kwalifikacje do awansu

[dora3]

Witam,
Proszę, niech mnie ktoś pocieszy. Ukończyłam staż na n-la dyplomowanego, złożyłam tydzień temu teczkę w kuratorium i okazało się, że muszę dostarczyć zaświadczenie o kwalifikacjach pedagogicznych. Bibliotekoznawstwo i informację naukową ukończyłam 15 lat temu i gdy zatrudniałam się w szkole jako n-l bibliotekarz dyrektor uznał te kwalifikacje na podstawie indeksu (w czasie studiów miałam przedmiot pedagogikę), a teraz muszę w ogromnym stresie prosić i błagać moją dawną uczelnię, by takie zaświadczenie mi wystawiła, a uczelnia nie chce mi takowego wydać. Boję się, że nie zdążę. Co mam robić?

[Małgorzata]

Czy chodzi o UŚ w Katowicach?

[beata2k]

Na studiach miałam pedagogikę i psychologię( w sumie jakieś 160 godzin) i metodykę pracy z czytelnikiem, pomimo to musiałam ukończyć studium pedagogiczne dla nauczycieli, już po rozpoczęciu pracy w szkole.

[dora3]

Czy chodzi o UŚ w Katowicach?

Chodzi o UMK w Toruniu

[kamk]

Dora3,
pocieszam cię: MASZ KWALIFIKACJE.
Uczelnie nie wydają już takich zaświadczeń, student ma się posługiwać indeksem (ja tak usłyszałam). Należy skserować odpowiednie strony ze swojego indeksu (lub indeksów), sporządzić samemu w tabeli wykaz przedmiotów pedagogicznych (czyli pedagogika, psychologia, socjologia, metodyka pracy z czytelnikiem, specjalizacja biblioteka szkolna... zależy co tam miałaś ) i policzyć liczbę godzin + dodatkowo liczba godzin praktyk. Wykaz ten potwierdza twój organ prowadzący lub nadzorujący. To zalezy od chęci, u mnie wystarczyała kadrowa, u koleżanki musiał potwierdzić organ nadzorujący (starostwo).
Pozdro, będzie dobrze.

[dora3]

Dziękuję Kamk

[dora3]

Nie mam już sił. Okazało się, że godzin pedagogicznych w indeksie (czyli pedagogiki, psychologii i czytelnictwa) mam 225. Uczelnia może mi wydać zaświadczenie o kwalifikacjach pedagogicznych jeśli miałabym 270 godzin. I co mam teraz zrobić? Czyżby cały staż poszedł na marne? Jestem załamana.

[bogna3]

A doliczyłaś godziny praktyk (zwykle jest to 150 godz.)

[enga]

A ile masz stazu?
Należy jednak pamiętać, że określony powyżej wymiar przygotowania pedagogicznego nie dotyczy osób, które przed dniem wejścia w życie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 października 1991 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia (Dz. U. Nr 98, poz. 433, z 1994 r. Nr 5, poz. 19 i Nr 109, poz. 521 oraz z 1999 r. Nr 14, poz. 127), uzyskały przygotowanie pedagogiczne w formach i w wymiarze zgodnym z obowiązującymi wówczas przepisami (§ 19).
Serdecznie pozdrawiam!

[dora3]

A ile masz stazu?
Należy jednak pamiętać, że określony powyżej wymiar przygotowania pedagogicznego nie dotyczy osób, które przed dniem wejścia w życie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 października 1991 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia (Dz. U. Nr 98, poz. 433, z 1994 r. Nr 5, poz. 19 i Nr 109, poz. 521 oraz z 1999 r. Nr 14, poz. 127), uzyskały przygotowanie pedagogiczne w formach i w wymiarze zgodnym z obowiązującymi wówczas przepisami (§ 19).
Serdecznie pozdrawiam!

Studia ukończyłam w 1993 r., więc przed 1991 r.

[dora3]

A doliczyłaś godziny praktyk (zwykle jest to 150 godz.)

Poinformowano mnie, że praktyki nie są doliczane do zaliczenia godzin pedagogicznych.

[dora3]

A ile masz stazu?
Należy jednak pamiętać, że określony powyżej wymiar przygotowania pedagogicznego nie dotyczy osób, które przed dniem wejścia w życie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 października 1991 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia (Dz. U. Nr 98, poz. 433, z 1994 r. Nr 5, poz. 19 i Nr 109, poz. 521 oraz z 1999 r. Nr 14, poz. 127), uzyskały przygotowanie pedagogiczne w formach i w wymiarze zgodnym z obowiązującymi wówczas przepisami (§ 19).
Serdecznie pozdrawiam!

Studia ukończyłam w 1993 r., więc przed 1991 r.

Przepraszam, oczywiście studia ukończyłam po 1991 roku.

[kamk]

Policzyłaś dobrze? Psychologia, pedagogika to przeważnie wykłady 1,5-godzinne, liczysz jako 2 godziny. Chętnie przejrzłąbym twój indeks. Moze jest jeszcze coś, co "trąci" pedagogiką lub szkołą.
To z praktyką to prawda, musi być 270 godzin przedmiotów pedag. + praktyka (chyba 150 godzin).

[dora3]

Liczyłam wielokrotnie. Pani z wydziału, który wydaje zaświadczenie o kwalifikacjach wyraźnie powiedziała, że w przypadku moich studiów do przedmiotów pedagogicznych zalicza się pedagogikę, psychologię i czytelnictwo, nic więcej, więc ani filozofii ani socjologii. Pani ta zapewniała mnie o tym wielokrotnie.

[ja]

no to współczuję , ja też musiałam skończyc kurs pedagogiczny, niestey równiez braklo mi godzin (( A cały czas pracy w szkole myslalam, ze mam przygotowanie pedagogiczne !