niedziela 14 maja 2006, 00:44
Tez jestem w kropce i nie wiem, jak to w tym roku będzie z podręcznikami. Od kilku lat wspólpracowaliśmy z wydawnictwami i księgarzami. Zadowoleni byli rodzice (dostawali 5% upustu) i szkoła (10% prowizji na cele statutowe - książki do biblioteki, malowanie sal, zakup pomocy dydaktycznych, itp - wszystko to z rachunkami i dokładnym rozliczeniem). Jeżeli ministerstwo wymyśliło sobie to w ten sposób, że szkoła (czyli bibliotekarz) "za friko" bedzie im rozprowadzać podręczniki - to ja dziękuję, nie widzę sensu utrudniania sobie pracy.
Jeżeli ktos wie coś konkretnego na temat rozprowadzania podręczników w szkole, to dopisuję się do powyższych próśb i proszę o informację. Ja znalazłam tylko to niewiele mówiące pismo ministerstwa:
Porozumienie z księgarzami
W Ministerstwie Edukacji i Nauki, dnia 26 kwietnia 2006 roku, zakończył się kolejny etap prac mających na celu obniżenie kosztów zakupu podręczników szkolnych. Przedstawiciele Ministerstwa Edukacji i Nauki, Stowarzyszeń Księgarskich i Polskiej Izby Książki uzgodnili następujące stanowisko:
Zespół Konsultacyjny do spraw Podręczników Szkolnych Ministerstwa Edukacji i Nauki, Stowarzyszeń Księgarskich i Polskiej Izby Książki zaakceptował ustalenia Zespołu Konsultacyjnego do spraw Podręczników Szkolnych Ministerstwa Edukacji i Nauki i Wydawców Edukacyjnych z dnia 16 marca 2006 roku.
Ponadto ustalono, że sprzedaż nowych podręczników może być realizowana wyłącznie przez podmioty gospodarcze prowadzące działalność handlową w obrocie książką z zachowaniem przepisów podatkowych. Zakup podręczników musi być potwierdzony stosownym dokumentem sprzedaży.
Jednocześnie wyjaśniam, że podmiotami gospodarczymi, o których mowa w uzgodnieniu, są na przykład księgarnie, hurtownie, wydawnictwa, a stosownym dokumentem sprzedaży może być na przykład paragon lub faktura.
Rzecznik prasowy Ministra Edukacji i Nauki
Mieczysław Grabianowski
sewka