Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa dla szkół

[Juliusz Wasilewski]

MEN opublikowało wzory wniosków http://www.bibliotekawszkole.pl/

[Dorota79]

Mam pytanie w związku z powyższym wnioskiem, to znaczy, jak powinny wyglądać wspomniane opinie rady pedagogicznej, rady rodziców i samorządu uczniowskiego? Po drugie - na stronie 3 jest kalkulacja kosztów - czy dobrze rozumiem, że wypełnia je organ prowadzący? I jeszcze jedno - czy należy sporządzić jakąś listę książek, nowości, z myślą o zakupie do biblioteki w związku z uczestnictwem w programie?

[Margorzeta]

Wniosek bardzo podobny do tego, który składałam w programie Książki naszych marzeń, a jedynie dodane pola o planowanych działaniach i współpracy. Wcześniej nie było trzeba pisać tego we wniosku, a jedynie mam z tyłu głowy, że ta kwestia musi się pojawić w rozliczeniu kasy i kombinuję na bieżąco. No i znów załączniki w postaci opinii RP, RR i SU co do planowanej listy zakupów książek... Ciężko tworzyć taką listę, skoro nie wiadomo kiedy przyjdzie kasa realnie. Tak jak z KNM wniosek był składany do czerwca, teraz miasto zmaga się z przetargiem, a książek jak nie było tak nie ma. No i ciężko planować teraz co będę robić w przyszłym roku szkolnym i jaką współpracę niby podejmę.

U mnie opinie wyglądały mniej więcej "Rada Rodziców pozytywnie opiniuje plan zakupów książek oraz realizację programu przez bibliotekarza". Tworzyłam listę książek, żeby mieć podkładkę co oni właściwie opiniują. Taką propozycję, która jednak trochę zmieniła kształt później. Kalkulację wypełniałam sama, zgodnie z wyliczeniami Biblioteki w szkole.

[Anna]

Czy ktoś myśli układając taki wniosek? Jak można teraz wymagać opisu planowanych działań w przyszłym roku szkolnym? Ja do tej pory nie mam żadnego pomysłu na współpracę z publiczną. Wiadomo koniec roku i publiczna robi bokami z powodu braku funduszy. Może z czymś ruszymy po nowym roku. Zazwyczaj tak było, że dostawałam propozycje od publicznej w styczniu. A o środowisku lokalnym to już sama nie wiem co napisać. Warszawa, od środowiska lokalnego to są domy kultury i liczne biblioteki. Biblioteka szkolna działa w środowisku szkolnym - uczniowie i ich rodzice. Kiedyś to jeszcze zjawiał się rodzic z dzieckiem, czasem rodzice sami wypożyczali. Teraz rodzic z dzieckiem w bibliotece szkolnej to rzadkość. Zresztą w bibliotece publicznej też. Miałam kłopot z lekturą Kubuś Puchatek. Mamy dużo klas drugich. Jak zwykle nauczycielki nie potrafią się dogadać i wszystkie w tym samym czasie zadały do czytania. Nie wystarczyło egzemplarzy. Wtedy faktycznie rodzice z dziećmi się pojawili. Tłumaczyłam, że starczy mi egzemplarzy dla 3 klas. Wytłumaczyłam gdzie jest publiczna - naprawdę blisko szkoły (swoją drogą to, że nikt z rodziców nie wiedział, gdzie w dzielnicy są biblioteki o czymś świadczy). Myślicie, że ktoś się pofatygował? Sprawdziłam, są w publicznej dostępne egzemplarze a dzieci co i rusz przybiegały, że nie mają lektury i kiedy będzie.

[Dorota79]

Wniosek bardzo podobny do tego, który składałam w programie Książki naszych marzeń, a jedynie dodane pola o planowanych działaniach i współpracy. Wcześniej nie było trzeba pisać tego we wniosku, a jedynie mam z tyłu głowy, że ta kwestia musi się pojawić w rozliczeniu kasy i kombinuję na bieżąco. No i znów załączniki w postaci opinii RP, RR i SU co do planowanej listy zakupów książek... Ciężko tworzyć taką listę, skoro nie wiadomo kiedy przyjdzie kasa realnie. Tak jak z KNM wniosek był składany do czerwca, teraz miasto zmaga się z przetargiem, a książek jak nie było tak nie ma. No i ciężko planować teraz co będę robić w przyszłym roku szkolnym i jaką współpracę niby podejmę.

U mnie opinie wyglądały mniej więcej "Rada Rodziców pozytywnie opiniuje plan zakupów książek oraz realizację programu przez bibliotekarza". Tworzyłam listę książek, żeby mieć podkładkę co oni właściwie opiniują. Taką propozycję, która jednak trochę zmieniła kształt później. Kalkulację wypełniałam sama, zgodnie z wyliczeniami Biblioteki w szkole.

Po pierwsze, czy mogłabyś mi przesłać te opinie RP, RR SU, żebym mogła zobaczyć, jak to fizycznie wygląda?
Po drugie, czy sporządzając listę książek, sprawdzałaś ich ceny w księgarniach, sumowałaś itd., żeby wnioskowana kwota wsparcia pokrywała się z końcową kwotą zakupu? (chodzi o tabelę podaną na stronie 3). Czy jest to w ogóle możliwe, biorąc pod uwagę, że ceny w księgarniach są różne?.

[Margorzeta]

Sprawdzałam ceny i przygotowałam listę wraz z wyceną przed tymi opiniami. Ale ponieważ Kraków jest inny, to ja nigdy fizycznie (ani wirtualnie) pieniędzy nie dostałam. We wrześniu już po przyznaniu pozytywnej odpowiedzi na wniosek Urząd Miasta kazał taką listę przedstawić, wraz z cenami i oni sami kupią książki i rozdysponują do szkół. Suma na liście musiała się zgadzać z tą przyznaną na wniosek, ale zadawałam im podobne pytania: Co jeśli ceny będą inne? A będą bo przecież to się zmienia dynamicznie, każda hurtownia ma swoje rabaty itd Co jeśli danej książki już nie będzie na rynku w danym momencie? Czy mam wpływ na to co mi obetną jeśli kupią drożej niż to wynika z mojej kalkulacji? Nie dostałam odpowiedzi i nadal nie wiem.


Co do Opinii...
Usuwam zamieszczone tu wcześniej przykłady opinii, żeby nie wprowadzały w błąd, skoro w aktualnej wersji wniosku nie są wymagane. 21.10.2015

[Juliusz Wasilewski]

W MEN-wskim wzorze wymóg dołączania opinii rady pedagogicznej, rady rodziców i samorządu jest niezgodny z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie priorytetu III Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa.

Napisaliśmy w tej sprawie pismo do MEN. Może poprawią. Część merytoryczna listu brzmi tak:

Na stronie MEN pojawił się wzór wniosku dla dyrektora szkoły starającej się o wsparcie z NPRCz. Na stronie 3 tego wzoru jest napisane, że: “Opinie rady pedagogicznej, rady rodziców i samorządu uczniowskiego, dotyczące planowanego zakupu książek muszą być dołączone jako załączniki do wniosku”.
Uprzejmie informuje, że zapis ten jest:

1. Bez sensu ze względów organizacyjnych. Szkoły, obecnie, na etapie składania wniosku, nie wiedzą ile pieniędzy w ramach NPRCz dostaną. Nie wiedzą też, jakie tytuły będą w przyszłym roku dostępne na rynku księgarskim, więc jak mają planować teraz, jakie książki kupią?
2. Niezgodny z Rozporządzeniem RM w sprawie priorytetu III. W rozporządzeniu nie ma ani słowa o tym, że do wniosku mają być załączone jakiekolwiek opinie w sprawie wybranych książek. W rozporządzeniu jest jedynie zapis (paragraf 3 pkt 1, że “organ prowadzący (...) który UZYSKAŁ WSPARCIE finansowe, jest obowiązany zapewnić, aby szkoły, w odniesieniu do których uzyskał wsparcie” zasięgnęły opinii w sprawie zakupu książek.
Czyli nie ulega wątpliwości, że nie trzeba takich opinii składać wraz z wnioskiem, lecz dopiero po uzyskaniu pieniędzy.

Wzór wniosku MEN wprowadza niepotrzebne nieporozumienia, wymusza dodatkową, niczemu nie służącą, bezsensowną pracę związaną z pisaniem opinii, które na etapie składania wniosków są zwykłą fikcją.

W imieniu nauczycieli bibliotekarzy proszę o poprawienie wzoru wniosku poprzez wykreślenie stwierdzenia o konieczności dołączenia do wniosku szkoły opinii rad rodziców, samorządów i rad pedagogicznych

Z poważaniem

Juliusz Wasilewski
“Biblioteka w Szkole”
Redaktor naczelny

[Juliusz Wasilewski]

Otrzymałem informację z MEN, że z wzorcowego wniosku zostanie usunięty zapis o konieczności załączenia do wniosku opinii rady rodziców, rady pedagogicznej i samorządu.

[Irena64]

Witam. Czytałam,że nie trzeba dołączać wykazu książek (jak znajdę gdzie to było to doślę informację) do wniosku NPRCz.
Zaniepokoił mnie wcześniejszy wpis o zorganizowaniu przetargu przez szkolę (do Książki naszych marzeń) . Ja wysłałam listę książek do kilku hurtowni, zaniosłam do księgarni i wybrałam najkorzystniejszą. Teraz czekam na realizację zamówienia. Proszę o uspokojenie moich zszarganych nerwów - należało zorganizować przetarg czy nie?

[fiori]

Otrzymałem informację z MEN, że z wzorcowego wniosku zostanie usunięty zapis o konieczności załączenia do wniosku opinii rady rodziców, rady pedagogicznej i samorządu.

Bravissimo!
Wygląda na to, że zmusił Pan urzędników do czytania ze zrozumieniem

[anetta]

Tak, już z wniosku zniknęła część dotycząca konieczności załączania opinii.
Na etapie składania wniosków nie jest konieczna lista książek- tak przynajmniej piszą na stronie MEN- w pierwszym komunikacie dla dyrektorów.

Na etapie składania wniosków nie jest konieczne podanie listy konkretnych pozycji książkowych, które szkoła planuje zakupić w ramach programu.

[anetta]

Jeśli chodzi o planowane działania- trzeba po prostu zebrać i wpisać wszystko to, co SZKOŁA (nie tylko biblioteka) robi, aby promować czytelnictwo. Dużo takich działań można tu wpisać- przecież każdy nauczyciel coś robi.

[Dorota79]

Otrzymałem informację z MEN, że z wzorcowego wniosku zostanie usunięty zapis o konieczności załączenia do wniosku opinii rady rodziców, rady pedagogicznej i samorządu.

A czy ten wzorcowy wniosek bez zapisu o wspomnianych opiniach można skądś wydrukować?

[Margorzeta]

Zaniepokoił mnie wcześniejszy wpis o zorganizowaniu przetargu przez szkolę (do Książki naszych marzeń) .

U nas w przetarg bawi się Wydział Edukacji Urzędu Miasta, tak sobie zorganizowali robotę, że nie dają pieniędzy szkołom, a sami zakupią i rozdysponują książki. Wydaje mi się, że na poziomie szkoły nie trzeba robić przetargu w tym wypadku. Jak to się ma do większej kwoty z NPRCz nie mam pojęcia.

[anetta]

Wniosek jest na stronie Men- w zakładce finansowanie edukacji- narodowy program rozwoju czytelnictwa