poniedziałek 02 cze 2008, 21:34
Pochwalam obiegówki. Dzięki nim w zasadzie zawsze mam rozliczone ostatnie klasy /czasem zdarza się dziecko z patologicznej rodziny, nie ma z kim "gadać"/, z pozostałych- bywa, że kilkanaście osób nie rozliczy się- nie wypożyczają do rozliczenia. Szkoła ma inną organizację niż biblioteka publiczna, tą z kolei reklamuję na wakacje i nie tylko na corocznych wycieczkach klas 5- 6. Nie popieram wypożyczania na wakacje, nie mam ochoty pracować w wakacje- żeby uczeń sobie wypożyczał. Chyba, ze mi minister zmieni czas pracy. Po bardzo pracowitym roku szkolnym, z wieloma akcjami, zaangażowaniem w to,co robię, z zerowymi dochodami z godzin czy tym podobnie, potrzebuję wakacji jak każdy normalny nauczyciel. A każdy nauczyciel u mnie przed wakacjami oddaje to, co jest na wyposażeniu szkoły, do swojej pracowni. Ustaliłam dziś z dyrekcją: od środy koniec wypożyczeń- do 10 go zbieranie, informacje o czytelnictwie, zaległościach do wychowawców, analiza czytelnictwa na Radę, Otwarte ICIM do 20 VI, ewentualnie selekcja w ostatnim tygodniu już wybranych woluminów/w kartonie/, że o konserwacjach i foliowaniu nie wspomnę.