piątek 23 sie 2019, 20:01
Skontrum powinno być przeprowadzone przed odejściem owej pani na emeryturę. To decyzja dyrektora szkoły. Podręczniki rozlicza się dość uciążliwie, ale nie na zasadzie podręcznikowego skontrum co rok. Powinno się wypisać uczniom oddane dobre egz., zrobić wykaz podręczników uszkodzonych, sporządzić listę osób, które mają zapłacić za konkretny, wymieniony na liście tytuł, wymienić wartość każdego podręcznika, za który uczeń ma zapłacić. Zgodnie z regulaminem danej szkoły /regulamin użyczania podręczników MUSI być zgodny z wytycznymi MEN/, uczniowie powinni dostać druki do zapłaty z wymienionymi tytułami i wartościami, lub powinni otrzymać informację tego typu /informację powinna otrzymać dyrekcja szkoły oraz sekretariat, przyjmujący wpłaty/.
Po skontrum powinien być sporządzony dokument zdawczo- odbiorczy, z wymienionymi wartościami poszczególnych rodzajów zbiorów.
W sytuacji, którą opisujesz, nie masz możliwości przeprowadzenia skontrum, za chwilę opracowywanie podręczników, wydawanie etc. Nie jest to zła sytuacja, wbrew pozorom. Powinnaś wykazać się działaniem, zabezpieczającym twoje bezpieczeństwo- w przypadku jakichkolwiek wycieczek pod twoim adresem, z próbami stawiania wymagań czy zarzutów /brak czegoś np./, pamiętaj, że nie przyszłaś do pracy po skontrum.
Ach, pytasz, jak przejąć bibliotekę... To zależy od dyrektora. Ja , będąc w takiej sytuacji, dostałam klucze do lokalu i ... kazano mi przygotować lokal do nowego roku szkolnego.
Nie powinnaś podpisywać żadnego protokołu przejęcia, bo na podstawie czego? Najwyżej protokół z określeniem w rodzaju- "księgozbiór biblioteki oraz sprzęt w lokalu został przekazany na podstawie informacji dyrekcji o stanie finansowo- księgowym".