Forum „Biblioteki w Szkole”

Witam, po przeczytaniu artykułu w czasopiśmie "Biblioteka w szkole", nr 04/2015 chciałam złożyć wniosek o dofinansowanie i nie mogę tego zrobić ponieważ nikt o tym nic nie wie. W szkole na ten temat nie ma żadnej informacji, w innych szkołach w mieście również, Organ Prowadzący szkoły także nic o ty projekcie i wniosku o dofinansowanie nie wie. Nie można znaleźć też informacji na ten temat na stronie MEN, Urzędu Wojewódzkiego czy Kuratorium. Wobec tego nasuwa mi się pytanie, na jakiej podstawie powstał ten artykuł, na co mogę powołać się w rozmowie z dyrektorem szkoły?

Proszę przeczytać treść artykułu. Tam wielokrotnie jest powtórzona informacja, że jest on napisany na podstawie projektu rozporządzenia Rady Ministrów. W pierwszym zdaniu jest napisane, że w dniu pisania artykułu rozporządzenie nie zostało jeszcze podpisane. Nie zostało podpisane nadal. Czyli cała procedura prawdopodobnie opóźni się.

Dziękuję za informację. Zwróciło moją uwagę, że w artykule widnieje zapis "propozycja", ale zawarte w treści konkretne daty zmyliły moją czujność. Pozdrawiam.

Więcej informacji tu : https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/1 ... 6#12272196
Bardzo ciekawe uwagi Ministerstwa Finansów

Witam, ja również chciałam napisać i złożyć wniosek, jednak po zapoznaniu się z rządowym programem "Książki naszych marzeń", stwierdziłam, że póki co muszę się z tym wstrzymać, gdyż program "gdzieś" utkwił Jutro będę tłumaczyć się dyrekcji, bo obiecałam napisać projekt owego wniosku.

Projekt warto napisać i mieć w zanadrzu. W odpowiednim czasie będzie jak znalazł

Witam ponownie, a może ktoś już próbował zmierzyć się z napisaniem wniosku do OP o udzielenie wsparcia finansowego na zakup książek do biblioteki szkolnej? Nigdy jeszcze czegoś takiego nie pisałam i nie chciałabym popełnić gafy Może bardziej doświadczeni koledzy po fachu udzielą mi kilku wskazówek? Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

Jest opóźnienie, ale MEN zapewnia, że realizacja programu nie jest zagrozona.
http://bibliotekawszkole.pl/news.php?id=410

Właśnie dostałam informację pisemną z WE:
" W związku z licznymi pytaniami dot. realizacji programu "Książki naszych marzeń", informuję, że aktualnie trwa proces legislacyjny. Po opublikowaniu przepisu właściwego niezwłocznie dokonamy naborów wniosków do programu."

A więc jak mawiał prof. Moody ("HP i czara ognia") - "Stała czujność!"

Coś drgnęło (ale też jeszcze w fazie projektu) i są nowe terminy:
Złożenie przez dyrektorów szkół wniosków do
organów prowadzących o udzielenie wsparcia
finansowego na zakup książek do biblioteki
szkolnej.
– do dnia 29 maja 2015 r.

,,Szkołom przyznaje się wsparcie finansowe na zakup książek do bibliotek szkolnych,
w wysokości zależnej od liczby uczniów. Maksymalna wysokość wsparcia finansowego
wynosi:
1) dla 4 517 szkół liczących do 70 uczniów – 1 000 zł;
2) dla 4 433 szkół liczących od 71 do 170 uczniów – 1 300 zł;
3) dla 4 476 szkół liczących więcej niż 170 uczniów – 2 170 zł."
całość tu http://men.gov.pl/ministerstwo/informac ... arzen.html

Witam, pewnie część z Was się oburzy, ale jak przeczytałam co należy zrobić, przeprowadzić i opisać, zwyczajnie odechciało mi się . Myślicie, że Ministerstwo "liczy" na takich jak ja.

Ale co takiego strasznego trzeba zrobić? Bo może czegoś nie doczytałam. Zrobić jedno spotkanie w ciągu roku? I tak robię - nawet kilka. Podać REGON szkoły?

Chciałabym się upewnić, jak liczyć kwoty na zakupy, bo może nie do końca to rozumiem.

Jeśli moja biblioteka łapie się na 2 170 zł dofinansowania, to jest to 80% całego wydatku na zakup i OP dopłaca brakujące 20% czyli 542,50 zł, co daje w sumie kwotę 2 712,50 na cały zakup?

Należy złożyć opis aktualnego wyposażenia biblioteki, kalkulację zakupu, przeprowadzić konsultacje z uczniami, rodzicami, biblioteką publiczną oraz pedagogiczną, zorganizować wspólną imprezę z biblioteką publiczną oraz inne imprezy czytelnicze w szkole.Na koniec opisać to wszystko uwzględniając liczbę wydarzeń czytelniczych w szkole, liczbę lekcji bibliotecznych, połączonych z promocją książek zakupionych w ramach projektu, liczbę wypożyczeń przypadających na jeden tytuł z nowo zakupionych książek. Jeszcze ogólną liczbę wypożyczeń w okresie od 1.09.2015 do 30.05.2016 i analogiczną liczbę wypożyczeń w poprzednim roku. Ja to robię na piechotę, nie każdy ma Mola. Pewnie to wszystko zrobię , ale wkurza mnie to, że MEN daje 3 kwoty na ok. 50, 65 lub 100 książek średnio po 20 zł. i każe tworzyć do tego papierologię.

antykwa pisze:Chciałabym się upewnić, jak liczyć kwoty na zakupy, bo może nie do końca to rozumiem.

Jeśli moja biblioteka łapie się na 2 170 zł dofinansowania, to jest to 80% całego wydatku na zakup i OP dopłaca brakujące 20% czyli 542,50 zł, co daje w sumie kwotę 2 712,50 na cały zakup?

MEN daje 2170, a organ prowadzący musi do tego dołożyć 20% od siebie