Strona 1 z 2

Dyżury bibliotekarza podczas przerw miedzylekcyjnych

: piątek 18 sty 2008, 10:25
autor: GOGA
Pan Dyrektor w mojej szkole od listopada umieścił mnie w harmonogramie dyzurów podczas przerw międzylekcyjnych. Uważam że to paranoja, ale cóż Pan każe sługa musi :) W dodatku teraz urządzono w oddzielnym pomieszczeniu na drugim końcu CENTRUM MULIMEDIALNE i ja tak latam:
- albo jestem na dyżurze albo w CENTRUM a kiedy mam wypożyczac ksiązki, kiedy robic coś w bibliotece.
Wiec mam pytanie i prośbe o podpowiedź:
1. Czy jest jakies rozporzadzenie mówiące o dyzurach nauczyciela bibliotekarza podczas przerw międzylekcyjnych.
2. Jak rozwiązać problem pracy biblioteki i centrum

Z góry dziękuję!

: piątek 18 sty 2008, 12:00
autor: Maria
O dyżurach więcej tu:
http://www.sukurs.edu.pl/forum/viewtopi ... t=dy%BFury
możesz tez wpisać w opcji szukaj "dyżury"

: niedziela 20 sty 2008, 20:13
autor: beaa
Był bardzo dobry pomysł, aby na drzwiach do biblioteki napisać kartkę dlaczego biblioteka jest zamknięta: "Biblioteka nieczynna-dyżur na korytarzu". Może zaprotestują rodzice.
Pamiętaj, że za dzieci w MCI, wypożyczalni czy czytelni ty odpowiadasz. Ja jak muszę wyjść, bezwzględnie wypraszam wszystkich i zamykam drzwi.

: poniedziałek 21 sty 2008, 00:20
autor: lalalala
Ja mam napisane razem z godzinami otwarcia, że wtedy i wtedy n-l bibliotekarz na dowozie, wtedy i wtedy na dyżurze. Tylko kiedy minute po dzwonku na lekcje, wpada jakaś uczennica i mówi mi, że pani dyrektor mnie prosi do nauczycielskiego pokoju, zamykam bibliotekę i na miejscu dowiaduję się, że idę na zastępstwo, nie mam już czasu zawiesić zadnej informacji, dlaczego biblioteka jest nieczynna. Dzieciaki często mają pretensje, że biblioteka ciagle zamknieta, ale rodzice jakos sie nie zainteresowali.

: poniedziałek 21 sty 2008, 15:37
autor: Gość
W mojej szkole rozwiązano problem dyżurów w ten sposób, że przydzielono mi jeden 25-minutowy dyżur przed lekcjami, a więc i przed moimi godzinami pracy. Nikt nie może mi zarzucić, że nie pełnię dyżurów a jednocześnie nie przeszkadzam sobie (?) w pracy. Pozdrawiam :lol:

: poniedziałek 21 sty 2008, 16:06
autor: halinah
A ja nie mam dyżurów na korytarzu, bo przez wszystkie przerwy w czasie 6 godzin codziennie mam pod opieką uczniów.

: wtorek 22 sty 2008, 16:22
autor: beaa
Ja też mam dyżur na wszystkich przerwach - w bibliotece.

: wtorek 22 sty 2008, 23:29
autor: Aqa
Na każdej przerwie mam więcej uczniów pod opieką niż być powinno, bo się niemal zadeptują, czasem część muszę wyprosić /ciasne pomieszczenie/. Dyżuruję przy starych komputerach i nowym centrum, które uruchamiam.
To nasz dyżur na przerwach.
Na lekcjach też mam swoisty dyżur, bo jest system bez dzwonkowy- maluchy sa.
Ech, życie nasze.

Dyżury bibliotekarza podczas przerw miedzylekcyjnych

: poniedziałek 18 lut 2008, 10:20
autor: MM
Witam!!
Temat stary, ale ciągle tak samo wkurzający! Mam propozycję dla szanownych bezmyślnych dyrektorów! Na dyżur - owszem mogę chodzić, jeżeli będę miała liczony czas pracy tak jak dydaktycy 45+przerwy. Przecież oni łamią prawo wysyłając nas na dyżury. My mamy inny rodzaj pracy. Jeżeli mogą łamać prawo wtedy, kiedy im wygodnie, to dlaczego nie pójdą nam na rękę z godzinami ! Wówczs dydaktyk kończyłby 6 lekcji np. o 13.20 i my również. :? :? Ale oczywiście zaraz usłyszymy karta nauczyciela mówi... i nie mogą zmieniać nam godzin, jednak dyżury na korytarzu mogą przydzielać! :evil: :evil: :evil:

Dyżury bibliotekarza podczas przerw miedzylekcyjnych

: wtorek 26 lut 2008, 20:43
autor: Druki
Witam!
Mój dyrektor wpadł na pomysł, abym również dyżurowała na przerwach!!!
Oświadczył, że jestem również nauczycielem! I nie widzi powodu, żebym dyżuru nie miała! Powiedział, że jest to zgodne z rozporządzeniem, ale jakim zapytałam? mam sobie sama poszukać! Pytam więc przemiłe koleżanki o to rozporządzenie??????? I czy takie istnieje???? Pozdrawiam

Re: Dyżury bibliotekarza podczas przerw miedzylekcyjnych

: wtorek 26 lut 2008, 22:55
autor: Jacko
Druki pisze:Witam!
Mój dyrektor wpadł na pomysł, abym również dyżurowała na przerwach!!!
Oświadczył, że jestem również nauczycielem! I nie widzi powodu, żebym dyżuru nie miała! Powiedział, że jest to zgodne z rozporządzeniem, ale jakim zapytałam? mam sobie sama poszukać! Pytam więc przemiłe koleżanki o to rozporządzenie??????? I czy takie istnieje???? Pozdrawiam
Jest rozporządzenie o bhp, króre mówi:
§ 14. 1. Przerwy w zajęciach uczniowie spędzają pod nadzorem nauczyciela.
bibliotekarz jest oczywiście nauczycielem ale jego specyfika pracy w zasadzie wyklucza pełnienie dyżurów bo wybór jest jeden jak dyżur to zamknięta biblioteka a to jest niezgodne z statutowymi zadaniami biblioteki.

Re: Dyżury bibliotekarza podczas przerw miedzylekcyjnych

: piątek 05 wrz 2014, 09:48
autor: joanawt
Myslałam, że ogólnoszerzącasięgłupota to zjawisko dalekie mojej szkole. A jednak... W tym roku dostałam 5 dyżurów w ciągu tygodnia. Z dwoma się nie kłócę - uczę jeszcze innych przedmiotów i to jest słuszne, że między lekcjami mam ten dyżur. Ale reszty nie rozumiem, bo to oznacza, że jeden dzień w tygodniu biblioteka jest zamknięta. A dostałam zadanie napisania programu poprawy czytelnictwa, żeby było smieszniej! Dla mojego dyrektora te 5 przerw to znikomy procent przerw w ogóle. A włączać mnie trzeba przeciez w prace szkoły. Prowadzę Samorząd, gazetkę szkoną, ewaluacje wewn., zakładam katalog elektroniczny itd. Widac nie dośc jestem jeszcze włączona. trzeba mi pracę całkowicie zdezorganizować. Mam ochote sie już całkowicie wyłaczyć, a nie właczac do czegokolwiek. I chyba też zacznę wszystko sobie liczyć - zastepstwa, dyżury itp. żeby dać w sprawozdaniu argumenty, dlaczego niektórych rzeczy nie mam czasu zrealizowac. Dlaczego zamiast 2 tys. pozycji wpisałam do elektronicznego katalogu może 500. Paranoja i żyć sie nie chce, a co dopiero pracować! Mój dyrektor jednak nie słucha racjonalnych argumentów, bo ma swoją wizję i koniec.
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy - jak ja - walczą z wiatrakami. :-(

Re: Dyżury bibliotekarza podczas przerw miedzylekcyjnych

: piątek 05 wrz 2014, 10:30
autor: tobabsko
U nas też byl taki pomysl ze strony nauczycieli przedmiotowców, żeby bibliotekarka, pedagog szkony i świetliczanka mieli dyżury na równi z nimi. Dyrektorka przytomnie zauważyla, że godzina naszej pracy to sześćdziesiąt minut - nie mamy przerw, więc nie możemy pelnić dyżurów.

Re: Dyżury bibliotekarza podczas przerw miedzylekcyjnych

: piątek 05 wrz 2014, 14:46
autor: Beata8
Ja miałam dyżury przed lekcjami, od 7:45 - 8:00. Dzieci przynosiły mi książki na korytarz i trzymałam je do dzwonka na lekcję, a później zanosiłam do biblioteki. Propozycja wyszła od polonistki i poparta przez dyrekcję. Skończyło się na tym, że zaproponowałam, aby w Statucie Szkoły umieścić zapis, że biblioteka szkolna jest czynna przed lekcjami. Argument był taki, że rodzice, uczniowie i nauczyciele przychodzą do biblioteki przed lekcjami. Odczytane i zatwierdzone. Przychodziłam 15 min. wcześniej do biblioteki, a nie na dyżur.

Re: Dyżury bibliotekarza podczas przerw miedzylekcyjnych

: piątek 05 wrz 2014, 16:37
autor: Aqa
Pomysły dyrekcji są niewyobrażalnie bogate. Nasze możliwości pertraktacji coraz bardziej ograniczone.
Każdy logicznie myślący dyrektor wie, że bibliotekarz ma dyżur w czasie przerw w bibliotece i właśnie tam najefektywniej pracuje na przerwach- nauczyciel/dydaktyk spaceruje po korytarzu dozorując uczniów.

Są dyrektorzy, z którymi normalnie się rozmawia jak z ludźmi, są i tacy, którzy ewentualne pertraktacje traktują jak napad na ich władzę niewyobrażalnie wielką i nieograniczoną. A że mamy rynek bezrobocia piramidalny, trudno już sibei wzajemnie radzić.
Jestem zwolenniczką prób rozmów, mam jednak świadomość / na własnym przykładzie/, że czasem to bezsensowne przedsięwzięcie.