ZuzannaK
Posty: 4
Rejestracja: czwartek 20 maja 2021, 13:43

rozpadające się komiksy

środa 13 mar 2024, 11:19

WItam i o radę pytam ;).
Dwa lata temu udało mi się znacząco powiększyć zasób komiksów w mojej bibliotece (podstawówka) i ogólnie bardzo się z tego cieszę, bo regał komiksowy jest wręcz oblegany, ale niestety z niektórymi seriami mam ogromne problemy techniczne - książki rozklejają się, masowo wypadają kartki, z niektórych pojedynczo, z innych całe poszyty czy składki. Ciężko to dobrze naprawić, pomimo że mam profesjonalne taśmy biblioteczne, bo jak np. wypadnie 10 czy kilkanaście kartek, to za nic nie umiem wkleić ich tak, żeby były równiutko i nie wystawały, a jak wystają to wiadomo - gną się, strzepią i ogólnie porażka. I niekoniecznie są to jakieś starocie z darowizn, tylko również nowe rzeczy. Nawet trudno mi mieć pretensje do uczniów, bo jak widzę że z jakiejś serii nagminnie tak się dzieje, to czy to wina czytelników? (choć niewykluczone, że jestem zbyt litościwa ;))

Czy znacie jakieś sprytne sposoby na naprawę lub zabezpieczenie tego typu beznadziejnie wyprodukowanych książek?
A może nie wypożyczacie takich rzeczy na zewnątrz tylko do czytelni? Waham się, czy tak ograniczać dostępność, ale z niektórymi egzemplarzami już tak robię, bo widzę, że za chwilę nic z nich nie będzie...

Libertad
Posty: 30
Rejestracja: piątek 20 wrz 2019, 08:47

Re: rozpadające się komiksy

czwartek 14 mar 2024, 10:21

Do pewnego stopnia pomaga zszywacz tapicerski - najlepiej, jeśli zszywki przechodzą na wylot i z drugiej strony się zagina. Robię tak przy niezbyt grubych książkach.

Rudolfina
Posty: 624
Rejestracja: wtorek 29 sty 2019, 10:25

Re: rozpadające się komiksy

czwartek 14 mar 2024, 10:23

Dowiedz się, ile by kosztowała naprawa w introligatorni lub w niewielkich lokalnych drukarniach. Jeżeli komiks jest już niedostępny w sprzedaży, to może warto zainwestować w oprawę.

panna Maple
Posty: 105
Rejestracja: czwartek 05 paź 2006, 11:01

Re: rozpadające się komiksy

środa 20 mar 2024, 17:00

Miałyśmy ten sam problem. Nie zawsze mogłyśmy kupić szyte książki czy komiksy w twardej oprawie, a te klejone bardzo szybko się rozpadały. Wiele lat temu postanowiłyśmy zszywać książki samodzielnie i do dziś to robimy. Zaopatrzyłyśmy się w "Zestaw małego bibliotekarza" (tak go nazywamy :lol: ) czyli małą wiertarkę, podkładkę, długie cienkie igły i mocną nić do zszywania dokumentów. Wiercimy przy grzbiecie książki trzy otwory i zszywamy całość. Nie wygląda to jakoś specjalnie elegancko, ale zdaje egzamin. Czas życia książki znacznie się wydłużył.
Całość wygląda tak: https://ibb.co/ct15s30

Libertad
Posty: 30
Rejestracja: piątek 20 wrz 2019, 08:47

Re: rozpadające się komiksy

czwartek 21 mar 2024, 10:29

panna Maple pisze:
środa 20 mar 2024, 17:00
Miałyśmy ten sam problem. Nie zawsze mogłyśmy kupić szyte książki czy komiksy w twardej oprawie, a te klejone bardzo szybko się rozpadały. Wiele lat temu postanowiłyśmy zszywać książki samodzielnie i do dziś to robimy. Zaopatrzyłyśmy się w "Zestaw małego bibliotekarza" (tak go nazywamy :lol: ) czyli małą wiertarkę, podkładkę, długie cienkie igły i mocną nić do zszywania dokumentów. Wiercimy przy grzbiecie książki trzy otwory i zszywamy całość. Nie wygląda to jakoś specjalnie elegancko, ale zdaje egzamin. Czas życia książki znacznie się wydłużył.
Całość wygląda tak: https://ibb.co/ct15s30
Dobry pomysł. Wieki temu byłam w bibliotece, gdzie był prezentowany podobny zestaw, z tym, że wiertarka była na stelażu i pozwalało to nawiercać grubsze książki, łatwiej było też uniknąć "uciekania" wiertła w inną stronę. Kto ma czas (może ktoś ma :lol: ) i zdolności artystyczne z pewnością się chętnie pobawi w dopracowanie takiego wiązania. Brakuje mi warsztatów z takiej introligatorsko-artystycznej naprawy książek... Moje grube tomiska Harry'ego Pottera czekają właśnie na naprawę...

ZuzannaK
Posty: 4
Rejestracja: czwartek 20 maja 2021, 13:43

Re: rozpadające się komiksy

poniedziałek 25 mar 2024, 10:30

Dzięki za różne pomysły. Rozlatujące się komiksy i tak wyglądają dużo gorzej niż przewiercone :), może spróbuję tu poprosić o pomoc jakieś zdolne techniczno-manualnie osoby ze szkoły, bo ja to taka zdolna w tej materii nie jestem. Albo rozpytam wśród rodziców, może faktycznie da się namierzyć kogoś, kto by to umiał i chciał zrobić na rzecz szkoły.

Jeśli jeszcze ktoś ma jakieś rady, to każda może się przydać.

Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 317 gości