Duża redukcja księgozbioru biblioteki

[Justie]

Witam wszystkich. Od pół roku prowadzę samodzielnie bibliotekę szkoły policealnej (profil medyczny), która powstała na miejscu dawnego liceum zawodowego (pielęgniarskiego). Znaczną część księgozbioru nadal stanowią książki związane z nauką na poziomie licealnym (np. lektury szkolne, opracowania z zakresu historii literatury) oraz literatura popularnonaukowa nie związana z aktualnymi przedmiotami nauczania, mało wypożyczana literatura piękna. Dostałam zadanie poważnej redukcji księgozbioru (o ok. 40-50 %, aby zwolnić jedno z dwóch pomieszczeń aktualnej biblioteki). Nie mogę liczyć raczej na jakąś systematyczną pomoc nauczycieli. Sama nie mam wystarczającego doświadczenia, jeśli chodzi o tak poważną przebudowę księgozbioru. Może ktoś ma podobne doświadczenie? Czy mogę liczyć na jakąś formalną pomoc spoza szkoły w organizacji tego procesu? Jakie są szanse na przekazanie np. innym szkołom książek przedstawiających jakąś wartość? Jak to wszystko zorganizować i nie popełnić błędów?

[Juliusz Wasilewski]

Może coś z tego będzie pomocne?
https://biblioteka.pl/baza-materialow/1 ... /1991,2023

[bibliotheca]

Kilkanaście lat temu przerabiałam podobny problem, gdy moja szkoła zmieniała profil kształcenia. Podpowiedzi mam dwie. Jeżeli w Twoim rejonowym ODN jest takie stanowisko to spróbuj skontaktować się metodykiem do spraw bibliotek. Powinien Ci podpowiedzieć jak tę sprawę załatwić formalnie i skontaktować np. z bibliotekami, którym będziesz mogła przekazać wycofany księgozbiór. (Ja przygotowując listę potencjalnych "ubytków" wysyłałam e-mailem do zaprzyjaźnionych bibliotek szkolnych wykaz-ofertę książek do przekazania. Kto był zainteresowany zaznaczał konkretne pozycje i z tych zwrotnych e-maili tworzyłam potem protokoły przekazania). Możesz też zaprosić bibliotekarki z okolicznych szkół na "wizję lokalną", żeby sobie same wybrały to co im się przyda i chcą przejąć z Twojej biblioteki. Natomiast w samym wyborze książek do wycofania z Twojej biblioteki może Ci pomóc najbliższa biblioteka pedagogiczna. Biblioteki pedagogiczne mają w swoich zadaniach także wspomaganie bibliotek szkolnych. Zakres tego wspomagania jest zapewne w każdej bibliotece inny, ale z pewnością nie odmówią Ci pomocy merytorycznej i podpowiedzą co warto wycofać. U mnie ta pomoc polegała po prostu na kilkugodzinnej wizycie zaprzyjaźnionej bibliotekarki z b-ki pedagogicznej i fizycznym oznaczaniu na półkach kolorowymi naklejkami książek zdezaktualizowanych i niepotrzebnych w profilu kształcenia mojej szkoły. Z doświadczenia wiem ile to pracy fizycznej i papierkowej przy wycofywaniu kilku tysięcy książek, więc trzymam kciuki za sprawne załatwienie problemu. P.S. I nie bój się wycofywać tych niepotrzebnych książek. Nie wyrzucasz ich przecież i z pewnością większość z nich znajdzie nowych czytelników w innych bibliotekach. Formalnie i tak ostatecznie decyduje dyrektor podpisując zgodę na ubytkowanie. Pozdrawiam

[Mira34]

...Ja przygotowując listę potencjalnych "ubytków" wysyłałam e-mailem do zaprzyjaźnionych bibliotek szkolnych wykaz-ofertę książek do przekazania. Kto był zainteresowany zaznaczał konkretne pozycje i z tych zwrotnych e-maili tworzyłam potem protokoły przekazania). Możesz też zaprosić bibliotekarki z okolicznych szkół na "wizję lokalną", żeby sobie same wybrały to co im się przyda i chcą przejąć z Twojej biblioteki. (...)

Praktyczny dodatek do rady: zaproszeni "wybieracze" mogą odkładać to, co chcą zabrać do swojej biblioteki do przygotowanych wcześniej pudeł (z nazwą "adresata") - wtedy bierzesz po kolei pudła, protokół ubytków z Twojej biblioteki jest tożsamy z protokołem przekazania... Gdy ostatnie zamówione przez kogoś pozycje opuszczą bibliotekę, resztę ubytkujesz ze wskazaniem "umieścić w pojemnikach na makulaturę", co jest bolesne dla każdego bibliotekarza, ale nieodzowne dino game

Byłam bibliotekarką i bardzo mnie to martwiło

[Rudolfina]

Jeszcze w czasie studiów podyplomowych, jak i na różnych szkoleniach powtarzano nam, że biblioteka - to nie archiwum, a księgozbiór ma być "żywy". Czyli nie ilość, a jakość. Nie żałujmy więc starych książek nieatrakcyjnych dla współczesnego czytelnika i róbmy systematycznie selekcję.

[mirka77]

Kiedyś chyba przekazywano sobie niepotrzebne książki do innych bibliotek szkolnych. Czy dziś się to jeszcze robi? Mam lektury do szkoły średniej, które od lat stoją na półkach i się kurzą. Wyrzucić szkoda, bo w dobrym stanie, może by się jeszcze komuś przydały. Chętnie bym je przekazała w darze do jakiejś biblioteki szkolnej w mieście albo w powiecie, zwolniłoby się miejsce na inne książki, ale nie wiem, czy można to zrobić. Jak to dziś wygląda w praktyce?

[Rudolfina]

Kiedyś chyba przekazywano sobie niepotrzebne książki do innych bibliotek szkolnych. Czy dziś się to jeszcze robi? Mam lektury do szkoły średniej, które od lat stoją na półkach i się kurzą. Wyrzucić szkoda, bo w dobrym stanie, może by się jeszcze komuś przydały. Chętnie bym je przekazała w darze do jakiejś biblioteki szkolnej w mieście albo w powiecie, zwolniłoby się miejsce na inne książki, ale nie wiem, czy można to zrobić. Jak to dziś wygląda w praktyce?

Gdy likwidowaliśmy gimnazjum, po prostu zubytkowałam lektury nadające się do szkoły średniej, a potem przekazałam do liceum łącznie z protokołem ubytków. Na jego podstawie koleżanka wprowadziła książki do biblioteki szkoły średniej. Zawsze pytamy o zgodę naszego dyrektora

[Dorota79]

Kiedyś chyba przekazywano sobie niepotrzebne książki do innych bibliotek szkolnych. Czy dziś się to jeszcze robi? Mam lektury do szkoły średniej, które od lat stoją na półkach i się kurzą. Wyrzucić szkoda, bo w dobrym stanie, może by się jeszcze komuś przydały. Chętnie bym je przekazała w darze do jakiejś biblioteki szkolnej w mieście albo w powiecie, zwolniłoby się miejsce na inne książki, ale nie wiem, czy można to zrobić. Jak to dziś wygląda w praktyce?

Gdy likwidowaliśmy gimnazjum, po prostu zubytkowałam lektury nadające się do szkoły średniej, a potem przekazałam do liceum łącznie z protokołem ubytków. Na jego podstawie koleżanka wprowadziła książki do biblioteki szkoły średniej. Zawsze pytamy o zgodę naszego dyrektora

U nas w mieście szkoły podstawowe podlegają pod urząd, a średnie pod starostwo, ale chyba nie ma to znaczenia, gdybym też chciała przekazać lektury, bo mam podobną sytuację jak mirka77.

[Dorota79]

Czy może być taki protokół darowizny?

Dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w... przekazuje nieodpłatnie bibliotece szkolnej Liceum Ogólnokształcącego w... lektury szkolne w celu dalszego użytkowania.

……………………………………………….. ……………………………………………
(miejscowość, data) (podpis dyrektora)

Dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w... przyjmuje do biblioteki szkolnej przekazane przez dyrektora Publicznej Szkoły Podstawowej w... lektury szkolne w celu dalszego użytkowania.

……………………………………………….. ……………………………………………
(miejscowość, data) (podpis dyrektora)

I pod tym tabela z przekazywanymi książkami. (lp., numer inwentarza, autor i tytuł, cena, uwagi).

[Dorota79]

Myślę, że jest to bardzo "porządny" dokument (a skoro nie ma żadnych wytycznych w tej mierze, to powiedziałabym, że jest to NAJLEPSZY dokument )

Serdeczne dzięki za dobre zdanie

[helendam]

Witam wszystkich. Od pół roku prowadzę samodzielnie bibliotekę szkoły policealnej (profil medyczny), która powstała na miejscu dawnego liceum zawodowego (pielęgniarskiego). Znaczną część księgozbioru nadal stanowią książki slither io związane z nauką na poziomie licealnym (np. lektury szkolne, opracowania z zakresu historii literatury) oraz literatura popularnonaukowa nie związana z aktualnymi przedmiotami nauczania, mało wypożyczana literatura piękna. Dostałam zadanie poważnej redukcji księgozbioru (o ok. 40-50 %, aby zwolnić jedno z dwóch pomieszczeń aktualnej biblioteki). Nie mogę liczyć raczej na jakąś systematyczną pomoc nauczycieli. Sama nie mam wystarczającego doświadczenia, jeśli chodzi o tak poważną przebudowę księgozbioru. Może ktoś ma podobne doświadczenie? Czy mogę liczyć na jakąś formalną pomoc spoza szkoły w organizacji tego procesu? Jakie są szanse na przekazanie np. innym szkołom książek przedstawiających jakąś wartość? Jak to wszystko zorganizować i nie popełnić błędów?

Redukcja księgozbioru w bibliotece szkoły policealnej: Praktyczne wskazówki i porady
Rozumiem, że stoi Pani przed wyzwaniem znacznej redukcji księgozbioru w bibliotece szkoły policealnej, co z pewnością wiąże się z wieloma pytaniami i wątpliwościami. Poniżej przedstawiam szereg wskazówek i porad, które mogą Panią wspomóc w tym procesie:

1. Ustalenie kryteriów selekcji:
Przydatność dla aktualnych programów nauczania: Priorytetowo traktować książki bezpośrednio związane z przedmiotami nauczanymi w szkole policealnej, zwłaszcza te z zakresu medycyny i pokrewnych dziedzin.
Stan zachowania: Wyselekcjonować książki zniszczone, uszkodzone, z nieaktualnymi informacjami lub dublety.
Zapotrzebowanie i popularność: Zidentyfikować książki rzadko wypożyczane lub w ogóle nie cieszące się zainteresowaniem wśród studentów.
Wartość merytoryczna: Ocenić wartość merytoryczną książek, biorąc pod uwagę ich znaczenie naukowe, aktualność treści i wiarygodność źródeł.
2. Poszukiwanie wsparcia:
Dyrekcja szkoły: Skonsultować się z dyrekcją szkoły w celu uzyskania formalnego zatwierdzenia planu redukcji oraz wskazówek co do dalszego postępowania z wyselekcjonowanymi książkami.
Nauczyciele: Zwrócić się do nauczycieli przedmiotów medycznych o rekomendacje co do książek niezbędnych w nauczaniu i tych, które można zlikwidować.
Bibliotekarze z innych szkół: Skontaktować się z bibliotekarzami z innych szkół policealnych lub medycznych w celu wymiany doświadczeń i dobrych praktyk w zakresie redukcji księgozbiorów.
Stowarzyszenia bibliotekarskie: Zasięgnąć informacji u stowarzyszeń bibliotekarskich, np. Stowarzyszenia Bibliotekarzy Szkolnych, które mogą udzielać porad i wskazówek merytorycznych.
3. Formalne procedury przekazywania książek:
Darowizna: Przekazać książki innym szkołom, bibliotekom publicznym lub instytucjom charytatywnym w formie darowizny. Należy sporządzić odpowiednie dokumenty, np. umowy darowizny, i uzyskać zgodę dyrekcji szkoły.
Sprzedaż: Sprzedać książki za pośrednictwem serwisów aukcyjnych, księgarni internetowych lub lokalnych punktów sprzedaży. Należy stosować się do przepisów dotyczących sprzedaży majątku publicznego.
Utylizacja: Zutylizować książki zniszczone lub nienadające się do użytku zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi odpadów.
4. Unikanie błędów:
Dokładna selekcja: Dokładnie przeanalizować każdą książkę przed podjęciem decyzji o jej wycofaniu, aby uniknąć eliminacji cennych pozycji.
Zaangażowanie społeczności: Skonsultować plan redukcji z użytkownikami biblioteki, np. studentami i nauczycielami, aby uwzględnić ich opinie i potrzeby.
Dokumentacja procesu: Dokumentować cały proces redukcji księgozbioru, prowadząc rejestry wyselekcjonowanych książek, sposobu ich zagospodarowania oraz ewentualnych wpływów ze sprzedaży.
Dbałość o zgodność prawną: Przestrzegać przepisów dotyczących obrotu majątkiem publicznym, darowizn, sprzedaży i utylizacji odpadów.
Pamiętaj, że redukcja księgozbioru to proces, który wymaga czasu, starannego planowania i rozwagi. Niezbędne jest zaangażowanie różnych stron, w tym dyrekcji szkoły, nauczycieli, bibliotekarzy i samych studentów. Korzystając z powyższych wskazówek i szukając wsparcia merytorycznego, możesz przeprowadzić ten proces w sposób efektywny i zgodny z obowiązującymi procedurami.