Re: Potrzebuje wsparacia psychicznego, czuje sie skrzywdzona
: piątek 23 sty 2015, 15:24
Witam,
może pocieszy Cię to, że ja również jestem polonistką, która do pracy w bibliotece trafiła przez przypadek. Wcześniej w tej samej szkole uczyłam języka polskiego, a już od ośmiu lat "pilnuję książek". Rzeczywiście w tym zawodzie trzeba wykazać się grubą skórą. Czasami, gdy przychodzę zdenerwowana z pracy, retorycznie zapytuję moich bliskich, czy znają jakąś spokojniejszą posadę, niż ta - wiejskiej bibliotekarki.
Być może pracę ułatwia mi wrodzony optymizm - ale wierz mi - ja się tutaj naprawdę realizuję! Pociągają mnie nowe technologie, dlatego ostatnio zajęłam się coraz modniejszym kodowaniem. Jeżeli ja to pojmuję (humanistka z krwi i kości) to każdy może. Moja biblioteka nie przypomina tradycyjnej - na przerwach głośno tu i tłoczno. Zaproś uczniów do siebie organizując jakieś niezwykłe zajęcia. Myślę, że świetnie sprawdzi się Dyskusyjny Klub Książki, albo Filmowy, albo Muzyczny, albo Filozoficzny. Wiem, że z pewnością dysponujesz talentami i pasjami, którymi możesz zarazić innych. Gwarantuję Ci, że od dzieciaków otrzymasz ogromny zastrzyk energii.
Nie daj się! Aqa ma rację- to TYLKO praca. Masz syna, on z pewnością nie lubi, gdy jesteś smutna. Jesteśmy z Tobą!
P.S. Aqa - czytanie Twoich mądrych i motywujących postów to dla mnie przyjemność. Dziękuję Ci .
może pocieszy Cię to, że ja również jestem polonistką, która do pracy w bibliotece trafiła przez przypadek. Wcześniej w tej samej szkole uczyłam języka polskiego, a już od ośmiu lat "pilnuję książek". Rzeczywiście w tym zawodzie trzeba wykazać się grubą skórą. Czasami, gdy przychodzę zdenerwowana z pracy, retorycznie zapytuję moich bliskich, czy znają jakąś spokojniejszą posadę, niż ta - wiejskiej bibliotekarki.
Być może pracę ułatwia mi wrodzony optymizm - ale wierz mi - ja się tutaj naprawdę realizuję! Pociągają mnie nowe technologie, dlatego ostatnio zajęłam się coraz modniejszym kodowaniem. Jeżeli ja to pojmuję (humanistka z krwi i kości) to każdy może. Moja biblioteka nie przypomina tradycyjnej - na przerwach głośno tu i tłoczno. Zaproś uczniów do siebie organizując jakieś niezwykłe zajęcia. Myślę, że świetnie sprawdzi się Dyskusyjny Klub Książki, albo Filmowy, albo Muzyczny, albo Filozoficzny. Wiem, że z pewnością dysponujesz talentami i pasjami, którymi możesz zarazić innych. Gwarantuję Ci, że od dzieciaków otrzymasz ogromny zastrzyk energii.
Nie daj się! Aqa ma rację- to TYLKO praca. Masz syna, on z pewnością nie lubi, gdy jesteś smutna. Jesteśmy z Tobą!
P.S. Aqa - czytanie Twoich mądrych i motywujących postów to dla mnie przyjemność. Dziękuję Ci .