Strona 2 z 3

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: poniedziałek 04 maja 2020, 12:18
autor: anezka
"Całkowicie się zgadzam. Myślę, że nie ma sensu za dużo kombinować z dzieleniem pracy fizycznej ze zdalną bo tylko na tym stracimy."

Ja uważam, że raczej zyskamy...szczególnie w OP nie wiedzą co robimy po za wypożyczaniem :?: nie wspominając o naszych przecież na ogół sympatycznych koleżankach "tablicowych".

Ile razy zadawano nam pytanie "to co ty robisz jak nie wypożyczasz książek" - np. kiedy w czytelni nie było nikogo, bo trwały lekcje a jeszcze nie przyszli uczniowie, którzy te lekcje skończyli.

Teraz jest np. czas na skontrum, przed którym drżę :shock: gdyby zlecono je nagle, w ciągu roku szkolnego. Jest czas na spokojną selekcję nieaktualnych czy zaczytanych książek, czas na konserwacje księgozbioru i wszyscy dobrze wiemy, że to zawsze odkładamy na później. Dla nas czytelnik, uczeń jest na pierwszym miejscu.

Pamiętacie zlikwidowaną w 1996 r. ustawę o bibliotekach szkolnych: gdzie 2/3 czasu pracy, to była praca pedagogiczna, a 1/3 to prace techniczne.
Naprawdę myślę, że teraz można te proporcje odwrócić.

Podkreślam najpierw praca bez czytelników - tak jak dawniej dzień pracy wewnętrznej (kto pamięta :P )

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: poniedziałek 04 maja 2020, 12:50
autor: Kalina
Anezka, po co mamy komuś coś udowadniać. Czy inni nauczyciele udowadniają. Po prostu ciężko pracują, tak jak my. Najważniejsze jest nasze wewnętrzne przekonanie. Czy po to, żeby udowodnić, że jest się coś wartym , trzeba ustanawiać odrębne zasady dla pracy naucyciela bibliotekarza na czas pandemii. Stosujmy się do zasad wyznaczonych szkole i nauczycielom w Polsce. Za moją zdalna pracę dostałam mailowe podziękowanie od jednej mamy ( cytuję mniej więcej;. Bardzo dziękuję za okazywane autentyczne zainteresowanie poświęcony czas uczniom, w postaci całokształtu zagadek, zadań, lektur etc. Podziękowało kilkoro nauczycieli, za wysyłane linki , piszą , że mają tyle pracy, że nie mają czasu przegladać internetu. Jest tyle wspaniałych materiałów w sieci. Biblioteki pedagogiczne są reweleacyjne , jeśli idzie o proponowane materiały. i B w Sz rozumie się też .Byłam zaskoczona tymi podziękowaniami, nie liczyłam na nie . To miłe. Trzymajmy się zdrowo.

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: poniedziałek 04 maja 2020, 13:37
autor: anezka
Dziękuję za dodanie tej opinii.
Anezka, po co mamy komuś coś udowadniać. Czy inni nauczyciele udowadniają.

Tu nie chodzi o udowadnianie. Cały czas próbuję zastanowić się nad tym, czy my nauczyciele bibliotekarze nie powinniśmy przedyskutować i ustalić naszych rekomendacji co do powolnego powrotu do pracy bez czytelników.

Czy poczekamy, aż ktoś inny nam to narzuci i przy okazji stwierdzi, że pracujemy mniej (inaczej) - to zapłacimy wam mniej lub inaczej;)

Pomocą może nam służyć pan Juliusz Wasilewski i TNBSP. Bardzo chętnie poznałabym ich opinie.

Pamiętajmy, że dyskusja i przeglądanie forum jest również pracą zdalną, przecież staramy się od siebie uczyć:)

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: poniedziałek 04 maja 2020, 13:52
autor: anezka
Przecież pierwsze próby narzucania nam regulacji naszej pracy już były.

Związek Miast Polskich chce wykorzystać epidemię do oszczędzania na bibliotekarzach?

https://biblioteka.pl/artykul/Zwiazek-M ... zach/9627

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: poniedziałek 04 maja 2020, 14:15
autor: Eska
Ja zaraz po świętach powróxiłam do pracy w bibliotece. Z jednej strony praca zdalna dzieci i współmałżonka ograniczała mi dostęp do kompa, a z drugiej,pomimo, ze prężnie współpracowałam z nauczycielami na odległość, miałam wyrzuty sumienia, ze zostawiłam w marcu ogrom swojej pracy tam, na miejscu. Jako ze pracownicy administracji pracowali, to i ja postanowiłam w cichej bibliotece nadrabiać zaległości. Otóż zdziwiłam się już pierwszego dnia, bo dostałam od dyrekcji polecenie pożyczania tym rodzicom, którzy dzwonili, pytali, zaglądali do szkoły i nie mogli doczekać się otwarcia biblioteki. No i się zaczęło pożyczanie. Dobrze, ze mam swoją maseczkę rękawice i płyn do dezynfekcji. Staram się z dystansem rozmawiać z ludźmi, bo ci niestety w zdecydowanej większości nie przestrzegają zasad, których powinni. Doszli też nauczyciele wczesniszkolni, jako ze uczą i sami opiekują się swoimi pociechami, ogłosili ze nie mogą odpowiadać za powierzone im podręczniki i celują to na mnie. Więc i wydawałam kolejnejn części podręczników dla rodziców młodszych uczniów. I tak moja wewnętrzna praca poszła trochę w odstawkę...Na dodadek przed świętami majowymi dyr oświadczyła mi, ze powierza mi całkowicie zajęcie się zamówiwniem podręczników na 2020/21. Nigdy tego nie przerabiałam, więc czeka mnie kolejny stresior....Trzymajcie kciuki.

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: poniedziałek 04 maja 2020, 14:26
autor: Kalina
Dzięki Eska . I to jest najlepszy argument w naszej dyskusji, żeby trzymać się od szkoly z daleka w czasie zarazy. Póki wladze nie zadecydują -nauczycielu zaczynasz pracę w szkole, kończysz pracę zdalną.

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: poniedziałek 04 maja 2020, 14:55
autor: Julia65
anezka pisze:
poniedziałek 04 maja 2020, 12:18
"Całkowicie się zgadzam. Myślę, że nie ma sensu za dużo kombinować z dzieleniem pracy fizycznej ze zdalną bo tylko na tym stracimy."

Ja uważam, że raczej zyskamy...szczególnie w OP nie wiedzą co robimy po za wypożyczaniem :?: nie wspominając o naszych przecież na ogół sympatycznych koleżankach "tablicowych".

Ile razy zadawano nam pytanie "to co ty robisz jak nie wypożyczasz książek" - np. kiedy w czytelni nie było nikogo, bo trwały lekcje a jeszcze nie przyszli uczniowie, którzy te lekcje skończyli.

Teraz jest np. czas na skontrum, przed którym drżę :shock: gdyby zlecono je nagle, w ciągu roku szkolnego. Jest czas na spokojną selekcję nieaktualnych czy zaczytanych książek, czas na konserwacje księgozbioru i wszyscy dobrze wiemy, że to zawsze odkładamy na później. Dla nas czytelnik, uczeń jest na pierwszym miejscu.

Pamiętacie zlikwidowaną w 1996 r. ustawę o bibliotekach szkolnych: gdzie 2/3 czasu pracy, to była praca pedagogiczna, a 1/3 to prace techniczne.
Naprawdę myślę, że teraz można te proporcje odwrócić.

Podkreślam najpierw praca bez czytelników - tak jak dawniej dzień pracy wewnętrznej (kto pamięta :P )
To co robimy poza wypożyczaniem jest udokumentowane w naszej pracy zdalnej i dyrektor to wie. Natomiast czy zainteresuje się tym OP? Jeśli trzeba będzie "ciąć" etaty bibliotekarzy to tak zrobią. Jeśli chodzi o DZIELENIE naszej pracy na zdalną i obecność fizyczną to uważam, że nie ma sensu stwarzać podziałów między bibliotekarzami a nauczycielami.Jeśli wszyscy nauczyciele pracują zdalnie to bibliotekarze też.

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: poniedziałek 04 maja 2020, 15:12
autor: anezka
Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

Zgłoś ten post
Cytuj

pn maja 04, 2020 2:26 pm
Dzięki Eska . I to jest najlepszy argument w naszej dyskusji, żeby trzymać się od szkoly z daleka w czasie zarazy. Póki wladze nie zadecydują -nauczycielu zaczynasz pracę w szkole, kończysz pracę zdalną.
Najpierw tak to omyłkowo odczytałam: żeby trzymać się od szkoły z daleka jak od zarazy :?: :lol: :lol:

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: poniedziałek 04 maja 2020, 15:44
autor: anezka
Otóż zdziwiłam się już pierwszego dnia, bo dostałam od dyrekcji polecenie pożyczania tym rodzicom, którzy dzwonili, pytali, zaglądali do szkoły i nie mogli doczekać się otwarcia biblioteki. No i się zaczęło pożyczanie.
:shock: Czy w sekretariacie też macie takie tłumy?

Tak z ciekawości co oni chcieli wypożyczać :?:

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: poniedziałek 04 maja 2020, 15:59
autor: Eska
anezka pisze:
poniedziałek 04 maja 2020, 15:44
Otóż zdziwiłam się już pierwszego dnia, bo dostałam od dyrekcji polecenie pożyczania tym rodzicom, którzy dzwonili, pytali, zaglądali do szkoły i nie mogli doczekać się otwarcia biblioteki. No i się zaczęło pożyczanie.
:shock: Czy w sekretariacie też macie takie tłumy?

Tak z ciekawości co oni chcieli wypożyczać :?:
Tak, zdecydowanie rodzice i opiekunowie dzwonią do szkoły i przychodzą po podręczniki, zaległe lektury, a także po zostawione w szkolnej szatni obuwie, odzież uczniów, materiały plastyczne, wyprawki, kolejne części ćwiczeń potrzebne do e-lekcji, które dzieci zostawiły w swoich szafkach etc. Zawsze też mogą 'wypłakać się' pracownikom szkoły jak to źle i trudno jest sprawować opiekę tak długi czas nad swoimi dziećmi....

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: wtorek 05 maja 2020, 10:51
autor: Zala
Jak pisałam wcześniej do 24 maja szkoły, w tym biblioteki nie pracują. Przesyłam link do rekomendacji Biblioteki Narodowej w sprawie otwarcia bibliotek PUBLICZNYCH.

http://lustrobiblioteki.pl/2020/04/od-4 ... iblioteki/

Tego rodzaju przygotowania będzie musiała poczynić każda szkoła przed rozpoczęciem naszej pracy.

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: wtorek 05 maja 2020, 10:59
autor: anezka
Eska pisze:
poniedziałek 04 maja 2020, 14:15
Ja zaraz po świętach powróxiłam do pracy w bibliotece. Z jednej strony praca zdalna dzieci i współmałżonka ograniczała mi dostęp do kompa, a z drugiej,pomimo, ze prężnie współpracowałam z nauczycielami na odległość, miałam wyrzuty sumienia, ze zostawiłam w marcu ogrom swojej pracy tam, na miejscu. Jako ze pracownicy administracji pracowali, to i ja postanowiłam w cichej bibliotece nadrabiać zaległości. Otóż zdziwiłam się już pierwszego dnia, bo dostałam od dyrekcji polecenie pożyczania tym rodzicom, którzy dzwonili, pytali, zaglądali do szkoły i nie mogli doczekać się otwarcia biblioteki. No i się zaczęło pożyczanie. Dobrze, ze mam swoją maseczkę rękawice i płyn do dezynfekcji. Staram się z dystansem rozmawiać z ludźmi, bo ci niestety w zdecydowanej większości nie przestrzegają zasad, których powinni. Doszli też nauczyciele wczesniszkolni, jako ze uczą i sami opiekują się swoimi pociechami, ogłosili ze nie mogą odpowiadać za powierzone im podręczniki i celują to na mnie. Więc i wydawałam kolejnejn części podręczników dla rodziców młodszych uczniów. I tak moja wewnętrzna praca poszła trochę w odstawkę...Na dodadek przed świętami majowymi dyr oświadczyła mi, ze powierza mi całkowicie zajęcie się zamówiwniem podręczników na 2020/21. Nigdy tego nie przerabiałam, więc czeka mnie kolejny stresior....Trzymajcie kciuki.
Jeszcze mam pytanie czy nadal tak pracujesz :?: Czy coś się zmieniło?

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: wtorek 05 maja 2020, 12:19
autor: Eska
anezka pisze:
wtorek 05 maja 2020, 10:59
Eska pisze:
poniedziałek 04 maja 2020, 14:15
Ja zaraz po świętach powróxiłam do pracy w bibliotece. Z jednej strony praca zdalna dzieci i współmałżonka ograniczała mi dostęp do kompa, a z drugiej,pomimo, ze prężnie współpracowałam z nauczycielami na odległość, miałam wyrzuty sumienia, ze zostawiłam w marcu ogrom swojej pracy tam, na miejscu. Jako ze pracownicy administracji pracowali, to i ja postanowiłam w cichej bibliotece nadrabiać zaległości. Otóż zdziwiłam się już pierwszego dnia, bo dostałam od dyrekcji polecenie pożyczania tym rodzicom, którzy dzwonili, pytali, zaglądali do szkoły i nie mogli doczekać się otwarcia biblioteki. No i się zaczęło pożyczanie. Dobrze, ze mam swoją maseczkę rękawice i płyn do dezynfekcji. Staram się z dystansem rozmawiać z ludźmi, bo ci niestety w zdecydowanej większości nie przestrzegają zasad, których powinni. Doszli też nauczyciele wczesniszkolni, jako ze uczą i sami opiekują się swoimi pociechami, ogłosili ze nie mogą odpowiadać za powierzone im podręczniki i celują to na mnie. Więc i wydawałam kolejnejn części podręczników dla rodziców młodszych uczniów. I tak moja wewnętrzna praca poszła trochę w odstawkę...Na dodadek przed świętami majowymi dyr oświadczyła mi, ze powierza mi całkowicie zajęcie się zamówiwniem podręczników na 2020/21. Nigdy tego nie przerabiałam, więc czeka mnie kolejny stresior....Trzymajcie kciuki.
Jeszcze mam pytanie czy nadal tak pracujesz :?: Czy coś się zmieniło?
Wczoraj i dzisiaj było spokojniej, więc mogłam zająć się pracą wewnętrzną. I oby tak było do końca tygodnia....

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: wtorek 05 maja 2020, 14:56
autor: anezka
Wczoraj i dzisiaj było spokojniej, więc mogłam zająć się pracą wewnętrzną. I oby tak było do końca tygodnia....
Czyli nadal w każdej chwili możesz wypożyczać albo przyjmować zwroty książek?

Ile godzin w ten sposób pracujesz?

Dlaczego pytam, bo inicjatywa wyszła od Ciebie i raptem sprawdza się powiedzenie "Daj człowiekowi palec, to zabierze całą rękę".
Czy dyrektor naciska, czy Ty nadal chcesz tak pracować :?: albo nie chcesz tak pracować, ale nie możesz odmówić :?:

Naprawdę Twoja sytuacja daje do myślenia.
Wcześniejsze moje rozważania cały czas dotyczyły pracy bez czytelnika i wypracowania procedur bezpiecznego odebrania podręczników (o ile do tego dojdzie).
Tutaj kompletnie nie są stosowane żadne procedury sanitarne, tylko takie jakie Ty wymyślisz :shock:

Re: Uruchomienie wypożyczania i zwrotu książek w bibliotece szkolnej przed 24 maja

: wtorek 05 maja 2020, 15:47
autor: Eska
anezka pisze:
wtorek 05 maja 2020, 14:56
Wczoraj i dzisiaj było spokojniej, więc mogłam zająć się pracą wewnętrzną. I oby tak było do końca tygodnia....
Czyli nadal w każdej chwili możesz wypożyczać albo przyjmować zwroty książek?

Ile godzin w ten sposób pracujesz?

Dlaczego pytam, bo inicjatywa wyszła od Ciebie i raptem sprawdza się powiedzenie "Daj człowiekowi palec, to zabierze całą rękę".
Czy dyrektor naciska, czy Ty nadal chcesz, albo nie chcesz ale nie możesz lub nie potrafisz odmówić :?:

Naprawdę Twoja sytuacja daje do myślenia.
Wcześniejsze moje rozważania cały czas dotyczyły pracy bez czytelnika i wypracowania procedur bezpiecznego odebrania podręczników (o ile do tego dojdzie).
Tutaj kompletnie nie są stosowane żadne procedury sanitarne, tylko takie jakie Ty wymyślisz :shock:
Tak, zgadza się. Poprosiłam przez wychowawców, aby Ci,którzy muszą odwiedzić biblotekę, mieli maski, rękawice, zachowywali dystans. A w praktyce jest z tym różnie, bo pośpiech, bo nerwy zeby szybko 'załatwić' podręczniki i pędzić dalej... Myślę, ze w takiej patowej sytuacji jest sporo nauczycieli-bibliotekarzy, którzy mimo obostrzeń nadal chcieli pracować w bibliotece, wykonywać np. nagromadzoną wcześniej pracę w ciszy i skupieniu, a 'wpadli z deszczu pod rynnę'. No cóż, asertywności człowiek uczy się przez całe życie...