Tylko opinia z pierwszego linku mówi o konieczności robienia spisu z natury. Jest to blog jakiejś dyrektorki szkoły (a nie opinia profesjonalnej firmy specjalizującej się w rachunkowosci lub jakiegoś kompetentego urzędu). Pani dyrektor, pisząc swój wywód, nie znała dokładnie przepisów aktualnych, bo w swojej opinii na temat konieczności przeprowadzania spisu z natury powołuje się na orzeczenie Izby Obrachunkowej w Lublinie, ktore było wydane w lipcu 2015, czyli przed uchwaleniem Ustawy z 2016 r. - Prawo Oświatowe.
Ostatni link prowadzi do opinii z 2012 r., czyli też jest z czasów, gdy ww. ustawa jeszcze nie obowiązywała.
Pozostałe opinie jednak mówią, że w bibliotekach może być stosowana metoda skontrum, pod warunkiem, że taka możliwość jest zapisana w statucie szkoły. Czyli wszystko się zgadza.
Ustawa Prawo Oświatowe dotyczy wszystkich szkół.
Nie ma innego przepisu mówiącego, że w bibliotece szkolnej w kwestii inwentaryzacji stosuje się przepisy Ministerstwa Kultury, więc trudno coś poradzić. Można pewnie tłumaczyć, odwoływać się, powoływać się na przepisy, poprosiić o opinie MEN (które wielokrotnie w różnych opiniach, komentarzach o skontrum w bibliotekach wspominało), więc z pewnością taką opinię podtrzyma.
Ostatnio rzadko (prawie wcale) nie spotykamy się z informacjami, że służby księgowe narzucają konieczność przeprowadzania w bibliotekach szkolnych spisu z natury, więc raczej nawet do odległych zakątków Polski ta zmiana przepisow dotarła. Widocznie nie do wszystkich. Proszę się nie podddawać, bo racja (i przepisy) są po Pani stronie.