WItam i o radę pytam .
Dwa lata temu udało mi się znacząco powiększyć zasób komiksów w mojej bibliotece (podstawówka) i ogólnie bardzo się z tego cieszę, bo regał komiksowy jest wręcz oblegany, ale niestety z niektórymi seriami mam ogromne problemy techniczne - książki rozklejają się, masowo wypadają kartki, z niektórych pojedynczo, z innych całe poszyty czy składki. Ciężko to dobrze naprawić, pomimo że mam profesjonalne taśmy biblioteczne, bo jak np. wypadnie 10 czy kilkanaście kartek, to za nic nie umiem wkleić ich tak, żeby były równiutko i nie wystawały, a jak wystają to wiadomo - gną się, strzepią i ogólnie porażka. I niekoniecznie są to jakieś starocie z darowizn, tylko również nowe rzeczy. Nawet trudno mi mieć pretensje do uczniów, bo jak widzę że z jakiejś serii nagminnie tak się dzieje, to czy to wina czytelników? (choć niewykluczone, że jestem zbyt litościwa )
Czy znacie jakieś sprytne sposoby na naprawę lub zabezpieczenie tego typu beznadziejnie wyprodukowanych książek?
A może nie wypożyczacie takich rzeczy na zewnątrz tylko do czytelni? Waham się, czy tak ograniczać dostępność, ale z niektórymi egzemplarzami już tak robię, bo widzę, że za chwilę nic z nich nie będzie...