Pobieranie zdjęć z sieci - przestroga.

[maria_b]

Nie wiem czy wszyscy jesteśmy świadomi kłopotów, na które możemy narazić się w swojej bibliotecznej pracy. Prowadzimy przecież strony internetowe, przygotowujemy plakaty i prezentacje multimedialne. Zachęcam więc do zapoznania się z artykułami z biuletynu EBIB nr 162 (2015)
Zmagania z prawem autorskim http://open.ebib.pl/ojs/index.php/ebib/issue/view/117
Bibliotekarze wobec prawa autorskiego http://open.ebib.pl/ojs/index.php/ebib/issue/view/117

[Małgosia]

Dzięki, Mario_b. Trudno komentować tę autorkę zdjęcia, cisną się na usta słowa ostrej krytyki...

[Daria]

Z tego co obiło mi się o uszy, to jeszcze inne instytucje spotkały się z takim samym żądaniem i zastrzeżeniem, żeby nie rozpowszechniać o tym informacji.

[KaJu]

Niestety taki przypadek poznałam z autopsji... Koleżanka przesłała mi ulotkę do umieszczenia na stronie szkoły; był tam m.in. niewielki, kolorowy rysunek przedstawiający bawiące się dzieci. Mniej więcej po miesiącu przyszło pismo z kancelarii prawnej o naruszeniu praw autorskich oraz żądanie wykupienia licencji na "utwór". Od razu pojawił się argument, że nie może tu być mowy o celach edukacyjnych, gdyż "strona jest dostępna dla wszystkich internautów".
Dyrekcja, zgrzytając zębami, zapłaciła 380 zł. No, może to nie jest jakaś katastrofalna kwota i do sądu nas nie pozwano, ale szkoda wyrzuconych pieniędzy. Następnie dostałam polecenie, żeby usunąć ze strony wszystkie obrazki, co niniejszym uczyniłam i... teraz strona wygląda nijako. Ze zdjęciami dzieci też ostrożnie, gdyż rodzice muszą wyrazić zgodę. Możemy sobie stołki i ławki fotografować do woli i bezproblemowo...

W związku z tym pytanie: czy znacie strony, skąd MOŻNA pobierać obrazki i na jakich warunkach???

[Maria]

Polecam stronę http://prawokultury.pl/publikacje/pierwsza-pomoc/ o prawie autorskim i wolnych licencjach.
Kiedy wyszukujemy grafikę na stronach warto zaznaczyć w ustawieniach wyszukiwania: szukanie zaawansowane/ prawo do uzytkowania i wybieramy na jakiej licencji. i jeszcze taki przewodnik http://koed.org.pl/wp-content/uploads/2 ... nline1.pdf

[Basia]

Polecam stronę http://prawokultury.pl/publikacje/pierwsza-pomoc/ o prawie autorskim i wolnych licencjach.
Kiedy wyszukujemy grafikę na stronach warto zaznaczyć w ustawieniach wyszukiwania: szukanie zaawansowane/ prawo do uzytkowania i wybieramy na jakiej licencji. i jeszcze taki przewodnik http://koed.org.pl/wp-content/uploads/2 ... nline1.pdf

Czasem warto też spróbować wpisać w wyszukiwarkę dane słowo w innym języku, np. angielskim, hiszpańskim. Często otrzymamy o wiele więcej wyników.

[Maria]

Masz rację, jednak warto w opcjach zaznaczyć, że chcemy aby to były wolne licencje

[Basia]

No właśnie o to mi chodziło, szczególnie przy wolnych licencjach liczba wyników jest o wiele wyższa

[Maria]

OK.To cenna wskazówka

[Nux]

W projekcie "siostrzanym" Wikipedii -- Wikimedia Commons -- jest dużo darmowych obrazków (fotografii, rysunków):
https://commons.wikimedia.org/wiki/Stro ... uselang=pl

W większości wypadków warunkiem użycia danego obrazka jest podanie autora(-ki). Zwykle pod obrazkiem jest wszystko napisane.

Są jeszcze tzw. stocki, w których jest bardzo dużo obrazków (głównie fotografii), ale większość jest płatna.

Zasadniczo jeśli coś nie ma podanej informacji, że jest w "Public Domain" to jego użycie jest płatne, albo ograniczone określonymi warunkami (np. podanie autora).

[Emilka]

Jest dużo banków zdjęć z darmowymi zdjęciami do wykorzystania np. pexels. I pamiętać trzeba, że teoretycznie rodzice mają prawo się oburzać, jeżeli zdjęcia dzieci są zamieszczone na stronie czy plakacie bez ich zgody.

[bomila]

Jeśli chodzi o "pewną fotografkę", to jest postanowienie sądu w tej sprawie. W odpowiednich linkach można wszystko prześledzić. Może komuś ta wiedza pozwoli zaoszczędzić kilka złotych, jeśli już dostał pismo...

http://di.com.pl/fotografka-znanych-pol ... enie-55335

Nie wszyscy ugięli się pod presją pisma z kancelarii prawniczej. Jedna z Fundacji poszła do sądu.
Co nie zmienia faktu, że lepiej korzystać z materiałów na otwartych licencjach...