Forum „Biblioteki w Szkole”

Witajcie! Dzisiaj w Głosie Nauczycielskim (artykuł GN z dnia 09.03.2017, str. 3) przeczytałam o projekcie nowego modelu finansowania oświaty, a w szczególności wynagradzania nauczycieli. MEN chce finansować szkoły z subwencji oświatowej, która miałaby zabezpieczyć 100% pensji nauczycieli z tzw. "ramówki". A co z pensjami innych np. NAUCZYCIELI BIBLIOTEKARZY - nie wiadomo. Pieniędzy z subwencji może zabraknąć dla nas jak również nauczycieli świetlicy, pedagogów, logopedów. Samorządom nie będzie się opłacać zatrudniać takich nauczycieli, im mniej tym lepiej. Sprawa wraca jak bumerang co jakiś czas. Bibliotekarz jest "wspaniały i potrzebny" jak trzeba realizować 200 godzin zastępstw w roku (oczywiście w ramach pensum i bez wynagrodzenia), jechać na 20 wycieczek, organizować imprezy szkolne, nadzorować kilkanaście egzaminów zewnętrznych itp. Jednak w innych ważnych sytuacjach to jesteśmy "nauczycielami drugiej kategorii". PS. Gdyby wystawić fakturę za przepracowane godziny zastępstw niektórym samorządom to ich budżet mógłby nie wytrzymać

Może wyjmą nas spod Karty Nauczyciela, będziemy zarabiać grosze, dłużej pracować i wciąż latać na zastępstwa, bo przecież jesteśmy nauczycielami. Gorszej kategorii, ale nauczycielami.

http://www.znp.edu.pl/element/3009/Rozm ... cowe_w_MEN
"Przedstawiciel Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawach finansowania oświaty zgłosił między innymi propozycję zabezpieczenia w subwencji oświatowej środków na wynagrodzenia nauczycieli realizujących ramowe plany nauczania, z wyłączeniem nauczycieli psychologów, pedagogów, logopedów, nauczycieli świetlic i bibliotek. Propozycja ta spotkała się z jednoznaczną, krytyczną reakcją ZNP. Jak zaznaczył przedstawiciel Związku propozycja ta jest sprzeczna z zapowiedziami minister edukacji Anny Zalewskiej dotyczącymi uporządkowania spraw nauczycieli specjalistów."

asiak75 pisze:Może wyjmą nas spod Karty Nauczyciela, będziemy zarabiać grosze, dłużej pracować i wciąż latać na zastępstwa, bo przecież jesteśmy nauczycielami. Gorszej kategorii, ale nauczycielami.

asiak75 jeżeli wyrzucą nas z Karty Nauczyciela to nie będziemy już nauczycielami tylko pracownikami administracyjnymi. Owszem będziemy zarabiać mniej, dłużej pracować ale zastępstwa mogą mieć tyko nauczyciele.

Bibliofil72 pisze:

asiak75 pisze:Może wyjmą nas spod Karty Nauczyciela, będziemy zarabiać grosze, dłużej pracować i wciąż latać na zastępstwa, bo przecież jesteśmy nauczycielami. Gorszej kategorii, ale nauczycielami.

asiak75 jeżeli wyrzucą nas z Karty Nauczyciela to nie będziemy już nauczycielami tylko pracownikami administracyjnymi. Owszem będziemy zarabiać mniej, dłużej pracować ale zastępstwa mogą mieć tyko nauczyciele.

I będziemy mogły sobie wziąć urlop w październiku i polecieć na last minute na Lanzarote

fiori pisze: I będziemy mogły sobie wziąć urlop w październiku i polecieć na last minute na Lanzarote

Za takie pensje to może do Ciechocinka

Bibliofil72 pisze:Za takie pensje to może do Ciechocinka

Ciechocinek wyjdzie drożej, zapewniam

Fiori,zostały nam tanie loty na Łysicę,może z ministrą
Gdyby nas wyjęli z Karty N., to Żuk w Lublinie byłby kontent. W zaocznych od razu byłoby po bibliotece.
Nadto odpadłyby nam udziały w zastępstwach, maturach itp.

Czy możemy się znów skrzyknąć się i działać, pisać maile, pisać posty broniące naszego statusu....jak w czasie walki z min.Bonim ???

JESTEM ZA!!!

taki wpis na fejsie MENu

Po co Wam kontrole w tym roku w bibliotekach, skoro wyrzuciliście zapis o tym, że w szkole powinna być biblioteka szkolna? W jakim celu mówicie o szacunku do nauczycieli, skoro dzielicie nas na gorszych i lepszych (aż ciśnie się na usta określenie "gorszy sort'), bo pieniądze na wypłatę zapewniacie tylko przedmiotowcom? Co z nauczycielami bibliotekarzami, świetlicy, pedagogami, terapeutami, itd? Rzeczywiście jesteśmy gorszego sortu? Zapewne nie, tak byście odpisali, ale to tylko słowa. CZYNY mówią zupełnie co innego...

poinformowałam i tym mojego Absolwenta posła PIS, że zachowali się tak jak Boni tylko On zrozumiał swój błąd. A nam wypada żałować głosowania na PIS. Zapytałam czy zamierzają To poprawić i jaki ekspert w/s bibliotek szkolnych i pedagogicznych brał udział w naradzie z takim efektem koncowym. Na razie cicho.

Ja już napisałam maila-zapytanie http://reformaedukacji.men.gov.pl/

i napisałam na fejsa MEN, swoją drogą dużo n-bibliotekarzy tam juz się wpisało

Myślę, że nie powinniśmy czekać, tylko zorganizować się do obrony bibliotek i bibliotekarzy. Z podjętych decyzji już się na pewno władza nie wycofa. Też pisałam już na fejsie. Może trzeba poprosić media o pomoc, tak jak to było poprzednim razem. Pani minister jest polonistką (kończyłam polonistykę w tym samym roku, na tej samej uczelni). Dają nam pieniądze (Książki Marzeń, NPRC). Może to jakoś do niej trafi. Może pod listem sformułowym pod auspicjami Bw Sz podpiszą się nasze grona pedagogiczne? Nie wolno nam bezczynnie czekać na rozwój wydarzeń