Forum „Biblioteki w Szkole”

Witam serdecznie,
zaczęłam pracę w bibliotece niedawno. Czy 14 października mam wolne jak reszta nauczycieli? Podobno nie, bo to dzień wolny od zajęć dydaktycznych, a ja takich nie prowadzę. Jak to jest u Was?
Pozdrawiam

corcoria pisze: ↑

wtorek 04 paź 2022, 08:43

Witam serdecznie,
zaczęłam pracę w bibliotece niedawno. Czy 14 października mam wolne jak reszta nauczycieli? Podobno nie, bo to dzień wolny od zajęć dydaktycznych, a ja takich nie prowadzę. Jak to jest u Was?
Pozdrawiam

Wg mojego dyr - dzień wolny od zajęć dydaktycznych nie jest dniem wolnym od pracy. W praktyce wygląda to tak, że 14 października mamy w szkole spotkanie przy kawie. Oczywiście jakiś nauczyciel ma normalny dyżur w świetlicy. Zawsze w dniu wolnym od zajęć dydaktycznych ktoś ma dyżur w świetlicy - dwie osoby po 4 godziny. Dni dyżuru losujemy na początku roku szkolnego wszyscy, nauczyciel bibliotekarz też.

Jest Pani nauczycielem bibliotekarzem i świętuje w tym dniu tak jak inni nauczyciele.

corcoria pisze: ↑

wtorek 04 paź 2022, 08:43

Witam serdecznie,
zaczęłam pracę w bibliotece niedawno. Czy 14 października mam wolne jak reszta nauczycieli? Podobno nie, bo to dzień wolny od zajęć dydaktycznych, a ja takich nie prowadzę. Jak to jest u Was?
Pozdrawiam

DEN 14 października nie jest dla nikogo dniem wolnym od pracy. Jest dniem wolnym od zajęć dydaktycznych, a nie od pracy. Dyrekcja szkoły ma prawo w tym dniu zarządzić posiedzenie Rady Pedagogicznej, szkolenia czy jakichkolwiek prace wynikających z założeń statutowych szkoły. Skąd w ogóle taka informacja, że to dzień wolny od pracy?

Witam,

ja jeszcze pamiętam te czasy, kiedy Dzień Nauczyciela był dniem wolnym od pracy. Było to po prostu nasze święto, święto wszystkich nauczycieli i nauczycieli bibliotekarzy oczywiście też. Wspólne spotkania przy kawie odbywały się dzień wcześniej, często w wybranej restauracji. Były też organizowane wspólne wyjazdy do teatru lub krajoznawcze wycieczki. To bardzo integrowało nasze środowisko. Obecnie narzuca się niekiedy na siłę w tym dniu posiedzenia Rady Pedagogicznej. Nadgorliwcy chyba chcą wykazać się przed władzami jak to "nie marnują" w szkole ani chwili wolnego dnia. Smutne.

Pati

Osobiście wolałabym żeby to był normalny dzień pracy szkoły. Niby dlaczego mamy mieć wolne. To jedynie kolejny powód do czepiania się nauczycieli. Pracuję w szkole 29 lat i nie pamiętam, żeby był to dzień całkowicie wolny od pracy. Nie było owszem lekcji. Ale młodsze dzieci przychodzą na świetlicę i koleżanki ze świetlicy normalnie pracują.

Nie wydaje Wam się dziwne, że w Dniu Nauczyciela ( a jest to w końcu nasze święto) uczniowie mają wolne, a my nie? Pomimo tego, życzę wszystkim nauczycielom bibliotekarzom miłego świętowania i nie dajmy sobie odebrać tego święta. Nie róbmy tego - nawet my sami.

Pati

Nazwa Dzień nauczyciela jest tylko nazwą zwyczajową. Właściwa nazwa to Dzień Edukacji Narodowej, nie tylko nasze święto, ale święto uczniów, nauczycieli i wszystkich pracowników oświaty.

Inne zawody mają też swoje święta. Czy nie przychodzą wtedy do pracy?

A u nas pierwszy raz jest taka sytuacja, że przychodzą tylko ci, co mają dyżur. Pozostali - wolne