Iwona81

Cena

piątek 15 maja 2009, 15:35

Ostatnio zakupiłam w księgarni kilka książek, otrzymałam rabat. Wpisałam zakupione ksiązki do księgi inwentarzowej głównej, w rubryce cena/wartość wpisałam cenę rabatową. Moja księgowa jednak kazała mi skreślić tą cenę i wpisać cenę książki bez rabatu. Z tego co się orientuje księgowa nie miała racji, starałam się z nią porozmawiać, ale ona nadal upiera się przy swoim. Bardzo proszę o pomoc. Szukam jakiegokolwiek zapisu prawnego w którym byłoby zapisane jaką cenę wpisujemy w księge inwentarzową tą z rabatem (prawdziwą kwotę, którą zostawiłam w księgarni) czy cenę ksiązki stojącej na wystawie bez rabatu.


Gość

piątek 15 maja 2009, 15:55

Dziękuje za pomoc jednak nie do końca uzyskałam odpowieć. Moja księgowa twierdzi, że była na kursie gdzie powiedzieli jej, że powinnam wpisywać ceny bez rabatu. Nie przekonują jej moje argumenty. Dlatego chciałabym podsunąć jej jakiś prawny zapis mówiący o wpisywaniu ceny w księgę inwentarzową. Czy wogóle coś takiego istnieje?


beata2k
Posty: 108
Rejestracja: środa 26 kwie 2006, 21:22

piątek 15 maja 2009, 16:03

Nie znam żadnego przepisu prawnego. Zawsze wpisuję cenę rzeczywistą. Ja księgowa zaksięguje rabat, jako oszczędności?
Beata

beata2k
Posty: 108
Rejestracja: środa 26 kwie 2006, 21:22

piątek 15 maja 2009, 16:04

beata2k pisze: Ja księgowa
jak
Beata

MG

ceny

piątek 15 maja 2009, 17:05

Rabat to nie oszczędności i wcale nie trzeba go księgować, przecież szkoła płaci za książki kwotę po rabacie, a nie tyle ile te książki kosztują bez rabatu. Jeśli Twoja księgowa zaksięguje kwotę z rabatem, a Ty wpiszesz w księgi ceny książek bez rabatu, to wartość zbiorów w księgowości i w bibliotece będzie się różnić. Dla mojej księgowej to jest na szczęście jasne.

Maria
Posty: 3358
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 08:55
Kontakt: Strona WWW

piątek 15 maja 2009, 18:33

Księgowa ma księgować tyle ile szkoła zapłaciła, a wartość poszczególnych książek składa się na wartość końcową ( Do zapłaty), rabaty nie maja tu nic do rzeczy.

maja_1
Posty: 46
Rejestracja: wtorek 15 kwie 2008, 13:08
Kontakt: Strona WWW

piątek 15 maja 2009, 18:46

Zawsze kupuję z rabatem i do ksiąg inwentarzowych wpisuję wartość pomniejszoną o rabat.
Księgowa jest w błędzie.

A tak w ogóle to w szkole na pewno kupują też jakieś mapy, tablice dydaktyczne itp. ja zapytałabym w sekretariacie, jak to u nich wygląda?

Gość

poniedziałek 18 maja 2009, 08:23

Moja księgowa również zwróciła mi uwagę abym do ksiąg wpisywała wartość książki przed rabatem a nie po. Tak też robię. Ona jest księgową ponad 20 lat, ja bibliotekarzem drugi rok więc myślę, że chyba jest pewna tego co robi.

Gość

poniedziałek 18 maja 2009, 09:13

To co się dzieje z tą różnicą?
Dostajesz 100 zł. Wydajesz 97 (tyle jest przed rabatem, który wynosi 10%)
czyli w księgarni płacisz 97,00 - 9,70. =87,30. Zostaje Ci w gotówce 12,70 zł. Zwracasz te pieniądze?
Co się z nimi dzieje?

Gość

poniedziałek 18 maja 2009, 12:10

ja to podejrzewam ze taka ksiegowa tą reszte bierze dla siebie :-) bo inaczej tego zrozumiec nie mogę

Gość

poniedziałek 18 maja 2009, 12:33

Sporadycznie płacę za książki gotówką, najczęściej przelewem. Jak pisałam wcześniej pracuję krótko i przyznam, że nie zastanawiałam się nad tą "resztą", a teraz drodzy forumowicze wbiliście mi przysłowiowego "ćwieka". Ile jeszcze zagadek odkryję wykonując ten jakże "mało ciekawy i nudny zawód" - według niektórych.

Maria
Posty: 3358
Rejestracja: środa 12 kwie 2006, 08:55
Kontakt: Strona WWW

poniedziałek 18 maja 2009, 13:03

Różnice sa w księgowaniu wartości danej rzeczy a jej kosztów, dlatego my wpisujemy wartość książki( przed ewentualnymi rabatami), a księgowa księguje po pierwsze wartościowo tak jak my i z nami ten stan wartościowy uzgadnia, natomiast w koszty wpisuje wartość faktyczną, czyli po ewentualnych rabatach i to juz nas nie interesuje.
W praktyce to różnie wygląda, ponieważ może tak być, że wartość ksiązki jest już pomniejszona o różniste rabaty, i takową wpisujemy, a czasami rabat jest zapisany na końcu i od końcowej ceny odjęty, wtedy wpisujemy wartość książki bez rabatu ( nie dzielimy owego rabatu na wszystkie pozycje i nie pomniejszamy wartości książek).

Gość

wtorek 02 cze 2009, 09:08

Witam!
Proszę o pomoc ( mam przed oczyma duszy odpowiednie zdanie,ale nie mogę go znaleźć w papierach....).Dostałam do biblioteki komplet książek,na fakturze,oprócz ceny książek,widnieje jako osobna pozycja opłata za przesyłkę.P.księgowa wymaga ode mnie bym koszt przesyłki włączyła do ceny książek.Rzeczywiście tak mam zrobić? I jak to wyliczyć? : cenę przesyłki rozłożyć równo na wszystkie pozycje?

Wróć do „Biblioteka w Szkole - Forum Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 196 gości