Wcześniej możesz nanieść na arkusze skontrum (albo do arkusza excela) ubytki. Później spisujesz (i odpowiednio zaznaczasz w arkuszach) książki u czytelnika, w gabinetach, w magazynie, na półkach w wypożyczalni i gdzie tam jeszcze je masz (u introligatora, w magazynie?). "Dziury", które pozostaną - to braki. Sprawdzasz wykaz braków względnych z poprzedniego skontrum. Jeśli brak powtórzył się obecnie - staje się brakiem bezwzględnym, który można odpisać ze stanu inwentarza. Jeśli wystąpił po raz pierwszy - trafia do protokołu braków względnych i czeka na następne skontrum.
Cały czas pisałam: możesz, spisujesz, zaznaczasz... To wszystko robi oczywiście powołana przez dyrektora komisja skontrowa, w której pracach formalnie nie uczestniczysz. Wspomagasz członków komisji merytorycznie, ew. możesz im zaproponować kawę. Powodzenia