Aktualizacje cały czas się pojawiają (od pierwszego wydania było ich już 7, a kolejna w drodze). W wielu wypadkach nie widać ich na pierwszy rzut oka, bo odbywają się gdy większość bibliotekarek i bibliotekarzy smacznie śpi .Kate pisze:Pracuję z programem MOL od prawie 2001 roku - wtedy MOL 2000+ (pierwszy raz na Windows) a obecnie MOL Optivum.Dorota79 pisze:Informatyk zaproponował mi, abym się zastanowiła, czy nie zechcę korzystać z Mola Neta. Nie wiem, co robić. Czytam forum i zdania są podzielone. Obecnie korzystam z Mola Optivum. Co radzicie?
Co radzę? Jeszcze poczekać MOL Net+ to nowy produkt - można powiedzieć, że "w fazie testów" choć już dostępny na rynku.
Na pewno będzie się rozwijał. Miejmy nadzieję, że autorzy wsłuchają się w potrzeby użytkowników i co rusz pojawiać się będą nowe aktualizacje. Z Molem 2000+ też tak było: pamiętam, że na samym początku nie można było do księgi inwentarzowej wpisać od razu 20 egzemplarzy tego samego tytułu czyli od-do (np: 9874-9890) dopiero później wprowadzono możliwość zastosowania myślnika tak było - a teraz .... bardzo lubię pracować z tym programem
W ramach ciekawostki dodam, że wdrożeń testowych mamy znacznie więcej niż na ogólnodostępne serwery. To już nie ta technologia co kiedyś. O ile normalnych aktualizacji było 7, o tyle aktualizacji tylko jednego z serwerów testowych było już blisko 600 (dokładnie 559).
Pozdrowienia,
M.J.
PS: Postulaty, sugestie i uwagi lepiej zgłaszać przez Strefę klienta (na stronie mol.pl). Tutaj coś może zaginąć w gąszczu różnych wiadomości.