Forum „Biblioteki w Szkole”

SKONTRUM, a nie spis z natury. Dostałam odpowiedź z MEN:
Szanowna Pani,
uprzejmie informuję, że 11 stycznia br. w Dzienniku Ustaw 2017 zostały opublikowane ustawy oświatowe:
poz. 59 - Ustawa z dnia 14 grudnia 2016 r. - Prawo oświatowe
poz. 60 - Ustawa z dnia 14 grudnia 2016 r. - Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo oświatowe.
Sprawy dotyczące funkcjonowania bibliotek szkolnych obejmuje art. 104 ustawy Prawo oświatowe.
Z poważaniem

Bożena Skomorowska
http://www.dziennikustaw.gov.pl/du/2017/60/1

Wreszcie!

A już myślałam, nie doczekam tej chwili...cóż za ulga dla tych, którzy muszą udowadniać swoim księgowym, że nie są wielbłądem

Dziękuję za wspaniałą informację. W przyszłym roku mamy skontrum, więc dla mnie to wiadomość bezcenna

Po dobie bez pracy zaczynam myśleć nieco normalniej.. i tu:
Nic się nie robi samo z siebie, te przepisy też nie powstały sobie same, o czym wie zbyt mało osób /wystarczy czasem poczytać wypowiedzi na FB z samymi żądaniami... , by działali wyłącznie inni, co smutne/
Szczególne podziękowania należą się tu wielu osobom, nie sądzę, bym wymieniła wszystkie, bowiem wszystkich nie znam, niemniej niektóre, kolejność nie ma znaczenia:
* P. Redaktor Juliusz Wasilewski, który z Redakcją nawiązał odpowiednie kontakty, poruszył odpowiednie sznurki, by w ogóle ktokolwiek z decydentów chciał na ten temat rozmawiać. A rozmowy toczyły się z poprzednim rządem /bezowocne raczej/ i obecnym /tu przynajmniej sprawa skontrum znalazła szczęśliwy finał/
* P. Danusia Brzezińska z całym TNBSP /zarząd/, j.w., jeździła na masę spotkań, przygotowywała wiele argumentów, marnowała swój prywatny czas /bezpłatnie/
* paru osób związanych z przygotowywaniem spotkań w Ministerstwie
Gdyby nie zaangażowanie wielu osób, z głównym udziałem Redakcji i p. Brzezińskiej, nikt by nadal nie przejął się nieszczęsnym spisem z natury, który sam w sobie jest patologią.
Ja bardzo dziękuję za tą pracę Nie da się przecenić skutków tych działań na rzecz przywrócenia normalności w zakresie kontroli- skontrum.

I ja do podziękowań się przyłączam, wszak zmagania nad normalnością pracy bibliotek szkolnych i ich istnienia w szkole, p. red. Wasilewskiego wraz z redakcją BwSzk. oraz Danusi śledzę na Forum i na łamach BwSzk. Za Twoje Aqo bezcenne rady na Forum i w czasopiśmie BwSzk. również należą się podziękowania .

Ja też się dołączam.
Pani Danuto, panie Juliuszu i wszyscy ci, którzy sprawili, że skontrum w bibliotece szkolnej stało się faktem - serdecznie dziękuję.

Mam też dodatkowe pytanie. Czy są na forum osoby, które kiedykolwiek zmuszone były do przeprowadzenia spisu z natury?
Jeżeli tak to, czy mogłyby się do mnie odezwać? Zależy mi na informacji, czy rozliczając go korzystały z gotowych druków czy formułowały własne pisma.

Dzięki, Mario, za ciepłe słowa, należą się też tobie, jak już wzajemnie się doceniamy.
Ja należę do tego grona tysięcy ludzi, którzy robili spis z natury. Na drukach ścisłego zarachowania. Spisu, na polecenie dyrekcji, dokonywali wyłącznie członkowie komisji, stąd trwał 3 miesiące z przełożeniem na czwarty- dokumenty. Komisja nie poradziła sobie z wieloma sprawami, co było do przewidzenia.
Zmęczeni nauczyciele popełniali kardynalne błędy, np. lekceważąc oznaczenia rodzajów zbiorów, mimo oznaczeń regałów cyframi, pozostawiali nie spisane zbiory w dziesiątkach, inne spisali dubeltowo, mylili tytuły wpisując coś nierzeczywistego... Takich pomyłek było multum. Do tego fakt, że to spis z regałów- nie były uwzględnione zbiory, które jednak były na półkach - wykreślone w księgach /tak bywa w bibliotekach, skontrum to wykazuje, spis nie/
Protokoły spisywane były przeze mnie, dosłownie- kombinowane jak dopasować cyrk spisu do realiów. Jak rozumiesz- nic wspólnego z autentyczną kontrolą zbiorów to nie miało. Protokół był trudny do spisania.
Nie chciałabym ponownie przeżywać tego cyrku, z żądaniami dookoła by się zgadzało coś, co było patologią, a ja jedna jako przestępca.

Miałam nadzieję, że Tobie Aqo udało się ominąć spis z natury, jak widzę nie, współczuje wszystkim, którzy musieli przez to przechodzić i mam nadzieję, że wracamy choć pod tym względem do normalności i wspomniane rozporządzenie dotyczyć będzie innych naszych działań również, nie tylko skontrum.

Chciałabym zapytać - jeśli nie ma spisu z natury, czy to znaczy, że nie obowiązuje ustawa o księgowości? Chodzi mi o robienie inwentaryzacji co 4 lata? A jeśli nie trzeba, to gdzie szukać przepisów, żeby je przedstawić dyrekcji?

Patrz pierwszy post

Patrzyłam i nie widziałam Ale chyba znalazłam, obowiązuje nas teraz już formalnie -ROZPORZĄDZENIE MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO z dnia 29 października 2008 r.w sprawie sposobu ewidencji materiałów bibliotecznych, tak?
Jako, że ta ustawa wchodzi w życie z dniem 1.09.2017r. to pewnie będę musiała jeszcze teraz zrobic skontrum, ale przynajmniej potem co 5 lat.

Wygląda na to, że od 1 IX 2017 r., jest to podane na początku ustawy. Dyskusje z księgowymi o terminach i samym skontrum to jak rozmowa ze scianą. Skontrum powinno być w terminach zapisanych w statutach szkół, ale nie zdołałam tego wyjaśnić swoim władzom, odpuściłam, nie będę zdrowia marnowała.

Witam,
ja tez należę do tych, którym kazano zrobić spis z natury.Teoretycznie dostałam zespół, który praktycznie pokazał się 3 razy w bibliotece. Wszystko robiłam sama z koleżanką i miałam na to 2 tygodnie, bo zbiór 18 tyś. to "pikuś dla pań"....pozostawiam bez komentarza sprawę uczniów zwolnionych z w-f i religii, którzy musieli przebywać w czytelni- a nie jest to wydzielone pomieszczenie.

Nie mogę znaleźć konkretnego zapisu w ustawie. Art. 104 mówi o czymś innym.. W którym miejscu jest o skontrum?