Dorota79 pisze: ↑wtorek 21 maja 2019, 11:30
Uczniowie wchodzą, wychodzą po kilka razy w ciągu przerwy, biegają itd.
Nie ma opcji, że bawią się, krzyczą, biegają.
Jeżeli jest taka sytuacja, to przestaję wypożyczać, upominam, wypraszam i zapraszam ponownie. Nie pozwalam biegać. Jest korytarz i boisko, miejsce do biegania. W chaosie nie sposób usłyszeć, co tam uczeń potrzebuje. Nawet kiedyś wpisałam kilka uwag do dziennika.
Można wywiesić napis w stylu "W bibliotece obowiązuje cisza". Pierwszym klasom tłumaczę, jak należy zachować się bibliotece i dlaczego. I też mówię, że przychodzą raz dziennie wypożyczać. Drugi raz w tym samym dniu nie wypożyczam, bo ... "statystyka". Natomiast, jak ktoś chce oddać, to przyjmuję, bo potem może gdzieś zostawić.
Czasem nauczyciele mówią, że jest cicho, a ja odpowiadam, że tak ma być.
Natomiast harmonogram jest sztuczny i do nieprzestrzegania. Jakaś klasa ma po j. polskim oddać, albo wypożyczyć lekturę i co będzie czekać trzy dni? No i są uczniowie, którzy lubią przychodzić codziennie.
Nie daj się wkręcić w pracę w hałasie.