procedury wypożyczenia darmowych podręczników - BURZA MÓZGÓW

[Kalina]

Na stronie http://naszelementarz.men.gov.pl/faq znalazłam odpowiedzi na interesujące nas pytania. Wklejam najważniejsze, bo jest tego sporo :
Czy podręcznik Nasz Elementarz będzie można kupić?
Nie przewiduje się sprzedaży podręcznika dla klasy I szkoły podstawowej, zapewnianego przez MEN. W przypadku zniszczenia podręcznika, uczniowi zostanie zapewniony kolejny jego egzemplarz. W takim przypadku szkoła będzie mogła żądać od rodziców zwrotu kosztów podręcznika. Wersja elektroniczna podręcznika będzie dostępna na stronie www.naszelementarz.men.gov.pl Pierwsza część została udostępniona online już w kwietniu br.
Czy przewidywane są bezpłatne egzemplarze podręcznika dla nauczycieli przekazywane np. do biblioteki szkolnej (jeśli tak to ile egzemplarzy ? np. tyle- ilu nauczycieli?
Szkoły otrzymają na każdy oddział dwa dodatkowe egzemplarze poszczególnych części podręcznika Nasz Elementarz. Co do zasady podręczniki przeznaczone są dla uczniów, nie ma jednak przeszkód, żeby nauczyciel mógł korzystać z tych podręczników jeżeli w bibliotece będą wolne egzemplarze.
Kiedy i w jaki sposób rodzic/uczeń ma odkupić zniszczony lub zgubiony podręcznik?
Szczegółowe warunki korzystania przez uczniów z podręczników i materiałów edukacyjnych, w tym sposób postępowania w przypadku zguby/zniszczenia/niezwrócenia przez ucznia egzemplarza podręcznika, określi w każdej szkole dyrektor szkoły.
Czy szkoły mogą liczyć na udostępnienie propozycji regulaminu biblioteki szkolnej uwzględniającego uregulowania dotyczące zagubienia lub zniszczenia podręcznika szkolnego?
Szkoły muszą opracować własne regulaminy wypożyczania podręczników i materiałów edukacyjnych.
Jak rozwiązany zostanie problem zużytych podręczników- wszak wiadomo, iż mimo apeli – niektóre dzieci -niszczą bardziej niż inne -i jak w tej sytuacji –taki sfatygowany podręcznik – wręczyć w następnym roku pierwszakowi?
Projekt ustawy przewiduje, że dyrektor szkoły będzie mógł żądać od rodziców zwrotu koszu zakupu podręcznika w przypadku jego zniszczenia. Ponadto, kuratorzy oświaty będą dysponować rezerwą podręcznikową, która będzie mogła być wykorzystana w razie potrzeby. Podręcznik, który zostanie uznany przez szkołę jako nie nadający się do wypożyczenia kolejnemu uczniowi, będzie wymieniany na nowy.
Dostępna będzie również elektroniczna wersja podręcznika

jeszce to ( oby to się przełożyło na konkkrety)

Co zrobić jeżeli w szkole nie ma biblioteki?
Każda szkoła musi mieć bibliotekę szkolną. Art. 67 ust 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 z późn. zm.) stanowi, że do realizacji zadań statutowych szkoła publiczna powinna zapewnić uczniom możliwość korzystania z biblioteki, a zatem jej utworzenie i udostępnienie uczniom ma charakter obligatoryjny. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół (Dz. U. Nr 61, poz. 624, z późn. zm.) zobowiązuje do szczegółowego określenia w statucie szkoły organizacji biblioteki szkolnej, zgodnie z potrzebami danej szkoły

[Kalina]

I jeszcze pytanie,
na ile wyceniacie Nasz Elelementarz wpisując go do Mola, nie znalazłam nigdzie takiej informacji.

[alin]

Helo

No zwariowac się nie można dać.

Ale jeżeli dyrektor drukuje mi wytyczne które dostał z kuratorium to ja musze się do nich dostosować. Bo cóż ja mogę?

W sumie to znowu nie tak dużo pracy z tym regulaminem. A podpisy? cóż - na pierwszych zebraniach tyle się papierów podpisuje że jeden więcej im nie zaszkodzi.

pozdrawiam wieczorową porą

[Maria]

No tak Alin,zawsze możesz się zbuntować , a na poważnie to kuriozum jakieś, że kuratorium daje wytyczne w tej sprawie dyrektorowi, z moich obserwacji wynika, że dyrektorzy jakby ubezwłasnowolnieni są czy coś w tym guście... Na moje to dyr dostaje książki, omawia sprawę z bibliotekarzem, w razie potrzeby dopisują do regulaminu biblioteki odpowiedni punkt dot. elementarzy, wychowawcy informują rodziców i proszą o podpis na sporządzonej liście, czy w dzienniku, rozmawiają z uczniami na temat wypożyczania i szanowania książek i tyle.

[wichrowe wzgórze]

Alin, miałam do czynienie nie raz z paniami z kuratorium i wierz mi nie mają zielonego pojecia o pracy w biblikotece. zadają zawsze to samo pytanie.... " czy ma pani mola w bibliotece" a ja odpowiadam że nie, ale mam za to żywa paginę w słownikach nie mają juz więcej pytań.
Ale co tam one, sami dyrektorzy nie mają pojęcia o naszej pracy. Staram się tłumaczyc, ze mamy swoje wytyczne i musimy sie ich trzymac, zeby praca w bibliotech szkolnych była ujednolicona.by A swoja drogą, jakie wytyczne dostałaś ?

Dojdzie to tego, ze jak rodzic podpisze taki wypasiony regulamin, to nie pozwoli dziecku oddychać, mrugać i moze nawet dotykać podręcznika... wiem lekka przesada. Zmierzam do tego, że uczeń bedzie bał się korzystać z elementarza, bo matka bedzie nad nim stała i wszytskiego zabraniała, ponieważ podpisała DEKLARACJĘ. A przcież doązymy do tego, MY BIBLIOTEKARZE, żeby obcowanie z książką czy podręcznikiem bylo kojarzone z przyjemnością. Docieraja do mnie informacje, ze dzieci w domu czytają za karę, jak do tego dojdzie podręcznik, ktorego nie mozna dotykać, to wszytakie nasze wysiłki , starania mówiące o tym, ze ksiazka staje się czyms niesmowitym, kiedy zaczynamy ją czytać, ze przenosimy się w obszary naszej bezgranicznej wyobraźni pójdą na marne Pozostanie tylko strach i lęk, a my mozemy pakowac manatki, bo nikt już do biblioteki nie przyjdzie !

To takie moje refleksje nad garem ze smażonymi powidłami

A o modelu skandynawskim, do ktorego zmierza nasze państwo moze jeszcze na dłuuuuuuugo zapomnieć !

PS
Czy szkoły mogą liczyć na udostępnienie propozycji regulaminu biblioteki szkolnej uwzględniającego uregulowania dotyczące zagubienia lub zniszczenia podręcznika szkolnego?
Szkoły muszą opracować własne regulaminy wypożyczania podręczników i materiałów edukacyjnych.

A nie wystarczy dopisać punkt, no może dwa do juz istenjacego ?

[Aqa]

Procedury , a raczej konieczność takich a nie innych procedur, wymyślają OP, może do spółki z wyższą władzą. W ramach walki z biurokratyzmem
Odczytała mi dyr pismo, w którym jasno OP żąda powołania komisji do sporządzenia regulaminu udostępniania owych cudów, deklaracji rodziców, odpowiedzialnych za użytkowanie przez ich dziecko owych wymarzonych elementarzy, odpowiedzialności wychowawcy za nadzór na owych oraz bibliotekarza, który ma pośredniczyć w "dystrybucji" na terenie szkoły. Elementarze mają być obowiązkowo przyjęte do zbiorów biblioteki. Żaden bibliotekarz nie ma prawa sam sobie ustalać zasad, bo to sprawa narodowego elementarza , a nie lokalnej gazetki.
Dyrektor, jak wiem świetnie, nie jest odporny na żądania OP, bo to OP mu płaci. Zatem musimy się stosować do kolejnych żądań, wykonywać kolejne zadania i realizować kolejne pomysły oświeconej władzy.

Niedawno sądziłam, że ileś tam już żyję, widziałam wszystko, myliłam się. Pozytyw: wciąż wiele przed nami. Hehe.

[Malkontent]

Kochani - koleżanka z klas 1-3 zwróciła mi dziś uwagę na jedno niebezpieczeństwo związane z okładaniem podręcznika.
Wiele okładek jest mocowanych na klej do okładki książki.Trzeba ostrzec rodziców by nie okładali w takie okładki elementarza.

[fiori]

Ha! Nawet mocują zszywaczem
Spróbujemy się tym nie przejmować? Przecież to nie my odpowiadamy za ksiązki, tylko ... no właśnie, kto?
Dziewczyny, jak rozwiązujecie problem odpowiedzialności materialnej za zniszczony/zgubiony podręcznik?
W jakiej formie rodzic ma dokonać zadośćuczynienia i komu?

[urania1]

Moja dyrekcja po konferencji dyrektorów kazał wpisać odpowiedzialność finansową w wysokości 10 zł. Ma to być podobno płacone na konto Skarbu Państwa (?), ale na razie nic na 100%. Oczywiście brak podanej wartości, dokumentów wpływu... itp. Wychodzi na to, że trzeba wpisać wszystko z polami 0, tylko numer egzemplarza i potem trzeba będzie każde pole uzupełniać pojedynczo... W dodatku każdą część podręcznika trzeba wpisywać osobno, bo MOL nie da wpisać 1a, 1b, itp.

[seven]

Czy macie już w szkole zestawy ćwiczeń i książki do języka angielskiego? Do mnie jeszcze nie dostarczono. Chciałam wszystko załatwić przed rozpoczęciem roku szkolnego, spokojnie ale jak zwykle się nie da

[Augustowianka]

MEN udzieliło dziś odpowiedzi na nurtujące nas pytania: http://naszelementarz.men.gov.pl/inform ... kow-dotac/

[fiori]

Przepis art. 22ak ust. 3 cyt. ustawy umożliwia szkole żądanie od rodziców ucznia zwrotu kosztu podręcznika Nasz Elementarz [...] - CZYLI ILE?

[witka55]

10zł

[Kalina]

Cos mi ta odpowiedz MEN nie wszystko wyjasnila, albo czegos nie rozumiem
-Kto jest wlascicielem ksiazek, organ prowadzacy ,nie szkola?
-o co chodz z ta inwentaryzacja, czy mowa tu o znienawidzonym przez nas spisie z natury
-Czy z tych wyjasnien wynika,ze powinna byc dla tych ksiazek jednak osobna ksiega inwentarzowa
-slowo bibliotekarz nie pada tu ani razu, tak jakby to dyr mial wrecz wpisac te ksiazki do inwentarza
-O wartosci tych ksiazek.znow ani slowa

Pogubilam sie w tym,pomocy

[fiori]

10zł przelać na skarb państwa - w szkole pokazać dowód wpłaty

A możesz wkleić źródło? I numer konta skarbu państwa?