Forum „Biblioteki w Szkole”

Witam! W naszej szkole właśnie przeszedł wniosek o dofinansowanie. Kwota 15 tys. Temat świeżutki, a muszę się za to zabrać . Możecie mnie jakoś pokierować? Na początek chyba czeka mnie przegląd ofert wydawnictw, a nie wiem jak to ugryźć. Wskażcie proszę jakieś ciekawe oferty. Może ktoś, kto robił zakupy poda mi namiar? Będę wdzięczna

W numerze 9/2018 i 9/2019 opublikowaliśmy obszerne dodatki "Jak kupować ksiązki" - z myślą o Narodowym Programie Rozwoju Czytelnictwa

Nie warto kupować wszystkiego od jednego sprzedawcy. Lepiej rozłożyć zakup na raty. U nas kupowaliśmy w maju trochę we wrześniu trochę w listopadzie. Mieliśmy trochę więcej czasu. Zaczni od tego jakie książki chcesz kupić. Stwórz listę. Moja rada staraj się pomijać lektury. To szkoła i tak będzie musiała kupić. Kupuj książki które chcieli by czytelnicy. Może trochę komiksów/mang, lit. fantastycznej, kryminałów. Nasza biblioteka kupowała w korobie, tania książka. Wychodziło taniej.

SP3 Mielec pisze: Moja rada staraj się pomijać lektury. To szkoła i tak będzie musiała kupić.

Ja już kupowałam książki, za 15000. To są bardzo duże ilości. Kupiłam trochę lektur i tutaj żałuję, że nie kupiłam więcej do klas I-III. To są całkiem nowe tytuły i brak takich w bibliotece. Szkoła nie zawsze ma możliwość kupienia lektur, a codziennie przychodzą do biblioteki czytelnicy właśnie po lektury, szczególnie te z nowej podstawy programowej. Kupowałam też słowniki do gabinetów. Pracy z tymi książkami jest bardzo dużo i dochodzą do realizacji projekty edukacyjne na każdy oddział. Wydawnictwo to tuliszków, znane na forum. To tylko informacja, nie reklamuję ani osobiście nie zachęcam.

Beata 8 pisze: ↑

czwartek 21 maja 2020, 09:40

SP3 Mielec pisze: Moja rada staraj się pomijać lektury. To szkoła i tak będzie musiała kupić.

Ja już kupowałam książki, za 15000. To są bardzo duże ilości. Kupiłam trochę lektur i tutaj żałuję, że nie kupiłam więcej do klas I-III. To są całkiem nowe tytuły i brak takich w bibliotece. Szkoła nie zawsze ma możliwość kupienia lektur, a codziennie przychodzą do biblioteki czytelnicy właśnie po lektury, szczególnie te z nowej podstawy programowej. Kupowałam też słowniki do gabinetów. Pracy z tymi książkami jest bardzo dużo i dochodzą do realizacji projekty edukacyjne na każdy oddział. Wydawnictwo to tuliszków, znane na forum. To tylko informacja, nie reklamuję ani osobiście nie zachęcam.

Ja też kupiłam trochę lektur. Podzieliłam to między klasy 1-3 i 4-8. I był to strzał w "10" bo te lektury są wykorzystywane a szkoła wszystkich tytułów by nie kupiła.

Nie mówię żeby nie kupować lektur sama trochę kupiłam ale uważam że więcej trzeba kupić do poczytania bo tych również w wielu bibliotekach brakuje.

Kupowałam też słowniki do gabinetów.

Ja już jestem "po programie", ale z tego, co wiem, nie należało kupować słowników. Może coś się zmieniło?

Z tego co pamiętam, to można kupować książki nie będące podręcznikami. Kupiłam ok.100 słowników i 15 Pisma Św. dla katechetów. OP nie miał uwag, zeszły rok.

Nie radziłbym kupowania słowników. Kilkakrotnie było to wyjaśniane (także przez MEN). Oczywiście jest szansa, że nie będzie kontroli albo że kontroler nie zauważy, ale po co się dla kilku słowników narażać na nieprzyjemności (a może wręcz konieczność zapłacenia za nie ze swoich pieniędzy).

Celem programu jest rozwój czytelnictwa i poszerzenie oferty bibliotek szkolnych o książki popularne, czytane przez uczniów dla przyjemności. To jest też korzystne podejście z punktu widzenia długofalowych interesów bibliotek szkolnych. Bo dobrze, by były one postrzegane przez uczniów, dyrekcję szkół, rodziców nie tylko jako wypożyczalnie lektur szkolnych. Dlatego warto rozważyć zakup jak najwiekszej liczby książek "do czytania", a nie lektur czy słowników.

Witam, moja szkoła otrzymała 15000 zł z NPRCz i mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony już wiem jak to robić, bo realizowałam program Książki naszych Marzeń, ale w normalnych warunkach. Jak teraz realizować poszczególne zadania, gdy sytuacja jest wyjątkowa, a dzieci w szkole prawdopodobnie nie będzie. Mam nadzieję, że będzie to wzięte pod uwagę. Czy ktoś mógłby coś podpowiedzieć? Bedę wdzięczna

Witam, bardzo dobrze robi się zakupy w KiHTK Tuliszków oraz w Bonito. Zawsze korzystam i jest super! Pozdrawiam

Zawsze można zgłosić się z zapytaniem, chyba do MEN? Jak przewidują realizację wymagań w obecnych warunkach i zakładając najgorszą opcję, że od września też będzie zdalne nauczanie. Ja działania zrealizowałam w 1,5 miesiąca, działania plus zakup książek plus sprawozdanie. Tyle, że w normalnych warunkach.

Jeśli chodzi o księgarnie, to kupowałam w kilku. W Bonito jak masz konto hurtowe to mi wychodzi zawsze najtaniej. Ale w Tuliszkowie jak się dogadasz z waszą opiekunką (jeśli macie), to może zaproponować fajne rabaty, ułożyć zamówienie pod Twoje wytyczne, że np. musisz kupić książki "Abcedf" o wartości przykładowo 99,95 zł i tak Ci wystawią fakturę co do grosika, jak potrzebujesz. Bo ja musiałam wydać równo 15000 zł, nie mogło być grosz więcej ani grosz mniej.

Juliusz Wasilewski pisze: Celem programu jest rozwój czytelnictwa i poszerzenie oferty bibliotek szkolnych o książki popularne, czytane przez uczniów dla przyjemności.

Warunki przedstawione w NPRC są trudne do zrealizowania. Trzeba rozliczyć się do końca roku kalendarzowego. Ja się bardzo dobrze przygotowałam. Zakupy zrobiłam w czerwcu, miałam już listę książek na podstawie czterech ankiet dla rodziców, uczniów, nauczycieli i przeprowadzoną przez polonistkę dla uczniów. Wpisywać zaczęłam pod koniec września, bo podręczniki. Oddziałów miałam 30, dla każdego projekt edukacyjny plus imprezy czytelnicze. Trochę pomogły mi koleżanki, ale konspekty miałam dla każdej klasy. Na poziom robiłam jeden projekt, zmieniałam tylko tytuł książki, poszło szybciej. Książki trzeba było promować i wypożyczać, bo do końca grudnia powinny być czytane, a w sprawozdaniu informacja, że liczba wypożyczeń nie była mniejsza niż przed rokiem. Tak to zrozumiałam, nie chciałam się tłumaczyć, czemu spadło czytelnictwo, bo spadło. Udało się, ale zapraszałam poszczególne klasy do biblioteki i wypożyczeń. Żeby na spokojnie zakupić tytuły książek będących nowościami, do poczytania, to zakupy trzeba by rozłożyć na rok.
Natomiast w obowiązującej postawie programowej są piękne lektury z literatury współczesnej, które dzieci bardzo chętnie czytają, szczególnie dla klas I-III i polecam do zakupu .
Wcześniejsze wpisy o programie w wątku viewtopic.php?f=1&t=14293