"Jak nie czytam..." - kilka informacji organizacyjnych

[Juliusz Wasilewski]

http://bibliotekawszkole.pl/news.php?id=625

Może jakaś ewentualna wymiana pomysłów...?

[Renia]

Reprezentuję jedną ze szkół, która na pewno nie będzie mogła przystąpić do akcji 1 czerwca. Do kiedy można nadesłać sprawozdanie?

[Nika1]

Jak organizujecie tą akcję? Chciałabym wziąć udział ale obawiam się jak zachęcić uczniów? Wychodzimy na boisko i każdy czyta przez ile minut? Czy jest ktoś z ponadgimnazjalnej szkoły i mógłby podzielić się pomysłem?

[edorota]

Będę organizowała już po raz drugi. W roku ubiegłym pogoda dopisała, dzieci przyszły przebrane za różne postacie z książek, młodsze - bajkowe, starsze - bardzo różnie i pomysłowo. Siedzieliśmy na kocykach, na trawniku przed szkołą i czytałyśmy, starsi sami, u młodszych nauczyciele. Potem dzieci malowały graffiti na dziedzińcu przed szkołą - młodsze, na ścieżkach osiedlowych - starsi. Starsi jeszcze mieli przygotowane ulotki z wierszykami zachęcającymi do czytania, które rozdawali przechodniom i przeprowadzali z nimi ankiety dotyczące ich nawyków czytelniczych.
W tym roku oprócz standardowego czytania na trawie (oby pogoda dopisała, bo inaczej będzie czytanie na parkiecie ) w które włączą się pracownicy pewnej sąsiadującej i zaprzyjaźnionej ze szkołą instytucji, będą stoliki z pytaniami konkursowymi, uczniowie będą zbierać punkty i najlepsi dostaną jakieś piąteczki lub szósteczki z polskiego, a młodsi będą mieć kolorowanki z bohaterami lektur.
Ale ja mam małą szkołę, ok. 80 dzieciaków, więc taka forma jest do ogarnięcia.
Tu można sobie obejrzeć co się działo
http://szkolagradywoniecko.blogspot.com ... zytam.html

[Beata8]

edorota Super

[Basia]

edorota, witamy na forum

[delfin79]

Edorota - super akcja gratuluję.
I oczywiście zazdroszczę... w moim liceum nie ma szans na takie coś...

U mnie akcja będzie wyglądała bardzo prosto - na dużej przerwie na ławeczkach koło boiska - będzie można przysiąść z książką na 5-10 minut. Mam nadzieję, że jakieś dzieciaki przyjdą bo niestety z czytelnictwem (poza lekturami oczywiście) u mnie krucho

I staję na uszach, zachęcam.. robię wystawki czy konkursy... I już mi się odechciewa...
Do ostatniego czytelniczego konkursu zgłosiły się 2 osoby - i mnie proszę źle nie zrozumieć, ucieszyłam się bardzo z tych 2 chętnych, ale.. na tyle mojej pracy taki marny efekt...

A co do akcji - zamierzam kupić jakieś słodkości i częstować dzieciaki które przyjdą na boisko (może ktoś się skusi), inaczej niestety nie mam jak ich zmusić do udziału

[alin]

A ja zaangażuję innych nauczycieli. Każda klasa na 3 godz. lekcyjnej poświęci czas na czytanie.

A ja zapraszam klasy młodsze na godz. 14.00 do czytelni.

Nie mam już siły na organizację szkolnej imprezy sama. To już jednak czerwiec...

pozdrawiam