WSZYSTKO O PODRĘCZNIKACH

[pani_karka]

Zaciśnijmy zęby i myślmy o wakacjach.

Wiesz, co jest najlepsze w wakacjach? Część uczniów już wybyła za granicę (ok. 15-20% od maja do teraz), więc kiedy my zaczniemy urlopy i dokądś wyjedziemy, raczej ich tam nie spotkamy

PS Równolegle z rodzicami roszczeniowymi objawiają się rodzice odpowiedzialni, uprzejmi i rozsądni. Przyszedł czwartoklasista z kompletem podręczników. Trzy egzemplarze były zniszczone, a chłopak od razu przyniósł odkupione nowe, bo jego mama uznała, że te zniszczone nie będą się nadawać do użytku.
Jeżeli już uczniowie muszą niszczyć podręczniki, to życzę nam takich współpracujących rodziców

[mirka77]

Powiększyła się w szkole liczba uczniów, odkąd złożyłam wniosek do urzędu i na podstawie którego lada dzień zrobię zamówienie w wydawnictwie. Drugi wniosek na podręczniki złożę dopiero początkiem września, ale będzie mi brakowało kompletów dla tych uczniów, którzy się dopisali. Czy mogę zrobić zamówienie, biorąc pod uwagę tych nowych, mimo że pierwszy wniosek ich nie obejmuje? Wiadomo przecież, że w drugim wniosku i tak ich uwzględnię.

[betka]

Dlaczego Pani składa wniosek od tego jest Dyrektor i wicedyrektor są na to odp. przepisy oni najlepiej wiedzą jaka jest ilość dzieci.

[mirka77]

Dlaczego Pani składa wniosek od tego jest Dyrektor i wicedyrektor są na to odp. przepisy oni najlepiej wiedzą jaka jest ilość dzieci.

Oczywiście dyrektor się podpisuje, ale wniosek zwykle ktoś inny wypełnia - bibliotekarz, księgowa lub sekretarka albo wspólnie to robią. Ale wracając do pytania, czy można tak zrobić?

[Rudolfina]

Powiększyła się w szkole liczba uczniów, odkąd złożyłam wniosek do urzędu i na podstawie którego lada dzień zrobię zamówienie w wydawnictwie. Drugi wniosek na podręczniki złożę dopiero początkiem września, ale będzie mi brakowało kompletów dla tych uczniów, którzy się dopisali. Czy mogę zrobić zamówienie, biorąc pod uwagę tych nowych, mimo że pierwszy wniosek ich nie obejmuje? Wiadomo przecież, że w drugim wniosku i tak ich uwzględnię.

Nie wiem, czy to w całej Polsce obowiązuje, ale w moim mieście do 28 czerwca składamy korektę wniosku. Mamy kilkoro dzieci, które zostały dopisane już po złożeniu wniosku i zostaną ujęte właśnie w pierwszej korekcie. We wrześniu będzie druga korekta wniosku o podręczniki.
W mojej szkole wnioskiem zajmuje się tym dyrektor, ale muszę być przy tym obecna i podawać wszelkie dane.

[Rudolfina]

I jeszcze odpowiedź na Twoje pytanie:
Nie składaj dodatkowego zamówienia dla dopisanych uczniów na kwotę poza wnioskiem, dopóki nie złożysz korekty.

[osemka]

Cześć. Jestem tu nowa, dopiero ogarniam prowadzenie biblioteki szkolnej. Chcę wiedzieć, czy faktycznie w każdym podręczniku, tak jak w pozostałych zbiorach trzeba wpisywać ręcznie numer czy też wystarczy sama pieczątka. Wprowadzam je do Księgi Broszur i Podręczników, ale czy nadany numer też koniecznie musi znaleźć się w podręczniku. Mam ponad 500 uczniów i jestem tu sama

[Zuzza]

Mam 980 dzieci i jest 1,5 etatu. Numery wpisuję, bo potem jeden uczeń jak zgubi książkę, to czasem zabiera koledze i przynosi jako swoją. Proponuję poproszenie dyrekcji o pomoc nauczycieli. Wpisuję numery na karty. Karty zwykle zaczynamy wypisywać już w maju, bo czasem po 130 sztuk każdego tytułu. Pomocnik stawia tylko 1 pieczątkę, obok numer i wkłada kartę do książki. Przez kilka dni przychodzi na kilka godzin po 2 osoby, pomagają w rozpakowaniu, policzeniu i wpisywaniu numerów. Wolę karty papierowe, niż program komputerowy, wbrew pozorom przydzielanie numeru i naklejki jest bardziej pracochłonne. W niektórych szkołach w okolicy wychowawca dostaje pakiet kart z numerami i podręczników, sam stempluje, wpisuje numery, rozdaje cały komplet uczniom i na koniec roku je zbiera. Ponieważ moja rada pedagogiczna kilka razy mnie zawiodła, niestety dla klas 4-8 wydaję i odbieram książki osobiście. To 25 klas, więc po 7 dni roboczych wyjęte z życiorysu we wrześniu i w czerwcu.

[Rudolfina]

Cześć. Jestem tu nowa, dopiero ogarniam prowadzenie biblioteki szkolnej. Chcę wiedzieć, czy faktycznie w każdym podręczniku, tak jak w pozostałych zbiorach trzeba wpisywać ręcznie numer czy też wystarczy sama pieczątka. Wprowadzam je do Księgi Broszur i Podręczników, ale czy nadany numer też koniecznie musi znaleźć się w podręczniku. Mam ponad 500 uczniów i jestem tu sama

Jeśli chodzi o wprowadzenie do inwentarza, to podręczniki dotowane traktujemy tak samo jak pozostałe zbiory. Są wpisane do księgi - otrzymują numer. Okazuje się to bardzo ważne na koniec roku szkolnego, gdy czasem dzieci oddają nie swoje podręczniki. Każdy uczeń jest odpowiedzialny za podręcznik z określonym numerem inwentarzowym.

[mirka77]

Powiedzcie mi, jak sprawnie początkiem roku szkolnego ogarnąć kwestię podręczników. Wprawdzie robię to już kilka lat, ale jakoś nie wypracowałam dobrego sposobu. Chodzi konkretnie o wpisywanie nowych podręczników i wypożyczenie starych. Bardzo trudno to pogodzić, bo bardzo trudno samemu robić kilka rzeczy naraz. Jak zaczynam wypożyczać stare podręczniki, to w tym czasie nie mogę zająć się nowymi. Nie byłoby problemu, gdyby liczba uczniów co roku była taka sama lub podobna, ale u nas rokrocznie się zwiększa, więc muszę domawiać nowe podręczniki, które z kolei trzeba opracować. Jak to u was wygląda?

[osemka]

Powiedzcie mi, jak sprawnie początkiem roku szkolnego ogarnąć kwestię podręczników. Wprawdzie robię to już kilka lat, ale jakoś nie wypracowałam dobrego sposobu. Chodzi konkretnie o wpisywanie nowych podręczników i wypożyczenie starych. Bardzo trudno to pogodzić, bo bardzo trudno samemu robić kilka rzeczy naraz. Jak zaczynam wypożyczać stare podręczniki, to w tym czasie nie mogę zająć się nowymi. Nie byłoby problemu, gdyby liczba uczniów co roku była taka sama lub podobna, ale u nas rokrocznie się zwiększa, więc muszę domawiać nowe podręczniki, które z kolei trzeba opracować. Jak to u was wygląda?

Ja przychodzę do pracy w biblio 2 tygodnie przed rozpoczęciem roku i wówczas to wszystko robię, ale krótko pracuję, więc też chętnie posłucham dobrych pomysłów.

[mirka77]

Ja też dwa tygodnie wcześniej przychodzę do szkoły, noszę pudła, segreguję, liczę, ale nie wpisuję do mola podręczników, bo mogłaby się zmienić liczba uczniów, a wiadomo, że opieczętowanych nie można odesłać. Wiem, że niektórzy bibliotekarze angażują nauczycieli do pomocy, jak ktoś ma okienko, żeby przyszedł i pomógł, i myślę, że to jest dobra praktyka, bo wtedy widzą, ile jest z tym pracy.

[betka]

Dlaczego przychodzicie 2 tygodnie wcześniej przepis z KN mówi wyraznie ,że dyrektor może nam zabrać tylko 7 dni urlopu. nie róbcie tak nikt Wam za to nie zapłaci my przychodzimy 3 dni po zakończeniu roku i 4 dni przed rozpoczęciem roku szkolnego od lat mam stałą ekipę ,która mi pomaga w pieczętowaniu i nr podręczników. Jak tak będziecie robić to sami sobie robicie zle.

[Rudolfina]

U mnie podobnie.
Od lat praktykuję schemat: 2-3 dni po zakończeniu roku szkolnego, niejako z rozpędu, ogarniam zwrócone podręczniki i 5 dni przed rozpoczęciem roku szkolnego ogarniam dostawy.
Biblioteka jest za zgodą dyrektora niedostępna dla czytelników we wrześniu tak długo, aż zostaną wydane wszystkie podręczniki. Zwykle dwa tygodnie.

[mirka77]

Dlaczego przychodzicie 2 tygodnie wcześniej przepis z KN mówi wyraznie ,że dyrektor może nam zabrać tylko 7 dni urlopu. nie róbcie tak nikt Wam za to nie zapłaci my przychodzimy 3 dni po zakończeniu roku i 4 dni przed rozpoczęciem roku szkolnego od lat mam stałą ekipę ,która mi pomaga w pieczętowaniu i nr podręczników. Jak tak będziecie robić to sami sobie robicie zle.

Napisałam, że przychodzę dwa tygodnie wcześniej, ale nie wyjaśniłam, że przychodzę na dzień, dwa, rozpakować i przeliczyć podręczniki, które przyszły. Przez dwa tygodnie nie siedzę w bibliotece, co to to nie🥴