środa 18 kwie 2018, 00:36
Podczas opracowania zbiorów i dodawania zasobu (egzemplarzy) trzeba określić, czy cena jednostkowa jest w starych czy w nowych złotych. Program automatycznie denominuje wartość, a nie ceny jednostkowe. Stąd w protokołach nie ma konieczności podawania oznaczeń co do denominacji, ponieważ pojedynczych cen jednostkowych się nie dominuje. Księgowość powinna wiedzieć, w jaki sposób była dokonywana denominacja w 1995 roku, a była całościowo stąd ubytkowanie również musi być tak prowadzone. I nie ma sensu stwarzać problemu, gdzie go nie ma.
Cytat, który kiedyś chyba 10 lat temu wklejałam na Forum:"Z dniem 1 stycznia 1995 roku wartość zbiorów uległa denominacji. W związku z tym salda na dzień 31 grudnia 1994 roku należy przeliczyć na nową jednostkę pieniężną, zaokrąglając końcówkę wartości pieniężnych do 0,01 zł. Zapisy wartości aktywów i pasywów wyrażone w starych złotych muszą być od 1 stycznia 1995 roku dokonywane w nowych złotych. Należy dokonać przeliczenia wartości majątku biblioteki w sposób całościowy, bez przeliczania poszczególnych jego składników. Przeliczania wartości poszczególnych materiałów można dokonywać stopniowo, w miarę potrzeb, np. przy pobieraniu kary pieniężnej za zagubienie książki (ustalenie realnej wartości zagubionej książki). Zestawienia ubytków należy sporządzać według wartości odnotowanych w księgach inwentarzowych (w starych złotych), przeliczając na nowe złote kwotę końcową (na protokole podając kwotę końcową w starych i nowych złotych). W wypadku sporządzania protokołu ubytków materiałów zakupionych do biblioteki przed i po 1 stycznia 1995 roku najlepiej jest dołączyć do protokołu dwa wykazy ubytkowanych materiałów: jeden obejmujący zbiory sprzed 1995 roku, a drugi zbiory zakupione od 1995 roku."