AHa pisze:... Zlikwidować formalnie cały księgozbiór gimnazjum i protokołem przekazania (czy czymś podobnym, uzgodnionym z miejscowym Biurem Finansowania Oswiaty) włączyć wybrane książki do księgozbioru SP, nadając im kolejne numery z księgi inwentarzowej SP i wymieniając pieczęcie. Będzie to bardziej pracochłonne, ale pozwoli uniknąć niewygodnej równoległej numeracji...
Osobiście myślę, że to jest najrozsądniejszy pomysł, choć bardzo czasochłonny.
U nas jest jeszcze dodatkowe utrudnienie - biblioteka gimnazjum od 10 lat jest skomputeryzowana i jak dotąd miała się wspaniale, a podstawówka, która nas przejmuje, dopiero zaczyna myśleć o MOL-u. A więc likwidujemy/przekazujemy skomputeryzowaną bibliotekę gimnazjum nieskomputeryzowanej podstawówce i wszystko razem komputeryzujemy od nowa. Co za wspaniała perspektywa - pracy nie zabraknie przez najbliższe kilka lat.
Dziękujemy Ci Pani Minister za tak wspaniały pomysł zreformowania dopiero co zreformowanej oświaty
Trochę optymizmu koleżanki i koledzy - z każdego upadku można się podnieść nawet wtedy, gdy ktoś specjalnie podstawi nam nogę. Wspólnymi siłami i dzieląc się przemyśleniami i doświadczeniem damy radę.
Piszcie więc nadal jak wy to widzicie. Wszystkie pomysły mile widziane.