regały magazynowe w wypożyczalni - poszę o opinię

[halinah]

Będę przenosić się do zupełnie nowego pomieszczenia. Dyrekcja szkoły ma możliwość otrzymania "w spadku" regałów przesuwanych o długości ok. 5 m każdy. Wiem, że bywają wykorzystywane jako regały magazynowe. Jakoś nie widzę ich w codziennej pracy przy wypożyczaniu książek. Czy ktoś z Was ma doświadczenia z tym związane?

[halinah]

Nikt nie ma doświadczeń w tym zakresie?

[bomila]

Ja doświadczeń osobistych nie mam, więc siedziałam cicho. Ale widziałam, jak to działa w dużej bibliotece. Oszczędza miejsca. - Ale przede wszystkim - straaaaasznie wolno się przesuwa. Jak na przerwie musisz zajrzeć w wiele różnych miejsc, wyjdzie na to, że 3/4 czasu na przesuwanie regałów ci zejdzie. Czytelnicy będą czekać i przebierać nogami, bo Ty będziesz korbką kręcić.
Ma to ewentualnie sens dla zbiorów rzadko używanych, które uczniowie będą odbierali później - np. za godzinę czy następnego dnia.
Tak sobie myślę...

[halinah]

Dzięki za odzew!
Głównie chodzi mi o argumenty dla dyrektora, żeby Go przekonać, że to nie ma sensu, szczególnie przy jednoosobowej "kadrze" biblioteki.

[Malkontent]

System takiich regałów sprawdza się jedynie w dużych bibliotekach, gdzie , każdy liczy się z dłuższym czasem oczekiwania na książkę i istnieją duże magazyny.Ale nawet i tam na tych regałąch stawia się mało wykorzystywane pozycje, najczęściej state czasopisma.

[Gość]

witam!

no nie do końca się zgodzę z tym "wolnym" działaniem regałów
u nas w bibliotece są magazyny z magazynowaniem zwartym, w poprzednim miejscu pracy były normalne regały

jakoś nie widzę aby praca w wypożyczalni przebiegała wolniej - jak do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić

a na takich regałach nie stawia się tylko starych i mało wypożyczanych zbiorów.

gdyby mi ktoś zaproponował zwarte magazynowanie to byłoby super

pozdrawiam

[halinah]

Dzięki!
Ja jeszcze pomyślałam, że w bibliotece liceum, gdzie uczymy młodzież samokształcenia, samodzielnej pracy naukowej, konieczny jest wolny dostęp dla uczniów (czytelników) przynajmniej do półek z beletrystyką i z literaturą popularnonaukową (lektury obowiązkowe szybciej - szczególnie biorąc pod uwagę długość przerwy - poda n-l bibliotekarz).

[beaa]

Chętnie wzięłabym takie regały do biblioteki (powierzchnia ok. 70 m2 i 25 tys. zbiorów).
Często wypożyczna beletrystyka stoi u mnie na kilku regałach z przodu i uczniowie mają do niej wolny dostęp.
Mam problem z magazynowaniem np czasopism, które leżą wysoko na dobudowanych półkach pod sufitem - dostęp tylko z drabiny a poza tym woźna tam nie odkurza.

[bomila]

No proszę! Wystarczyło powiedzieć: jestem przeciw, żeby się wreszcie zaczęła dyskusja.
Jak zaznaczyłam na wstępie - doświadczeń nie mam. Bazuję na wiedzy czysto teoretycznej. Regały takie widziałam w dużych bibliotekach. Bibliotekarze tamtejsi mówili o ich obsługiwaniu i o tym, że są ciężkie i stropy muszą odpowiednią wytrzymałość mieć. Stropy w mojej szkole raczej by nie wytrzymały, bo zaczęły się kiedyś pod normalnymi regałami rozchodzić. Ale może są różne typy takich regałów.

[Gość]

W ostatnim czasie na mojej uczelni dokonano zakupu regałów do archiwów. Bardzo duży wybór i gwarantuję, że znajdzie się coś dla każdego: regały do magazynu

[halinah]

No i pracuję na tych regałach od roku. Tak, jak myślałam (narzuca mi się "a nie mówiłam" ), nie wypoziomowana podłoga sprawiła, że po obciążeniu książkami regały bardzo ciężko się przesuwają. Poza tym są problemy z poszukiwaniem odpowiedniej literatury, szczególnie, jak na przerwie wpadną chętni na coś z filozofii, geografii, poezji czy teatru - każda z dziedzin wiedzy "stoi" w innym miejscu. Bywa, że trzeba przesunąć 10 regałów w krótkim czasie. Jest to męczące. Kiepsko też wygląda wstawianie książek zwróconych przez czytelników - jakoś nie chcą przynosić książek według działów UKD.
Literaturę piękną, lektury i księgozbiór podręczny udało mi się ustawić na regałach wolnostojących.

[Olesia]

Ja mam takie regały już 10 lat (30tys.książek). Nie ma z nimi większych problemów. Trochę się przewracaja, przesuwają książki jak zbyt energicznie sie otwiera te reagały. Trudno też ustawiać szersze książki, bo się niszczą grzbiety przy zamykaniu regałow. Co do czasu wyszukiwania, podawania książek to nie widzę tu żadnej różnicy. Kiedyś dłużej trwało kluczenie po labiryncie dostawianych regałów i "skakanie" po regałach dobudowywanych w górę.
Ja sama projektowałam sobie ich ustawienie i chyba zrobiłam to dobrze , bo mam je po dwóch stronach - przez środek mam korytarzyk. Wiem, to trochę strata miejsca ale jest szansa, że jak kol. szuka coś w 8, to ja mogę przynieść coś z innych działów.

dział 8 działy: 0,1,159.9, 2, 3, 5,6,7,9
----------- -----------
----------- -----------
----------- -----------
----------- -----------
----------- -----------

Lektury i podręczny mamy bliżej przy ladzie.

Oczywiście podłoga była zrobiona odpowiednio. Było utwardzanie podłoża (wykop), wylewka.

My jesteśmy zadowolone.

[Ania123]

Ja znalazłam solidny regał tutaj /e-regaly.pl/product-pol-25498-Regal-magazynowy-Standard-II-220x110x50-5P-1000-kg.html
Półki wykonane z materiały MDF, dzięki czemu mogą udźwignąć spore kilogramy. Ponadto cały szkielet regału został skonstruowany z wytrzymałego stopu metalu. Warto zwrócić uwagę na łatwy montaż i możliwości aranżącyjne. Można dobrać do swoich potrzeb wymiar i ilość półek. Zważywszy na opinie produkt nie jest z niskiej półki i wart swojej ceny, która jest naprawdę konkurencyjna.

[araven]

Jeżeli macie możliwość skorzystania z tych regałów za darmo, to można spróbować. Z reguły takie regały są dużo bardziej wytrzymałe, bo sa przystosowane do większych obciążeń, zobacz tutaj http://nedcon.pl/produkty/regaly-wjezdne/ poza tym, z pewnością będą dużo lepszej jakości, niż te przeznaczone do składowania książek.