Bea

usuwanie książek z księgozbioru

czwartek 05 paź 2006, 11:24

Mamy polecenie by spisać książki zdezaktualizowane, nie wiemy co z nimi dalej robić. Czy można je oddać na makulaturę??? Kolejna sprawa, czy istnieją ograniczenia ilości spisywania książek w ciągu roku??? Bardzo proszę o odpowiedź, najlepiej jeżeli ktoś nam poda konkretną podstawę prawną na wyżej wymieniony temat.

Maria
Posty: 3358
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 08:55
Kontakt: Strona WWW

czwartek 05 paź 2006, 13:32

Ksiązki zdezaktualizowane z reguły komisja proponuje przekazać na makulaturę. Co do ilości odpisu kiedyś mówiono mi, że nie można odpisać więcej niż 1/3 zakupu w roku. Przepisu regulujacego te sprawy nie znam. Książek zdezaktualizowanych jest sporo a zakupy wiadomo jakie. Jeżeli moge coś radzić to proponuję, aby każdy przedmiotowiec przejrzał swój ksiegozbiór dziedzinowy i dokonał selekcji. Ponadto dyrektor powołuje komisje d/s selekcji i sądze, że na tej podstawie można spokojnie usunąć książki zdezaktualizowane( nie kierując sie ilością lecz jakością księgozbioru)

Bea

podziękowania

czwartek 05 paź 2006, 16:00

Dziękuję za szybką odpowiedź :)

Betinka
Posty: 81
Rejestracja: środa 31 maja 2006, 19:06

czwartek 05 paź 2006, 16:36

Saniewska w Vademecum pisze, że liczba książek wycofanych może być taka sama jak liczba nabytków w ciągu roku, a w uzasadnionych przypadkach nawet ją przekroczyć. Ja osobiście nigdy takich obliczeń nie robię. Jeżeli dyrektor zgadza się na selekcję myślę, że nie trzeba się martwić ilością wycofywanych książek.
Pozdrawiam

Karolina
Posty: 423
Rejestracja: poniedziałek 10 kwie 2006, 16:30
Kontakt: Strona WWW

co zrobić?

piątek 06 paź 2006, 11:29

Co zrobić gdy księgozbiór ma trzy rózne źródła - tylko jedno jest aktualne (księgozbiór został przekazany)? Dokładnie chodzi mi o to, że w związku z tym tematyka księgozbioru w niewielkij części odpowiada potrzebom użytkowników. Na ok 25.000 książek tylko ok 5000-7000 może będzie aktualne lub wogóle w jakikolwiek sposób przydatne uczniom... Proszę o radę? Przecież :?: nie oddam na makuleturę tylu książek:(

Maria
Posty: 3358
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 08:55
Kontakt: Strona WWW

piątek 06 paź 2006, 11:34

Może nie na makulaturę ale do innej biblioteki jako dar?

Karolina
Posty: 423
Rejestracja: poniedziałek 10 kwie 2006, 16:30
Kontakt: Strona WWW

:(

piątek 06 paź 2006, 12:41

Żadna biblioteka szkolna nie zechce książęk nieaktualnych zakupionych w latach 1950-1980, a do tego mało mających wspólnego z literaturą dziecięcą czy młodzieżową, a biblioteki publiczne po likwidacji filli i tak maja dużo dublujących się pozycji...
Ostatnio zmieniony piątek 06 paź 2006, 12:47 przez Karolina, łącznie zmieniany 1 raz.

Karolina
Posty: 423
Rejestracja: poniedziałek 10 kwie 2006, 16:30
Kontakt: Strona WWW

piątek 06 paź 2006, 12:46

..gorzej chyba być nie może... przejęłam tę bibliotekę, jestem w niej sama(tu mały plus - dzięki temu mam całyy etat) i nie wiem od czego zacząć, żeby ją wyprowadzić na prostą...trwa skontrum - księgi inwentarzowe (pominąwszy pierwsze dobrze prowadzone z pierwszego źródła) są nie adekwatne do numerów w ksiązkach. Wypisałam juz ok 2000 kart książek, katalogi nie są aktualne, ponad tysiąc ksiązek (chyba z darów) nigdzie nie zewidencjonowanych, bez pieczęci i numerów... :?

książka

piątek 06 paź 2006, 13:59

Według mnie w takiej pogmatwanej sytuacji trzeba wpisywać wszystkie,ale tylko potrzebne książki, od nowa, założyć nową księgę inwentarzową. Wiem,że chyba jest na to jakis przepis, ale niestety nie wiem jaki...

Maria
Posty: 3358
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 08:55
Kontakt: Strona WWW

piątek 06 paź 2006, 17:09

No to masz niezły bigos. W takim razie komisja, selekcja i bez sentymentów wyrzuc niepotrzebne książki na makulaturę. Przekonaj dyra, że jedyny sposób na porzadki to zakup programu bibliotecznego, i jak już masz coś wpisywać to do kompa, a nie na papier.

eda

spis z natury

niedziela 15 paź 2006, 20:34

Faktycznie - sytuacja mało kolorowa. PW przypadku takich niezgodności jedyne rozsądne rozwiązanie to sporządzenie spusu z natury (czyli założenie nowej księgi inwent. i spisanie tego co naprawdę jest w bibliotece). Przy okazji solidna selekcja - to zawsze sprzyja użyteczności biblioteki. Powodzenia!

Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 305 gości