W moim mieście wszystkie księgowe zajmujące się szkołami pracują w tzw. centrum usług wspólnych. Jak wspominałam jednym z wątków zarządziły spis z natury u mnie w bibliotece, który przeprowadziły w ostatnim tygodniu. W piątek dowiedziałam się że mam porzucić pracę w MOL-u (200 pozycji zrobionych + 2 szkolenia) i zacząć wprowadzać książki (i oczywiście podręczniki) w programie księgowym "Pirson". Na moje pytanie jak mam to robić powiedziały, że powinnam książką nadać nowe numery lub wprowadzać książki od początku ksiąg (mam 7 ksiąg księgozbioru głównego) i poprzyklejać naklejki z kodami. Dodam do tego że powinnam mieć większość pozycji wprowadzonych do końca stycznia (! - polecenie wiceprezydent miasta - jak nie to dyscyplinarka).
Czy ktoś wprowadza z Was pozycje do programu księgowego?
Panie z księgowości w ogóle nie chcą słyszeć o MOL-u. Jeżeli ja dobrze rozumuje to ten program "Pirson" w mojej pracy bibliotecznej się do niczego nie przyda, bo nie policzy mi statystyk i nie pomoże mi w pracy,a ja mam nałożone kolejny obowiązek.
Jak tu sobie z problemem poradzić?