Chmurka
Posty: 106
Rejestracja: sobota 22 sty 2011, 20:48

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

poniedziałek 06 mar 2017, 22:31

Załapałam się na NPRC w 2016r. na 15 tys. zł.. Kupiłam 999 książek, zrealizowałam działania,ale z opracowywaniem książek jeszcze się nie odrobiłam (1/2 etatu). Ogólnie jestem zadowolona, ale drugi raz już bym tego nie chciała :!: . 2-3 tys. systematycznie, co rok, a nie takie szaleństwo.
Jutro mam kontrolę kuratoryjną :mrgreen: .

Basia
Posty: 461
Rejestracja: wtorek 11 kwie 2006, 08:16

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

wtorek 07 mar 2017, 13:02

Chmurka pisze: 2-3 tys. systematycznie, co rok, a nie takie szaleństwo.
O właśnie!
Popieram rękami i nogami :)

halinah
Posty: 981
Rejestracja: poniedziałek 04 gru 2006, 13:23

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

wtorek 07 mar 2017, 13:22

Taką propozycję (stałe zapewnienie środków na zakup książek) wpisałam do sprawozdania z NPRCz. Specjalnego efektu nie oczekuję, ale może...

Iskra
Posty: 22
Rejestracja: środa 07 wrz 2016, 11:35

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

wtorek 07 mar 2017, 15:53

Co do realizacji programu: byłam na spotkaniu z Panią z Wydziały Oświaty (Poznań) i mówiła, że pomimo iż nie mamy jeszcze przyznanych pieniędzy to można już zbierać propozycje tytułów do zakupu od uczniów, rodziców, nauczycieli. Jeśli się okaże że nie dostaniemy pieniędzy to przecież te propozycje mogą przejść na kolejny rok :), pieniądze najlepiej wydać w czerwcu, troszkę w listopadzie i w tak zwanym między czasie (między podręcznikami) realizować projekty!!!

asma14
Posty: 109
Rejestracja: środa 25 lut 2009, 12:45

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

środa 08 mar 2017, 09:08

halinah pisze:Taką propozycję (stałe zapewnienie środków na zakup książek) wpisałam do sprawozdania z NPRCz. Specjalnego efektu nie oczekuję, ale może...

Też o tym pisałam we wnioskach...
I również drugi raz nie wzięłabym już udziału w takim programie. Od września do grudnia cyrk, uzupełnianie lektur, które niedługo zapewne się zmienią, uzupełnianie literatury beletrystycznej na hura-niby fajna sprawa, ale ciągle pojawiają się nowości, o które pyta młodzież, a ja o pieniądzach na bibliotekę w najbliższych latach mogę zapomnieć, bo przecież dostaliśmy 15 tys.(sarkazm) Jestem zniesmaczona nie samym programem, ale podejściem do niego tych tam na górze..
Nie tak to powinno wyglądać. Powinny być mniejsze dotacje na biblioteki, ale systematycznie.
I rada dla tych, którzy dostali dotacje teraz - pamiętajcie, że program realizuje szkoła, a nie tylko biblioteka. Macie szansą zdążyć z realizacją, gdy odpowiednio podzielicie się zadaniami z pozostałymi nauczycielami. Niech też mają szansę się wykazać.
Trzymam za Was mocno kciuki :)

sylv
Posty: 251
Rejestracja: czwartek 25 sie 2016, 14:18

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

środa 08 mar 2017, 09:41

Na stronie łódzkiego KO też już jest lista... Mam 15 tys. i nie wiem, czy się cieszyć, czy płakać... Boję się, że mnie to przerośnie.

Chmurka
Posty: 106
Rejestracja: sobota 22 sty 2011, 20:48

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

środa 08 mar 2017, 21:07

Sylv
Oczywiście, że się cieszyć. Dasz radę i będziesz zadowolona. Zmęczenie i kryzys przychodzi dopiero, jak już się jest po wszystkim :lol: .

sylv
Posty: 251
Rejestracja: czwartek 25 sie 2016, 14:18

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

czwartek 09 mar 2017, 09:35

Już dwa razy wydawałam po 2 tysiące na książki i primo, nie mam gdzie ich trzymać póki nie trafią opracowane na półkę, secundo, nie mam czasu ich opracowywać. 130 książek zajęło mi ponad miesiąc...

W ogóle ta praca mi powoli idzie i ciągle nie ogarniam, bo dopiero się uczę - pracuję od września. Dlatego się zastanawiam, czy podołam.

Coś czuję, że wszystko pójdzie na nowe lektury...

KaWa
Posty: 207
Rejestracja: czwartek 28 lip 2016, 13:13

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

czwartek 09 mar 2017, 11:15

Przed zakupem książek warto zapoznać się z priorytetami Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa (priorytet 3). Jeden z nich to: zwiększenie atrakcyjności bibliotek szkolnych przez zwiększenie udziału nowości wydawniczych w zbiorach biblioteki. W sprawozdaniu końcowym OP zada pytanie o ilość zakupionych książek w ramach programu, w tym ile egz. lektur. W moim przypadku lektury stanowiły 32 %. Uwag jak na razie nie było. Jednakże nie wyobrażam sobie wydania całej kwoty na lektury. To chyba byłoby niezgodne z prawem.

sylv
Posty: 251
Rejestracja: czwartek 25 sie 2016, 14:18

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

piątek 10 mar 2017, 09:32

Nie no, wiadomo nie wszystko :) Ale może tak z połowa...? No nic, w wolnej chwili wczytam się dokładnie w to wszystko :)

A jeszcze pytanie: w końcu trzeba przygotowywać zapytania ofertowe? Bo słyszę ciągle sprzeczne zdania. Czy będę mogła po prostu zrealizować to jako normalne zakupy w wybranej przeze mnie hurtowni/księgarni?

delfin79
Posty: 60
Rejestracja: środa 02 gru 2015, 00:20

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

piątek 10 mar 2017, 12:25

sylv pisze:
A jeszcze pytanie: w końcu trzeba przygotowywać zapytania ofertowe? Bo słyszę ciągle sprzeczne zdania. Czy będę mogła po prostu zrealizować to jako normalne zakupy w wybranej przeze mnie hurtowni/księgarni?
Zapytaj w swojej szkole o regulamin zakupów. W mojej jest regulamin zakupów i niestety zgodnie z nim musiałam wysyłać zapytania ofertowe. tzn wypisać wszystkie książki jakie chcę kupić (autor, tytuł i ilość sztuk) i wysłać zapytania do księgarni.
Większość księgarni miała mnie oczywiście gdzieś... ale udało mi się dostać 3 odpowiedzi - od jednej z całą cenówką, a od dwóch innych informacje że cennik jest na stronie i informacje o rabatach (ale to wystarczy). Potem musiałam zrobić tabelkę z tytułami - powpisywać ceny z każdej z 3 księgarni, porównać i wybrać najtańszą. U mnie padło na gandalfa.
To samo robiłam z literaturą obcojęzyczną (nie wszystkie księgarnie je mają, albo jest mały wybór) - polecam księgarnię BOOKCITY, duży wybór obcojęzycznych tytułów.

sylv
Posty: 251
Rejestracja: czwartek 25 sie 2016, 14:18

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

piątek 10 mar 2017, 13:12

I ten regulamin zakupów dotyczy każdych zakupów, które robisz (także poza NPRCz)? Wysłałam raz takie zapytanie z listą tytułów, ale dostałam odpowiedź, że mam sama sobie powrzucać książki do koszyka i kupić normalnie przez sklep internetowy, zgodnie z podanymi tam cenami (czyli brak jakichkolwiek rabatów). I zakupy (te zwykłe) robię normalnie.

A co w przypadku, gdy potrzebujesz jakiegoś tytułu, a w jakiej księgarni go nie ma i nie mogą zamówić? To automatycznie skreślasz tę księgarnię, choćby i była najtańsza? Czy - ponieważ jest najtańsza - rezygnujesz jednak z tego tytułu?

KaWa
Posty: 207
Rejestracja: czwartek 28 lip 2016, 13:13

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

piątek 10 mar 2017, 14:53

W ramach NPRCZ zakupy robiłam w 4 różnych księgarniach internetowych. O tym czy należy wysyłać zapytania ofertowe w moim przypadku decydował OP, który biorąc pod uwagę kwotę 15 tys. polecił mi wysłać zapytania ofertowe do co najmniej dwóch hurtowni lub księgarni. Tak też zrobiła, porównałam ceny i wybrałam tam gdzie taniej. Zakupy robiłam w kilku turach i wysyłałam zapytania do rożnych księgarń. wiązało się to z tym, iż w jednej mieli jedne tytuły, a w drugiej inne, które mnie interesowały. Polecam Tuliszków, tam naprawdę starają się robić rzetelne wyceny. Warto wziąć też pod uwagę czytamy.pl. Najwięcej zakupów zrobiłam jednak w Gandalfie, na potrzeby NPRCZ udzielają dużych rabatów. Nie robią wyceny, ale po umieszczeniu tytułów w wirtualnym koszyku program szybko oblicza wartość książek. Drukowałam sobie te wykazy i już miałam gotowa wycenę. Pozdrawiam

delfin79
Posty: 60
Rejestracja: środa 02 gru 2015, 00:20

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

piątek 10 mar 2017, 14:55

sylv pisze:I ten regulamin zakupów dotyczy każdych zakupów, które robisz (także poza NPRCz)? Wysłałam raz takie zapytanie z listą tytułów, ale dostałam odpowiedź, że mam sama sobie powrzucać książki do koszyka i kupić normalnie przez sklep internetowy, zgodnie z podanymi tam cenami (czyli brak jakichkolwiek rabatów). I zakupy (te zwykłe) robię normalnie.

A co w przypadku, gdy potrzebujesz jakiegoś tytułu, a w jakiej księgarni go nie ma i nie mogą zamówić? To automatycznie skreślasz tę księgarnię, choćby i była najtańsza? Czy - ponieważ jest najtańsza - rezygnujesz jednak z tego tytułu?

Regulamin zakupów dotyczy każdych zakupów w szkole, ale... mamy tam wpisaną kwotę powyżej której trzeba robić te zapytania (u mnie to jest 300 zł) i jeśli chce kupić książki których koszt jest łącznie większy niż 300 zł to muszę tak robić.
Zazwyczaj na zakupy dostawałam marne grosze wiec normalnie szłam do księgarni i kupowałam, przy 15000 musiałam wysłać zapytanie o cenę .

Przy zapytaniu o cenę ważne jest otrzymanie informacji od księgarni, może to być info że ceny są na stronie ale to jest podkładka do rozeznania cenowego (musisz mieć jakąś odpowiedź na wysłane zapytanie). Najpierw zapytaj (to na pewno będzie wiedzieć kierownik gospodarczy i dyrektor).

Tak jak pisałam wcześniej - miałam w excelu tabelkę z tytułami, w tej tabelce wpisałam 3 księgarnie, powstawiałam ceny książek w każdej księgarni- do porównania każdy tytuł. Potem podsumowałam gdzie najtaniej i która księgarnia ma najwięcej książek które chce kupić (niektóre miały tylko połowę "moich" tytułów). No i wybierałam.
W zapytaniu o cenę wpisałam większą liczbę książek niż kupiłam - w międzyczasie coś może zniknąć z półek, ceny mogą się trochę zmienić itp.
W uzasadnieniu, po zakupach, wpisałam potem informację czemu kupiłam mniej niż planowałam (czyli zmiana cen i brak asortymentu).
Ja akurat wybrałam gandalfa bo mi w nim wszystko pasowało... kupowałam na 5 razy - miałam 5 rachunków i w ten sposób udałam 15tys bez 4 zł.

sylv
Posty: 251
Rejestracja: czwartek 25 sie 2016, 14:18

Re: Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

piątek 10 mar 2017, 16:33

Dzięki za wyjaśnienie, jesteście wielkie! :)

Tuliszków też polecam, mam wrażenie, że nasza pani opiekun handlowa czasami staje na rzęsach, żeby wszystko było tak jak chcę :) Może ceny mają trochę wyższe, ale robią fajne paczki z książkami, które co kilka miesięcy wysyłają do szkół i można sobie wybrać z nich książki. Zakupy robiłam też w bonito (dwukrotnie), chyba najtaniej tam znalazłam tytuły, które chciałam kupić i też bezproblemowo wszystko.
U mnie nie słyszałam o żadnym takim regulaminie, ale robiłam zakupy tylko 2 razy, po 2 tys. każde. Może przy okazji NPRCz będzie inaczej.

Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 100 gości