Lektury w nowej podstawie

[kryloc]

Witam, prośba do najbystrzejszej osoby, która wypatrzy listę? wykaz? sugestie? lektur do nowej podstawy. Zostawiłam trochę kasy z NPRCz, w listopadzie na stronie MEN miało się to ukazać, czas mija, nowych (pewnie starych...) tytułów brak. Wiem, że temat poruszany był na którymś z wielostronicowych forum, ale może warto być na bieżąco... Interesuje mnie podstawówka, ale inni też mogą się załapać na info:)
Pozdrawiam wszystkich:)

[halinah]

Na razie nie ma nowej podstawy i raczej przed końcem roku kalendarzowego bym się jej nie spodziewała (chyba, że nastąpi przyspieszenie)...

[Chmurka]

Nowe lektury.
http://fakty.interia.pl/polska/news-men ... Id,2315436

Tu bardziej przejrzyście
http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosc ... N-00032966

[Anna]

Góra urodziła mysz. Znowu ramoty i niewiele współczesności. Dzieci z Leszczynowej Górki. wiedziałam, że będzie źle ale że aż tak? Winnetou , Biały mustang - stare pierniki przypomniały sobie jak bawili się w Indian. Maleszkę u mnie czytają 3 klasy a tu w 5, nieśmiertelna Szmaglewska . Które dziecko ma dziś pojęcie o harcerstwie z tamtych czasów. Niziurski - to już nie ma nic nowszego. Czechow w 6 klasie!! W 8 Stowarzyszenie umarłych poetów (moim zdaniem to nie jest książka dla dzieci) a przy tym Nela - to już kuriozum. Taki kanon jak i cała ta reforma.

[kryloc]

W każdym razie moje potrzeby (formalne) zostały zaspokojone. Zrobiłam wieczorem zamówienie w bonito i za resztę pieniędzy kupiłam książki z tej listy - biorąc pod uwagę hipotetyczne preferencje moich polonistów i stan obecny lektur w mojej bibliotece. Po to, żeby mieć chociaż po kilka, kilkanaście tytułów, z których niektóre nigdy nie będą wypożyczone
Podsumowując - kasa projektowa została wydana! Wszystko pozostałe mam spełnione - wydarzenia, działania w klasach. Teraz sprawozdanie... Pisał ktoś? tylko takie do OP a nie to ze strony MEN??? Miłego dnia i miłego grudnia:)

[KaWa]

Nelę u mnie czytają dzieci z klas I - III. "Czarne stopy" i tym podobne relikty wpakowałam do magazynku, bo nieużywane przez lata nagromadziły w sobie tyle roztoczy, że strach wypożyczać dzieciakom. Patrząc na tę listę lektur czuję, że cofamy się w tempie kosmicznym. A co ze współczesnymi książkami dla dzieci i młodzieży? Zewsząd słychać było, że uczniowie nie czytają książek, bo kanon lektur jest przestarzały. Nasze polonistki w ciągu ostatnich kilku lat wprowadziły do zestawu lektur naprawdę "fajne" książki. I co teraz, powrót do "W pustyni i w puszczy"?

[Sylwia]

Zgadzam się z Wami kochani
cofamy się 20 lat .Jakaś paranoja!
Nela czytana u mnie w klasie 2 i 3. a tutaj w klasie VIII Nela Mała Reporterka, Nela na kole podbiegunowym
Mam nadzieję, że na te lektury znajdą się pieniądze z MEN.
kto taki zestaw układał nie ma pojęcia co dzisiaj czytają dzieci i młodzież.
i dalej Siłaczka...

[Anna]

U mnie 2 polonistki mają takie odczucia jak my. Jedna jest zachwycona (bo może wyjąć stare scenariusze i testy i nie musi niczego czytać), tylko niezadowolona z Dynastii Miziołków bo tego nie zna no i co z tym robić? Czasem naprawdę przyznaję rację rodzicom, kiedy krytykują nauczycieli.

[EMT]

Chciałabym poznać z nazwiska osób, które" napracowały się" nad tym zestawem lektur (i podstawą programową z języka polskiego). Oraz ile wzięły za to pieniędzy. Przecież każdy doświadczony bibliotekarz zrobiłby to o wiele lepiej! I naprawdę nie zajęłoby mu to wiele czasu. A tłumaczenie naszej pani ministry, że po to są konsultacje, żeby np. taką Nelę uznać za książkę dla dzieci młodszych, jest wprost żenujące. Czyżby ci "światli" eksperci nie mieli pojęcia o książkach, które proponują? Chyba tym również należy tłumaczyć fakt nagromadzenia tylu "ramot" - po prostu z nich cośtamcośtam pamiętają.
Jeszcze mam inne uwagi - ale nie chcę być znowu posądzona o brak poszanowania dla uczuć religijnych. Ale wystarczy przyjrzeć się uważnie niektórym tytułom.

[Zuzza]

Dziewczyny, ja pracowałam jako polonistka w czasach, gdy były 7 i 8 klasy. To są lektury z czasów, gdy ja byłam mała, w 1995 roku było więcej młodzieżowej lektury niż teraz. Była Ożogowska, Musierowicz, Nowacka, Bahdaj i Jurgielewiczowa. Teraz nie ma nic. Także z tego, co było w gimnazjum.
Nasi uczniowie są ofiarami hejtu w necie i w realu, mają problemy z anoreksją, uzależnieniem od hazardu,internetu i dopalaczy. Są eurosierotami i członkami rodzin patchworkowych. A my im oferujemy Kamizelkę, Janka Muzykanta i Siłaczkę oraz Czarne stopy. Idiotyzm do kwadratu.

[Chmurka]

W klasach I-III wielkie zmiany. Ciekawe po co? Z tego wykazu mam pod dostatkiem tylko Baśnie Andersena, Anaruka, Karolcię i Dzieci z Bullerbyn. Pieniędzy z NPRCz już nie mam.Gdybym nawet miała, to nie kupiłabym reszty tych tytułów, bo to jest przecież tylko propozycja. Ostatnio wymieniłam na nowe: leciwego Kubusia Puchatka, Zaczarowaną zagrodę, Szewczyka Dratewkę.Teraz będzie to leżeć odłogiem, a ja będę się głowić skąd wziąć pieniądze na 7x25 nowych książek.

Propozycja lektur do wspólnego i indywidualnego czytania:
H.Ch. Andersen - Baśnie (do wyboru)
C. Centkiewicz - Anaruk, chłopiec z Grenlandii
W. Cichoń - Cukierku, ty łobuzie!
A.Frączek - Rany Julek. O tym jak Julian Tuwim został poetą.
L.Kołakowski - Kto z was chciałby rozweselić pechowego nosorożca?
M.Kruger- Karolcia
A.Lindgren - Dzieci z Bullerbyn
H.Lofting - Doktor Dolittle i jego zwierzęta
B.Tylicka - O krakowskich psach i kleparskich kotach. Polskie miasta w baśniach i legendach.
Ł. Wierzbicki - Afryka Kazika
Ł. Wierzbicki - Dziadek i niedźwiadek

[EMT]

Już wiem z programu TV. Te lekturki (oraz całą podstawę programową) firmuje pan profesor Andrzej Waśko. Ciekawe, czy Pan w ogóle widział te zapisy, czy tylko użyczył nazwiska? A ogółowi zalecam popatrzenie na profil Pana Profesora:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Wa%C5%9Bko

[witka55]

Hmm, to teraz mam dylemat. Chciałam zamówić po 15 sztuk "Oto jest Kasia" i "Przygody Filonka Bezogonka" - pozycje, które mam są już zaczytane. Nie wiem, czy jest sens kupować? Nauczyciele co roku przerabiali te lektury z uczniami... Czy po wydaniu nowego kanonu nie powinni przerabiać tych lektur, czy to nadal będzie od nich zależało?

[sylv]

Nie sądziłam, że lektury aż tak się zmienią... A dosłownie tydzień wcześniej robiłam zakupy do biblioteki, teraz się okazuje, że powinnam kupić całkiem inne...

[kryloc]

Dziewczyny, ja pracowałam jako polonistka w czasach, gdy były 7 i 8 klasy. To są lektury z czasów, gdy ja byłam mała, w 1995 roku było więcej młodzieżowej lektury niż teraz. Była Ożogowska, Musierowicz, Nowacka, Bahdaj i Jurgielewiczowa. Teraz nie ma nic. Także z tego, co było w gimnazjum.
Nasi uczniowie są ofiarami hejtu w necie i w realu, mają problemy z anoreksją, uzależnieniem od hazardu,internetu i dopalaczy. Są eurosierotami i członkami rodzin patchworkowych. A my im oferujemy Kamizelkę, Janka Muzykanta i Siłaczkę oraz Czarne stopy. Idiotyzm do kwadratu.

Zuzza, wyjęłaś mi to z ust! Świetnie powiedziane. Powinnaś być ekspertem w Menie od lektur.