pomysł, by dostawali darmowe..., mój, by rozliczali to, co otrzymali, bo inni muszą dostać po nich podręczniki, mój, że muszę mieć zgodność: wydane x- oddane x...

Buta wielu rodziców, roszczeniowość, skrajna nieodpowiedzialność uczniów i lekceważenie, zmuszają do olbrzymiej refleksji, stąd moje do was uwagi- każdy z nas je ma jakieś. Ja się nauczyłam: zero współczucia- wykorzystają je na bank na swoją korzyść /pani sugerowała, że... /, kulturalnie acz twardo z naszej strony.

Równowagę pozwalają mi utrzymać nieliczni normalni rodzice, którzy przepraszają za zagięte rogi książki i pytają, czy odkupić egz. /oczywiście, że nie/, czy taki zmartwiony tata ucznia, widać, że bardzo biedny,ale niezmiernie uczciwy i ambitny, którego synowi ktoś zabrał podręcznik, syn nie wie co się stało, od 3 miesięcy chodził bez podręcznika nic nie mówiąc... ooo jeejj, tata pytał, czy może odkupić we IX, jak dostanie jakieś tam fundusze.. - poradziłam poczekać aż wrócą wszystkie podr., może ktoś odda i tak się stało ku jego i mojej radości. Było mi bardzo żal ojca i syna.

Podręczniki to szkoła życia, na którą NIKT Z NAS sobie nie zasłużył. Rząd się bawi naszym kosztem.

Anna
Posty: 970
Rejestracja: wtorek 26 wrz 2006, 10:28

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

niedziela 24 lip 2016, 15:55

Tak się zastanawiam jak to będzie z tymi podręcznikami za 2 lata. W 18 roku znikać zacznie gimnazjum czyli klasy 1 nie będzie, czyli znowu dostaniemy tym razem dla klasy 7 nowe podręczniki, czyli te z 1 gimnazjum do wywalenia. Czy klasy czwarte dostana wtedy tez zupełnie nowe czy będziemy lecieć starym programem. Czy pierwszaki dostaną nowe bo przecież ma dla nich wejść nowa podstawa programowa. A jeśli wejdzie z nimi nowa podstawa to co roku nowe podręczniki. Pracę mamy zapewnioną na lata :evil:
A tak z innej beczki. Czy my jesteśmy całkiem normalne żeby na urlopie myśleć o pracy? Ja na pewno całkiem normalna nie jestem. Cały czas w tyle głowy mam niepokój jak ja z tym wszystkim sobie we wrześniu poradzę.

elkat1
Posty: 87
Rejestracja: poniedziałek 17 lut 2014, 16:44

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

środa 24 sie 2016, 10:23

Dzień dobry... chociaż może niekoniecznie, bo już tonę w darmowych podręcznikach ;) I tu pojawia się pytanie...
Dostaliśmy już podręczniki dla kl. III, niestety nie mogę znaleźć ceny. Czy ktoś już wie, na jaką kwotę MEN wycenił "Naszą szkołę" dla kl. III?
Pozdrawiam wszystkich pół-wakacyjnie :)

Mariasia
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 25 sie 2016, 11:27

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

czwartek 25 sie 2016, 11:45

ok, już wiem:)

BeataMa
Posty: 6
Rejestracja: piątek 12 cze 2015, 12:24

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

czwartek 25 sie 2016, 19:28

Też poproszę o podanie ceny dla "Naszej szkoły" kl. 3 :)

Rokfor
Posty: 86
Rejestracja: wtorek 05 maja 2015, 14:08

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

piątek 26 sie 2016, 09:03

Ceny podręcznika do klasy 3, to jeszcze nawet chyba w Ministerstwie nie znają 8)

A ja mam pytanie z innej beczki. Spisywał już ktoś zniszczone podręczniki? Ja chyba zrobię to tak jak się spisuje normalnie książki ze stanu. Ale czy numerować jak jak ubytki?

bomila
Posty: 431
Rejestracja: wtorek 07 paź 2008, 12:03

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

piątek 26 sie 2016, 23:44

Z tego, co pamiętam - dla każdej księgi masz oddzielny rejestr ubytków. A procedura taka sama jest.

KaWa
Posty: 207
Rejestracja: czwartek 28 lip 2016, 13:13

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

niedziela 28 sie 2016, 09:37

Bardzo proszę o informację: czy obkładacie książki folią, czy jest to zadanie dla rodzica i ucznia? Mam folię, ale nie mam czasu i siły.

bomila
Posty: 431
Rejestracja: wtorek 07 paź 2008, 12:03

Re: WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

niedziela 28 sie 2016, 11:36

Zgodnie z obowiązującą w szkole PROCEDURĄ WYPOŻYCZANIA PODRĘCZNIKÓW:
5. Uczniowie zobowiązani są do dbałości o podręcznik:

- podręczniki należy obłożyć (NIE można używać okładek samoprzylepnych!) i na bieżąco dokonywać ewentualnej zmiany okładki
- nie wolno w podręczniku niczego pisać, zaznaczać, kolorować
- uczeń chroni podręcznik przed zniszczeniem lub utratą
- jedzenie i picie noszone jest w innej przegródce tornistra, niż podręcznik

6. Uczeń wypożyczający podręcznik zobowiązuje się do zwrócenia go w dobrym stanie. Oceny stanu dokonuje bibliotekarz, wspólnie z wychowawcą lub nauczycielem przedmiotu.

Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 271 gości