Forum „Biblioteki w Szkole”

Jestem dyplomowanym bibliotekarzem szkolnym w gimnazjum moje pensum wynosiło 22,5 godziny. Aktualnie dodano mi 4 godziny nauczania indywidualnego z historii , które następnie uśredniono i mam obecnie 24,9 a chyba niewiele powinno mi brakować do etatu, normalnie doliczając godziny nauczania indywidualnego. Należy zaznaczyć , iż te nauczania są uczynią przyznane do końca I semestru..Posiadam kwalifikacje bibliotekarza szkolnego , oraz nauczyciela historii i wos

Witam!
Nie ma żadnego uśredniania, po prostu powinnaś mieć liczone 22,5/30=0.75 etatu oraz 4/18=0,22 etatu nauczania Czyli twoje pensum to: 0,972 . Tak jak sama piszesz niewiele brakuje do całego- pełnego etatu! Ja również mam podobną sytuację, ale u mnie jest poprawnie. Musisz wyjaśnić, bo to bardzo niekorzystne, a nawet z punktu prawnego tak się nie oblicza etatów.
Pozdrawiam

Roza, czy możesz podać podstawę prawną? Wielu nauczycieli bibliotekarzy jest w podobnej sytuacji i ma płacone wg niekorzystnego przelicznika.

To powinno być uregulowane przez Wasze Organy Prowadzące.

Z chwilą kiedy dostałam godziny nauczania dydaktycznego, dostaje 2 umowy a właściwie aneks do umowy, bo też jestem zatrudniona jako nauczyciel bibliotekarz. I tu sprawa prosta, dwie umowy, inaczej godzin nie można naliczać, dwa różne pensum! Etat łączony, ale nie uśredniony. Zresztą sporo o tym na forach dyrektorów, ale jak wiadomo zawsze gdzieś się znajdzie dyrektor-rzy, którzy wprowadzają swoje "prawa".

W zeszłym roku miałam łączony etat (biblioteka i 3 godziny dydaktyki) i nawet jedną nadliczbówke dydaktyczną. Płacone wszystko jak za goły etat w bibliotece i nadliczbówka biblioteczna (1/30). Nie miałam osobnej umowy, do przedmiotu, który uczyłam, mam pełne kwalifikacje. Znam parę osób, które tez tak pracowały, w poczuciu krzywdy i wykorzystywania.
Możliwe, żeby OP miało taką dowolność w interpretacji? Jak stanowi prawo? W ogóle jest jakieś?...

Czyli co mam teraz zrobić, uśrednienie które zastosowano w moim przypadku jest zgodne z prawem czy nie

Sposób obliczania lub wymiar pensum nauczyciela powinien określić organ prowadzący szkołę w odrębnej uchwale (art. 42 ust. 7 Karty Nauczyciela). Każda godzina realizowana ponad to pensum jest godziną ponadwymiarową (art. 35 ust. 2 Karty Nauczyciela).
Jeśli w Twoim OP pensum liczono by proporcjonalnie, to wynosiłoby:
22,5/30+4/18=0,75+0,22=0,97 etatu
Jeśli 26,5 godziny to 0,97 etatu, to cały etat (pensum uśrednione) wynosiłby 28 godz. I za ew. zastępstwa doraźne - płacone 1/28.

Najbardziej upierają się tego że owe nauczania przyznane są do pierwszego semestru dlatego wychodzi taka średnia , ale żebym z przyznanych mi 4 godzin nauczania wychodziło po uśrednieniu 2,4 godzin bibliotecznych to coś jest nie tak.
Ten wzór znalazłem na stronach organu prowadzącego do obliczania średniego pensum

W=x1+x2 podzielone przez (x1+y1):
(X2+y2)
x1,x2 liczba godzin przydzielonych
y1,y2 obowiązkowy wymiar godzin dla poszczególych stanowisk

Wychodzi 27,31 a nie jak mi przyznali 24,9

Poproś dyrektora o wyjaśnienie.