Odwrotne obciążenie

[Jotka]

Czy ktoś z Was oddawał makulaturę do punktu skupu z tzw. odwrotnym obciążeniem (skup wystawia fakturę na płatnika) i orientuje się, jak to zrobić, żeby było dobrze i zgodnie z prawem? Zubytkowałam książki w bibliotece i teraz muszę oddać je na makulaturę, a szkolna księgowość nie bardzo wie, jak to ugryźć, tym bardziej ja . Będę wdzięczna za każdą podpowiedź...

[Rudolfina]

Z moich informacji wynika, że w Polsce obecnie nie prowadzi się SKUPU makulatury, a jedynie odbiór. Jestem na bieżąco, gdyż w grudniu mieliśmy do oddania około tony makulatury. Konsultowałam sprawę z OP i uzyskałam zgodę na działanie. Udało mi się znaleźć firmę, która nieodpłatnie podstawiła kontener i odebrała (też nieodpłatnie) całą makulaturę. Jedynym dokumentem jest wystawione zaświadczenie o ilości odebranej makulatury.

[Jotka]

Bardzo dziękuję za wyjaśnienia. Nie wiem, czy dla 500 książek uda mi się załatwić kontener i czy w ogóle taka opcja z odbiorem przejdzie w moim OP, ale spróbuję, bo to dużo prostsze niż faktury i wszystko co z tym związane

[Chmurka]

Organizowałam zbiórkę makulatury w październiku 2021r. Makulaturę odbierała od nas firma z Bielska - Białej. Najpierw dostałam od tej firmy dokumenty do podpisania: 1. Oświadczenie, że organizatorem zbiórki jest Rada Rodziców; 2. Dokument odbioru odpadów. Dokumenty te podpiał przewodniczący RR i zeskanowane odesłaliśmu do firmy. Firma przysłała transport, odebrała makulaturę a pieniążki przelała na konto Rady Rodziców. Teraz RR wypłaca nam te pieniądze. Wszystko legalnie i bardzo prosto. Gdyby te pieniądze wpłynęły na konto szkoły, to pewnie nigdy byśmy ich od OP nie odzyskali.

[Panibiblioteczka]

A czy ktoś pytał Was, czy Wasza placówka jest w systemie BDO (Baza danych o produktach i opakowaniach oraz gospodarce odpadami, prowadzona jest przez marszałków województw)? Ja jak zadzwoniłam do firmy zajmującej się wywozem odpadów, to było pierwsze pytanie, które mi zadali. Początkowo nie wiedziałam o co chodzi, musiałam poczytać, co to w ogóle jest. Nasza szkoła akurat nie jest w tym systemie, i nie zgodzili się przyjąć naszej makulatury. Druga firma, nie pytała o system, owszem przyjadą, tylko my musimy im zapłacić za to, że wezmą od nas makulaturę - ok. 200 zł za tonę. Dyrekcja się nie zgodziła. No i teraz, jeden nasz pracownik załatwił z jedną firmą, że podstawią kontener, zabiorą, dadzą potwierdzenie, beż żadnych kosztów...uff! ale widzę, że jest jeden wielki bałagan w tym temacie

[excitedsong]

Zgromadziłem stertę skrawków papieru. Przyjechała firma z Bielska-Białej i odebrała skrawki papieru z naszego biura. Na początku dostałem od tej firmy dokumenty, które wymagały mojego podpisu. Do udanej zbiórki potrzebne są dwa przedmioty: 1. dokument potwierdzający, że organizatorem imprezy jest Rada Rodziców oraz 2. paragon za wywóz śmieci. Prezes RR podpisał i zeskanował dokumenty z powrotem do korporacji. Firma wysłała pojazd po zużyty papier, a dochód został wpłacony na konto Rady Rodziców. Środki te zostały przesłane do nas przez RR. Wszystko jest legalne i łatwe. Nigdy więcej nie zobaczylibyśmy tych pieniędzy, gdyby trafiły na konto uniwersytetu.
redactle

[bwolna]

Zgromadziłem stertę skrawków papieru. Przyjechała firma z Bielska-Białej i odebrała skrawki papieru z naszego biura. Na początku dostałem od tej firmy dokumenty, które wymagały mojego podpisu. Do udanej zbiórki potrzebne są dwa przedmioty: 1. dokument potwierdzający, że organizatorem imprezy jest Rada Rodziców oraz 2. paragon za wywóz śmieci. Prezes RR podpisał i zeskanował dokumenty z powrotem do korporacji. Firma wysłała pojazd po zużyty papier, a dochód został wpłacony na konto Rady Rodziców. Środki te zostały przesłane do nas przez RR. Wszystko jest legalne i łatwe. Nigdy więcej nie zobaczylibyśmy tych pieniędzy, gdyby trafiły na konto uniwersytetu.
redactle

Proszę - podajcie datę tego działania! Przecież od dłuższego czasu nikt nie daje pieniędzy za makulaturę. W najlepszym wypadku jest zabierana NIEODPŁATNIE, bo tak "zwykle" to trzeba za odbiór zapłacić. I przyznaję - nie rozumiem połączenia "konto Rady Rodziców" i "konto uniwersytetu": na jakim uniwersytecie działa Rada Rodziców???

[Zielona]

Zgromadziłem stertę skrawków papieru. Przyjechała firma z Bielska-Białej i odebrała skrawki papieru z naszego biura. Na początku dostałem od tej firmy dokumenty, które wymagały mojego podpisu. Do udanej zbiórki potrzebne są dwa przedmioty: 1. dokument potwierdzający, że organizatorem imprezy jest Rada Rodziców oraz 2. paragon za wywóz śmieci. Prezes RR podpisał i zeskanował dokumenty z powrotem do korporacji. Firma wysłała pojazd po zużyty papier, a dochód został wpłacony na konto Rady Rodziców. Środki te zostały przesłane do nas przez RR. Wszystko jest legalne i łatwe. Nigdy więcej nie zobaczylibyśmy tych pieniędzy, gdyby trafiły na konto uniwersytetu.
redactle

Proszę - podajcie datę tego działania! Przecież od dłuższego czasu nikt nie daje pieniędzy za makulaturę. W najlepszym wypadku jest zabierana NIEODPŁATNIE, bo tak "zwykle" to trzeba za odbiór zapłacić. I przyznaję - nie rozumiem połączenia "konto Rady Rodziców" i "konto uniwersytetu": na jakim uniwersytecie działa Rada Rodziców???

Bez ekscytacji. Nie ma co zastanawiać się nad wpisem osoby, która była zalogowana na forum przez 15 minut, by napisać 3 posty (o wpół do piątej rano), w tym ten cytowany, będący parafrazą innego wpisu z początku roku.